Jedno pytanie: Jak ożywić wiarę świeckich?

2023/02/15
AdobeStock 37422169
Fot. Adobe Stock

W polskiej religijności na przestrzeni lat zaszły zauważalne zmiany, a czas pandemii je pogłębił. Mniej osób uczestniczy regularnie w niedzielnej mszy św. i przystępuje do sakramentów, nastąpił spadek powołań kapłańskich i zakonnych, a ostatnio w mediach dyskutowana jest potrzeba katechezy szkolnej, a nawet spowiedzi dzieci. Czy nasi hierarchowie mają pomysł, jak ożywić wiarę świeckich i umocnić ich katolicką tożsamość?

Coś, co powszechnie jest postrzegane jako kryzys wiary u ludzi wierzących, ma swoje źródło zarówno w zachodzących procesach sekularyzacyjnych, jak i w pojawiających się w przestrzeni medialnej i publicznej doniesieniach związanych z grzechami ludzi Kościoła. To wszystko jest przedmiotem bardzo poważnej i głębokiej refleksji biskupów i wielu innych osób, którym zależy na dobru Kościoła.

Nie ma Kościoła bez autentycznej wiary tych, którzy czują się jego częścią. A wiara oznacza przede wszystkim osobistą relację człowieka do Pana Boga i swoją siłę czerpie z tego, że opiera się właśnie na Chrystusie.

Spadek liczby osób regularnie przystępujących do sakramentów i uczestniczących we mszy św., a także spadek powołań kapłańskich i zakonnych jest z całą pewnością dużą próbą dla Kościoła. Trzeba jednak pamiętać o tym, że zarówno powołania, jak i indywidualna wiara człowieka są darem Boga. Dlatego trzeba o ten dar wytrwale prosić i prosić też o autentyczną wiarę, która ten dar pozwoli odkryć i przyjąć.

W trudnych czasach, w których żyjemy, i być może w jeszcze trudniejszych, które są przed nami, najważniejsze nie będą liczby w statystykach, lecz właśnie mocna wiara, która powoduje, że człowiek jest przy Panu Bogu na dobre i na złe; wtedy, kiedy dzieją się rzeczy dobre, ale także wtedy, kiedy dzieją się rzeczy trudne i bolesne. Wiara jest kręgosłupem człowieka, który prawdziwą ufność pokłada właśnie w Bogu, a nie w tym, co po ludzku wydaje się słabe, grzeszne i niemocne.

Myślę, że jedną z prób odpowiedzi na wyzwania związane z kryzysem wiary i katolickiej tożsamości jest synod o synodalności, którego etap krajowy niedawno zakończyliśmy. Ojciec Święty Franciszek zwrócił uwagę Kościołów lokalnych na to, jak bardzo potrzebne jest słuchanie siebie nawzajem w mniejszych i większych wspólnotach i jak bardzo potrzebna jest synodalność w działaniu. Ankiety synodalne wskazywały na to, czego brakuje wiernym w diecezjach i parafiach, co chcieliby ulepszyć. W wielu diecezjach spotkania synodalne są kontynuowane, nawet po zakończeniu etapu krajowego. Najważniejszą jednak sprawą jest formacja małżeństw i rodzin, a potem umacnianie i przekazywanie wiary w rodzinach. Jeżeli ktoś ze swojej kochającej się rodziny wyniesie autentyczną wiarę, to nie mam wątpliwości, że będzie ona na tyle mocna, że żadne trudności, grzechy i słabości ludzkie nie będą w stanie jej złamać.

Tekst pochodzi z kwartalnika "Civitas Christiana" nr 1 | styczeń-marzec 2023

 

/ab

17z axRG 400x400

ks. Leszek Gęsiak SJ

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#wiara #kościół katolicki #KEP #Polska #Jezus
© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej