W ramach wrocławskich Poniedziałków na Kuźniczej w dniu 26 listopada odbyło się ostatnie w tym roku spotkanie poświęcone kwestii odzyskania przez Polskę niepodległości pod intrygującym tytułem „1918 – Niepodległość – 2018”, w którym to w roli prelegenta wystąpił Janusz Dobrosz, wieloletni parlamentarzysta i były wicemarszałek sejmu.
Pan Dobrosz rozpoczął od przytoczenia słów Józefa Szujskiego XIX wiecznego historyka, iż fałszywa historia jest mistrzynią fałszywej polityki. I tym zdaniem zaakcentował, że nie można prowadzić dziś polityki bez słusznej oceny minionych czasów – to jest: ruchów politycznych i strategii geopolitycznych, które były realizowane oraz szans które zostały zmarnowane. Powiedział że wokół historii narosło wiele zbędnych mitów, a polityka historyczna niekiedy jest nawet szkodliwa ze względu na te mity.
Jednym z nich jest pogląd, iż powstania i idąca za nim ofiara była czynem słusznym, innym że Legiony Polskie same odzyskały niepodległość. Według Dobrosza nie dokonuje się dzisiaj dogłębnie obiektywnej oceny pewnych faktów historycznych. Np. w jego opinii, dopóki prezydent Wilson nie wygłosił swoich słynnych 14 punktów określających Amerykańskie cele wojenne, wśród których widniała niepodległość Polski, mogło być dobrze dla naszego kraju, iż istniały i ścierały się dwa obozy o różnym ukierunkowaniu geopolitycznym. Powodowało to, że różne strony zabiegały szczególnie o względy Polaków, i aby zyskać sojusznika deklarowały niekiedy nawet poparcie idei niepodległości państwa polskiego.
Spotkanie było owocne we wnioski, także idące od publiczności, o potrzebie poprawy polityki historycznej i pominięcie w niej potrzeby polskiej ofiary.
Łukasz Burzyński
/md