Piotr Sutowicz: Co mają wspólnego postulaty sierpniowe z roku 80 z obecną sytuacją w USA?

2021/01/13
Strajk sierpniowy w Stoczni Gdanskiej im. Lenina 32

Obserwując wydarzenia jakie ostatnio mają miejsce w Stanach Zjednoczonych a szczególnie ograniczenie dostępu do mediów, jednej ze stron konfliktu politycznego, nasunęła mi się pewna ciekawa analogia, która pokazuje, że historia lubi się powtarzać tylko, że robi to bardzo pokrętnie. Przypomniały mi się mianowicie postulaty gdańskiego Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z 17 sierpnia 1980 roku (mówiłem nieco o nich tutaj).

Dla naszej narodowej wspólnoty ich waga wydaje się być niezmiernie znacząca. Bywają one przypominane, ale czy zdajemy sobie sprawę z ich aktualności? Chyba niekoniecznie. Analizując sytuację w Stanach Zjednoczonych chcę się odwołać do trzeciego, z dwudziestu jeden, punktów tego dokumentu. Otóż strona solidarnościowa wzywała tu komunistów by „Przestrzegać zagwarantowaną w Konstytucji PRL wolność słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań”.

Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone to już pierwsza poprawka do ich Konstytucji uchwalona jeszcze w XVIII wieku mówi: „Kongres nie ustanowi ustaw wprowadzających religię lub zabraniających swobodnego wykonywania praktyk religijnych; ani ustaw ograniczających wolność słowa lub prasy, lub naruszających prawo do pokojowych zgromadzeń i wnoszenia do rządu petycji o naprawę krzywd.” Czyli teoretycznie nikomu nie wolno ograniczać wolności wypowiedzi, tak jak w PRL-u też tego nie wolno było robić, a jednak skoro w sierpniu 1980 roku trzeba się było o to prawo upomnieć to znaczy, że było ono w praktyce nie przestrzegane przez władzę. Wówczas pewnie autorom postulatów wydawało się, że nieprzestrzeganie praw jest cechą reżimów totalitarnych, na „zachód”, w tym na USA, patrzono jak na ideał. Minęły lata od tamtych wydarzeń i… mamy co mamy, wielkie korporacje zarządzające mediami cenzurują, najpierw prezydenta światowego mocarstwa, a potem cały obóz polityczny z nim związany. Czy łamią w ten sposób konstytucję swojego kraju? Jest to pytanie do prawników, ja mogę stwierdzić tylko tyle, że kończy się pewna epoka. Wolność słowa i oparta na niej demokracja dostała „zadyszki” a właściwie na naszych oczach umiera.

Korporacje globalne stawiają sprawę jasno: „wy możecie mieć prawo, ale to my mamy możliwości”. Wszyscy gdzieś coś przeoczyli, a sierpniowe postulaty polskich robotników sprzed czterdziestu lat okazały się aktualne nawet w punkcie, w którym byśmy się kiedyś nie spodziewali.

 

/łb

 

CCH 4989 2 kwadrat

Piotr Sutowicz

Historyk, zastępca redaktora naczelnego, członek Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”.

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#USA #Stany Zjednoczone #historia #globalizm #media i wolność #social media
© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej