Niedziela Palmowa: W Twoje ręce powierzam ducha mego

2025/04/12
637px Giotto di Bondone   No. 26 Scenes from the Life of Christ   10. Entry into Jerusalem   WGA09206
Fot. Giotto, seria Sceny z życia Chrystusa, 10. "Wjazd do Jerozolimy", między 1304 a 1306, domena publiczna

Palmy i wiwaty na cześć wjeżdżającego na osiołku Jezusa już wkrótce przemienią się w dzikie wrzaski domagające się przez tłum ukrzyżowania Tego, którego chcieli obwołać królem żydowskim. Niedziela palmowa to okazja do zagłębienia się w opis Męki Pańskiej, ukazującej jej szczegóły i znaczenie poszczególnych jej elementów. Wszystkie są wypełnieniem proroctw Starego Testamentu i prowadzą do ostatecznego powierzenia się Jezusa Ojcu poprzez oddanie ducha w Jego ręce.

W rękach Boga każdy jest bezpieczny, nawet Jego Jednorodzony Syn cierpiący mękę, ukrzyżowanie i doznający śmierci. Śmierć ta jednak, choć prawdziwa, nie wiedzie ku destrukcji, ale ku chwalebnemu odrodzeniu w fakcie zmartwychwstania. Jezus zna swoją wartość i moc. Wie, że jest ofiarą przebłagalną za grzechy ludzkości – jedyną, skuteczną i wystarczającą. Mógłby wykorzystać swoją naturę Boga do tego, aby pójść "na skróty" i zadziwić ludzi swą potęgą, ale On wybiera drogę posłuszeństwa woli Ojca i wypełnia punkt po punkcie wszystko, co może udowodnić nieskończoną miłość Boga do człowieka.

Człowiek ubliża Bogu – osądzonemu i skazanemu w Jezusie Chrystusie. Odrzuca łaskę zbawienia, ale w istocie nie wie, co czyni. Zaślepiony szuka sprawiedliwości u pogan i niejako przymusza namiestnika rzymskiego, Piłata, aby posłał Jezusa na śmierć krzyżową. Manipulacja odnosi skutek – Jezus zostaje skazany. Dalsze wydarzenia tylko pogłębiają winę ludzi. Ich stopień barbarzyństwa jest w istocie niewytłumaczalny, ponieważ niczego złego od Jezusa nie doświadczyli. Zagrożona w swoich wpływach i władzy mogła być tylko kasta faryzeuszów i kapłanów, ale zwykli ludzie? Zwyczajnie dali się zwieść.

Naszą uwagę jednak powinny zwrócić postaci, które nie płyną ze zgniłym prądem, ale ukazują się jako prawdziwi ludzie w morzu bestialstwa. Szymon z Cyreny, chociaż przymuszony, pomógł dźwigać krzyż Jezusowi. Zgodnie z Tradycją, Weronika wytarła Mu spoconą i zakrwawioną twarz. Dobry Łotr prosi o łaskę przebaczenia i wygrywa w ostatnich chwilach życia wstęp do Królestwa Bożego, a setnik widząc znaki, oddaje chwałę Bogu i wyznaje wiarę, że ukrzyżowany Jezus to istotnie Syn Boży.

Wniknijmy w tajemnicę Męki Pańskiej i sami odnajdźmy się w poszczególnych postawach ludzi będących świadkami ukrzyżowania. Przypatrzmy się dobrze zasłonie świątyni, która w chwili śmierci Pana rozdziera się na dwoje, uświadamiając nam, że to co stare odeszło, a śmierć Chrystusa wszystko czyni nowym.

 

/ab

stepien

Ks. Piotr Stępień COr

Kapłan z Kongregacji Św. Filipa Neri w Tomaszowie Mazowieckim. Od 1998r. związany ze środowiskiem Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. Z wykształcenia dogmatyk, z zamiłowania duszpasterz młodzieży.

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#Niedziela Palmowa #niedziela #Ewangelia #Wielki Post #Jezus #Słowo Boże #słowo na niedzielę #komentarz do Ewangelii
© Civitas Christiana 2025. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej