Narodziny dziecka są szczególnym momentem w życiu rodziców. Gdy jednak rodzi się dziecko niepełnosprawne, ta perspektywa się zmienia – często okazuje się że nie będzie w stanie zostać strażakiem, prawnikiem czy naukowcem.
Ale czy to koniec świata? Bo może nie trzeba aby dziecko było wybitne w oczach świata, a wystarczy, żeby było wybitne w oczach rodziców i otoczone czymś większym niż OCZEKIWANIA.
Rozmowa Mateusza Gawrońskiego „W kilku słowach…” z panią Emilią Raczyńską, mamą Marysi z Zespołem Downa, o akceptacji, szczęściu i miłości:
Kanał YT rozmówczyni: www.youtube.com/channel/UCBmhJOCz…NFaOm30nNtw/about
/mdk