W piątek 15 listopada w Bibliotece Publicznej przy ul. Koszykowej 26/28 w Warszawie o godz. 16:00 odbyło się spotkanie z Tau – raperem, który przeszedł głębokie nawrócenie. Organizatorem spotkania był Instytut Biblijny Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” oraz Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, reprezentowane przez ks. Kamila Falkowskiego.
Dla mnie ta muzyka to nie źródło życia, nigdy bym jej nie usłyszał, gdybym nie zaistniał – dzielił się Tau z uczestnikami, cytując swój utwór „Pax”, w którym mówi o tym, muzyka jest jego pasją oraz że poprzez treści, które tworzy, chce pomóc innym iść dobrą drogą.
Artysta jest świadomy, jak duży wpływ wywiera muzyka na ludzi, szczególnie tych młodych: „te fale dźwiękowe mogą błogosławić lud, tak jak mogą zabić bardzo wiele dusz” – słyszymy w utworze. Podczas spotkania mówił, że zależy mu na tym, by tworzyć muzykę na wysokim poziomie, przekazując w ten sposób swoje doświadczenie wiary – a przez to pokazać, że „nie trzeba być zepsutym, aby coś osiągnąć”. Zauważył, jak trudno jest się przebić katolickiemu raperowi, ponieważ wiele osób od razu odrzuca kogoś, kto mówi otwarcie o wierze. Jak powiedział Tau: jest to pewnym absurdem, ponieważ te same osoby mają na ustach takie hasła jak: tolerancja, równość, akceptacja każdego bez względu na przekonania – jednak paradoksalnie nie dotyczy to kwestii wiary. Mówił też o wykluczeniu, którego doświadcza, nie będąc zapraszanym m.in. na festiwale hip-hopowe – i to nie z powodu braku talentu, ale tylko dlatego, że otwarcie przyznaje się do Jezusa.
Tau jednak nie wstydzi się swojej wiary, a ma ku temu ważny powód. Jezusowi zawdzięcza przemianę swojego życia:
Spowiedź to był moment, kiedy doświadczyłem uwolnienia, oczyszczenia i spotkania z Panem Bogiem. Wtedy zwariowałem na Jego punkcie – mówił.
Bóg uwolnił go od narkotyków i innych uzależnień, teraz jest szczęśliwym mężem i ojcem kilkorga dzieci oraz spełnionym raperem.
Kiedy Tau skończył dawać świadectwo, uczestnicy mieli możliwość zadawania artyście pytań. Po zakończeniu spotkania, zebrani podchodzili indywidualnie do rapera na krótką rozmowę, aby zrobić wspólne zdjęcie oraz wziąć autograf. Mieli także możliwość nabycia płyty „Remedium 2”, a także biletów na wieczorny koncert w Asap Club na warszawskiej Woli.
/ab