Jezus Chrystus jest Królem Wszechświata, Panem panujących i wszystko zostało Mu poddane. Tę prawdę Kościół podkreśla czcząc Jezusa w dzisiejszej uroczystości. Mamy odkrywać, że tyko Jezus jest Panem i jedynym Pośrednikiem między Bogiem a ludźmi. Tymczasem towarzyszy nam dzisiaj osobliwy fragment Ewangelii, a mianowicie scena ukrzyżowania. Pozornie obraz hańby i upokorzenia, ale tylko pozornie.
Ludzie oczekiwali od Jezusa, że obejmie panowanie. Wyrazili to głośno i dobitnie witając Go wjeżdżającego na osiołku do Jerozolimy. Machali palmami i wołali Hosanna Synowi Dawidowemu. Jezus, chociaż proszono Go by ich uciszył, odpowiedział, że jeśli ludzie zamilkną, to kamienie wołać będą, a zatem nie był przeciwny temu uroczystemu powitaniu. Widział, że przybył tutaj, aby objąć królowanie, tyle tylko, że inne i w inny sposób niż oczekiwał tłum. Ludzie chcieli władcy politycznego, a On chciał Królestwa Niebieskiego.
Poprzez złożenie z samego siebie doskonałej Ofiary na krzyżu uzyskał prawo do panowania nad ludami i narodami wszystkich czasów. Każdy, kto wyzna, że Jezus jest Panem, a w sercu uwierzy, zostaje zbawiony. Zbawienie od szatana, grzechu i śmierci – oto prawdziwe atuty Królestwa Bożego, którego Królem jest Jezus. Swoją królewską władzę nad ludzkim zbawieniem ukazuje w dzisiejszej scenie ukrzyżowania dialog z Dobrym Łotrem. Skruszony Łotr słyszy słowa – Dziś ze Mną będziesz w raju.
To nie liczba pałaców, zasobność skarbców, ilość wojska świadczy o potędze Jezusa, ale władza nad ludzkim zbawieniem i wiecznością. Oto powód dla którego warto temu Królowi oddać swoje życie, żyjąc Jego prawami, a streszczają się one w przykazaniu miłości Boga i bliźniego.
/mdk