
Palmy i wiwaty na cześć wjeżdżającego na osiołku Jezusa już wkrótce przemienią się w dzikie wrzaski domagające się przez tłum ukrzyżowania Tego, którego chcieli obwołać królem żydowskim. Niedziela palmowa to okazja do zagłębienia się w opis Męki Pańskiej, ukazującej jej szczegóły i znaczenie poszczególnych jej elementów. Wszystkie są wypełnieniem proroctw Starego Testamentu i prowadzą do ostatecznego powierzenia się Jezusa Ojcu poprzez oddanie ducha w Jego ręce.
W rękach Boga każdy jest bezpieczny, nawet Jego Jednorodzony Syn cierpiący mękę, ukrzyżowanie i doznający śmierci. Śmierć ta jednak, choć prawdziwa, nie wiedzie ku destrukcji, ale ku chwalebnemu odrodzeniu w fakcie zmartwychwstania. Jezus zna swoją wartość i moc. Wie, że jest ofiarą przebłagalną za grzechy ludzkości – jedyną, skuteczną i wystarczającą. Mógłby wykorzystać swoją naturę Boga do tego, aby pójść "na skróty" i zadziwić ludzi swą potęgą, ale On wybiera drogę posłuszeństwa woli Ojca i wypełnia punkt po punkcie wszystko, co może udowodnić nieskończoną miłość Boga do człowieka.
Człowiek ubliża Bogu – osądzonemu i skazanemu w Jezusie Chrystusie. Odrzuca łaskę zbawienia, ale w istocie nie wie, co czyni. Zaślepiony szuka sprawiedliwości u pogan i niejako przymusza namiestnika rzymskiego, Piłata, aby posłał Jezusa na śmierć krzyżową. Manipulacja odnosi skutek – Jezus zostaje skazany. Dalsze wydarzenia tylko pogłębiają winę ludzi. Ich stopień barbarzyństwa jest w istocie niewytłumaczalny, ponieważ niczego złego od Jezusa nie doświadczyli. Zagrożona w swoich wpływach i władzy mogła być tylko kasta faryzeuszów i kapłanów, ale zwykli ludzie? Zwyczajnie dali się zwieść.
Naszą uwagę jednak powinny zwrócić postaci, które nie płyną ze zgniłym prądem, ale ukazują się jako prawdziwi ludzie w morzu bestialstwa. Szymon z Cyreny, chociaż przymuszony, pomógł dźwigać krzyż Jezusowi. Zgodnie z Tradycją, Weronika wytarła Mu spoconą i zakrwawioną twarz. Dobry Łotr prosi o łaskę przebaczenia i wygrywa w ostatnich chwilach życia wstęp do Królestwa Bożego, a setnik widząc znaki, oddaje chwałę Bogu i wyznaje wiarę, że ukrzyżowany Jezus to istotnie Syn Boży.
Wniknijmy w tajemnicę Męki Pańskiej i sami odnajdźmy się w poszczególnych postawach ludzi będących świadkami ukrzyżowania. Przypatrzmy się dobrze zasłonie świątyni, która w chwili śmierci Pana rozdziera się na dwoje, uświadamiając nam, że to co stare odeszło, a śmierć Chrystusa wszystko czyni nowym.
/ab