– Możemy tylko spojrzeć na Jezusa i Jego zapytać. A odpowiedź Jezusa jest następująca: Bóg jest w nich, Jezus jest w nich, cierpi w nich, głęboko utożsamiony z każdym z nich – tłumaczył Franciszek.
Już po porannej wizycie papieskiej w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau, pełnej milczenia wiadomo było, że ten dzień będzie wypełniony dramatami na ludzką miarę ponad siłę.
– Gdzie jest Bóg, jeśli na świecie istnieje zło, są bezdomni, wygnańcy, uchodźcy? – pytał papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej na krakowskich Błoniach. – Bóg jest w nich, cierpi w nich. Jest z nimi zjednoczony, niemal tworzy jedno ciało – mówił papież.
W tej krótkiej podsumowującej dzisiejszy dzień relacji chciałabym się przede wszystkim skupić na Drodze Krzyżowej z krakowskich Błoni. Autorem wszystkich 14 rozważań Drogi Krzyżowej na krakowskich Błoniach był bp. Grzegorz Ryś, wszystkie odnosiły się do współczesnych problemów, konkretów a nie pustych treści. Rozważania czytali młodzi, a modlitwę dostosowaną do danej stacji – przedstawiciele inicjatyw Kościoła wychodzących naprzeciw różnym problemom. Stacjom towarzyszyła również niepowtarzalna forma artystyczna, m. in. performance, mural, taniec nowoczesny, wspinaczka itd.
Szacuję się, że w krakowskiej drodze krzyżowej udział wzięło około 800 tyś. ludzi bez danych szacunkowych dotyczących tych, którzy oglądali drogę krzyżowa za pośrednictwem telewizji lub radia.
– Droga Krzyżowa jest drogą życia i stylu Boga, którą Jezus prowadzi także pośród ścieżek społeczeństwa czasami podzielonego, niesprawiedliwego i skorumpowanego. Droga Krzyżowa nie jest sadomasochistycznym nawykiem. Droga Krzyżowa jest jedyną, która zwycięża grzech, zło i śmierć, ponieważ doprowadza do promiennego światła zmartwychwstania Chrystusa, otwierając horyzonty życia nowego i pełnego. Jest to droga nadziei i przyszłości. Kto nią podąża z hojnością i wiarą, daje ludzkości nadzieję i przyszłość – powiedział papież Franciszek.
A na Franciszkańskiej 3
Papież zwrócił się tymi słowami do wiernych zgromadzonych pod oknem papieskim. – Okrucieństwo nie skończyło się w Auschwitz-Birkenau, ono istnieje także i w dzisiejszym świecie; w tylu miejscach, gdzie toczy się wojna, dzieje się dokładnie to samo
Także dziś torturuje się ludzi. Wielu więźniów poddawanych jest torturom, od razu, aby zmusić ich do mówienia; to koszmarne. Są dziś na świecie mężczyźni i kobiety w więzieniach przeludnionych, żyją jak zwierzęta – mówił papież.
Jezus Chrystus dzisiaj cierpi z tysiącami osób, razem z chorymi, ludźmi którzy są na wojnie, z bezdomnymi, głodnymi, ludźmi, którzy zmagają się z wątpliwościami – podkreślił papież.
pgw