Organizowany od 39 lat przez środowisko „Civitas Christiana” w Płocku Ogólnopolski Konkurs Poetycki o nagrodę „Jesiennej Chryzantemy” miał swój tegoroczny finał tradycyjnie w ostatnią sobotę listopada.
I tym razem bukiet 39 już kwiatów jesieni – chryzantem zdobiący podczas uroczystej gali finałowej salę Domu Darmstadt przy płockim Starym Rynku, zdawał się przypominać o trwałości raz rozpoczętego romansu z poezją. A chryzantemy z owego bukietu wręczane laureatom długo zdobić będą szare późnojesienne dni i wskazywać ścieżkę, którą młodzi polscy poeci przemierzają.
W tym roku również konkursowy plon wierszy wyrastających z chrześcijańskiej hierarchii wartości i chrześcijańskich inspiracji światopoglądowych mieścił się w ramach obejmujących nurt klasyczny i awangardowy w młodej polskiej poezji. Konkurs ten bowiem jest skierowany do poetów, którzy nie przekroczyli jeszcze 30. roku życia.
W konkursowe szranki wstępują zarówno młodzi, wytrwali uczestnicy poetyckich festiwali, jak i przeważnie debiutanci. Spojrzenie na ich twórczość pozwala dostrzec rosnące w młodym pokoleniu zainteresowanie tematyką egzystencjalną, moralną, powrót tematyki religijnej. Oznacza to zanurzenie w głębokiej studni kultury, którą lepiej nazwać bezdenną. Zadaniem stojącym przed młodymi twórcami wchodzącymi w świat poezji pozostaje kształtowanie języka i warsztatu poetyckiego, doskonalenie arkanów sztuki poetyckiej pojmowanej zarówno awangardowo, nowocześnie, jak i bardziej klasycznie.
Młodzi adepci poezji czyniący pierwsze kroki na swej twórczej drodze w blasku jesiennych chryzantem właśnie, traktują to doświadczenie jako ważny krok w krainie poezji, a jesienna wyprawa z różnych zakątków kraju do miasta kochającego poezję pozostanie dla nich wydarzeniem inspirującym i zachęcającym do kontynuowania twórczej przygody.
Wybór laureatów i tym razem przysporzył jurorom niemałych emocji, wszak to poszukiwanie utworów najcenniejszych w liczącym kilkaset wierszy plonie konkursu. Jurorzy obradowali tym razem pod przewodnictwem Macieja Wożniaka, a jakże inaczej płocczanina i uznanego uczestnika jurorskich gremiów z udziałem księdza poety Tomasza Opalińskiego, Z. Korysia i sekretarzującej cierpliwie i z oddaniem konkursowi od wielu lat Heleny Kowalskiej, spośród 70. nadesłanych zestawów wierszy I nagrodą wyróżniło Klaudię Gruszkę z Częstochowy, której artystyczne poszukiwania nie tylko sztukę słowa obejmują. II nagroda przypadła Ewelinie Kępczyk z Krakowa, uczestniczce licznych konkursów literackich. Laureatem III nagrody został Karol Graczyk poeta i prozaik z Torunia. Nagroda przewodniczącego Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” za wiersz poświęcony prymasowi Polski kard. Stefanowi Wyszyńskiemu trafiła do rąk Marcina Alana Jelca poety, malarza, społecznika z Płocka. Nagrodę przewodniczącego Oddziału Okręgowego w Warszawie Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” dla laureata z Płocka otrzymała Joanna Nowak. Nagrodą dyrektora Instytutu Wydawniczego PAX wyróżniono debiutantkę z Warszawy, Annę Marię Kobylińską. Nagroda redaktora naczelnego czasopisma literackiego „Znaj” wydawanego w Płocku dla najmłodszego laureata trafiła w ręce Joanny Chuchli z Piły. Wyróżniono jesiennym chryzantemowym laurem poetki: Paulinę Babiuch z Sosnowca, Laurę Chuchlę z Piły, Annę Dwojnych i Joannę Nowak z Płocka.
W pochmurne jesienne południe młodzi poeci ozdobieni laurami „Jesiennej Chryzantemy” wzięli w swe władanie szacowny Dom Darmstadt a pewno i cały płocki Stary Rynek, prezentując swe najulubieńsze utwory.
Płockiego romansu z poezją zdawało się nie być końca, prowadzony bowiem ze znawstwem i dobrym smakiem przez Wiesławę Ożóg tradycyjny Konkurs Jednego Wiersza zgromadził kilkunastu uczestników. Improwizowane zaś spośród tegorocznych laureatów jury wyróżniło zaprezentowany przez autorkę wiersz Anny Dwojnych. Zgromadzona zaś na finałowej gali publiczność nagrodziła wiersz Doroty Suwały.
Artystycznych wzruszeń i wzlotów dopełnił koncert piosenek poetyckich znanego barda Stanisława Klawe.
Dodajmy na koniec, że blasku i rozmachu konkursowi o nagrodę „Jesiennej Chryzantemy” przydaje dofinansowanie, jak przystało na miasto poezję kochające, Urzędu Miasta Płocka.
Poetom, organizatorom i miłośnikom poezji pozostaje oczekiwanie na 40. już edycję zasłużonego, odbywającego się w blasku jesiennych chryzantem, znaczącego się udziałem wielu znakomitych poetów konkursu.
ZK/kw