Nergal do poprawki

2013/02/14

Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” oraz Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy zorganizowały debatę poświęconą sprawie profanacji Biblii przez „Nergala” i uniewinniającego wyroku sądowego w tej sprawie

W styczniu w Sądzie Okręgowym w Gdańsku odbyła się rozprawa odwoławcza w sprawie sprofanowania Biblii przez Adama Darskiego „Nergala” podczas koncertu w Gdyni. Sąd I instancji uniewinnił Darskiego, twierdząc, że nie działał on w zamiarze bezpośrednim, z intencją obrażenia czyichkolwiek uczuć, ponieważ wstęp na koncert był biletowany i uczestniczyli w nim tylko ci, którzy godzili się z poglądami artysty. Opublikowanie fragmentów koncertu w internecie było nielegalne i artysta nie bierze za to odpowiedzialności. Sąd ocenił dodatkowo, iż „specyficzna forma występu była rodzajem ekspresji artystycznej, związanej z wolnością twórczości” (sic!).

Chcąc przybliżyć problem, zarówno od strony religijnej, jak i prawniczej, Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” oraz Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy w przeddzień rozprawy zorganizowały debatę skierowaną przede wszystkim do trójmiejskich dziennikarzy. Uczestniczyli w niej jako eksperci: Jakub Szadaj – Przewodniczący Niezależnej Gminy Wyznania Mojżeszowego, Hani Hraish − Imam gminy muzułmańskiej, Adam Hlebowicz − dyr. Radia Plus, którzy mówili o znaczeniu Świętych Ksiąg dla ludzi wierzących, oraz mec. Kazimierz Smoliński i Ryszard Nowak − oskarżyciel posiłkowy zapoznali uczestników z aktualnym stanem prawnym (całość debaty do obejrzenia na stronie www.pomorski.civitaschristiana.pl w aplikacji civitastv lub na youtube – civitastv).

Przy wszystkich różnicach, jakie dzielą nasze religie, zdarza się − jak powiedział Hani Hraish − że łączą nas wrogowie, ale niewątpliwie Święte Księgi są największą wartością, głosem samego Boga, na których profanowanie nie powinniśmy się zgodzić. Zwracano uwagę na współczesną „religię popliberalizmu”, którą cechuje przekraczanie barier i wartości, a postawa antyislamizmu, antyjudaizmu czy antychrześcijańskości staje się normą. W tej sytuacji współcześnie akcentowana wolność bez odniesienia do wartości będzie się przeradzać w anarchię i swawolę. Mec. Kazimierz Smoliński, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego Ryszarda Nowaka, wskazał na to, że casus „Nergala” to konflikt dwóch wartości, w którym musimy rozstrzygnąć, co jest wartością nadrzędną. Ważne z punktu widzenia toczonej sprawy są stwierdzenia Sądu Najwyższego, w którym zauważa, że każda wolność ma swoje ograniczenia, również artystyczna. Tym ograniczeniem jest m.in. art.196 k.k.

Trzeba powiedzieć, że zarówno debata, jak i rozprawa odwoławcza toczyły się w klimacie podjętej przez Sąd Najwyższy uchwały, w której uznał, że przestępstwo określone w art.196 k.k. popełnia ten, kto swoim zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym, czyli również wówczas, gdy popełnione jest na zamkniętym wydarzeniu, obejmuje wszystkie znamiona tego występku.

Słowa „Nergala” po wyroku Sądu Rejonowego w Gdyni – „szatan zwyciężył” − po rozprawie w Sądzie Okręgowym odsyłającego sprawę do ponownego rozpatrzenia okazują się przedwczesne. Proces zaczyna się jakby od początku. Wypowiedziane słowa wskazują jednak, że czyny, jakie miały miejsce podczas koncertu, nie są tylko wyrazem artystycznym, a postawą ideologiczną i jako taka powinny być osądzone.

W. Jaroszewicz


                                                                            

 

 

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej