Z ust Symeona rozbrzmiewa niezwykły hymn, który w istocie jest świadectwem o Jezusie, którego Maryja z Józefem - zgodnie z prawem mojżeszowym - przynoszą do świątyni jerozolimskiej, aby Go ofiarować Panu. Symeon nazywa malutkiego Jezusa Światłem na oświecenie pogan i chwałę ludu izraelskiego. Doświadczenie spotkania z niepozornym niemowlęciem powoduje, że Symeon ma poczucie spełnienia swojej życiowej misji i może już teraz odejść w pokoju. My także pragniemy dziś ofiarować samych siebie Bogu i zyskać pokój serca.
Światłem niosącym pokój i rozpraszającym mroki grzechu jest nowonarodzony Mesjasz. Gromadzimy się dziś w świątyniach z zapalonymi świecami, popularnie zwanymi gromnicami. Bierzemy te świece w dłonie i niesiemy je jako znak, że w naszym życiu od momentu chrztu mieszka światłość nieprzenikniona, której żadna ciemność nie może pochłonąć.
W polskiej tradycji zapalano gromnice podczas szalejącej burzy i modlono się o ochronę przed piorunami (gromami), które mogły z łatwością wywołać pożar drewnianej zabudowy. Wierzono bowiem, że jak sakrament chrztu świętego chroni, wszczepionego w Chrystusa człowieka, przed atakami zła, tak zapalona gromnica i ufna modlitwa, chroni przed złem pożaru i niebezpieczeństwem śmierci.
Warto znać symbolikę dzisiejszego Święta i jednocześnie odnaleźć się w tekście dzisiejszej Ewangelii, aby przyjąwszy ponownie Światłość Świata, doświadczać w życiu głębokiego pokoju serca. Spróbujmy przyjrzeć się scenie ofiarowania z różnych perspektyw. Z perspektywy prorokini Anny i proroka Symeona, którzy działając pod natchnieniem Ducha Bożego, bezbłędnie odkrywają w przyniesionym niemowlęciu zapowiadanego Zbawiciela, wbrew okolicznościom zewnętrznym, które utrudniały dostrzeżenie potężnego Boga w ubogim człowieku. Z perspektywy Maryi i Józefa, zaskoczonych kolejnymi niezwykłymi wydarzeniami ostatnich dni, a teraz słuchającymi znamiennych proroctw, coraz bardziej odkrywających sens jezusowego posłannictwa.
Niechaj ten czas spotkania z Chrystusem - Światłością nasyci także i nas pokojem oraz odwagą do odczytywania swego życiowego posłannictwa.
/mdk