Wydawać by się mogło, że adoracja, czy kult Najświętszego Sakramentu jest rzeczywistością statyczną, ale nic bardziej mylnego. Świetnie to ukazuje procesja Bożego Ciała.
Wydawać by się mogło, że adoracja, czy kult Najświętszego Sakramentu jest rzeczywistością statyczną, ale nic bardziej mylnego. Świetnie to ukazuje procesja Bożego Ciała.
W naszym podążaniu za Słowem przeszliśmy do okresu określanego w liturgii, jako okres zwykły. Jest to nazwa z całą pewnością odróżniająca ten czas od Adwentu, Wielkiego Postu, czy Wielkanocy, ale dla samego okresu zwykłego jest dalece krzywdząca, wręcz zu…
Z wysokości krzyża padają znamienne słowa – oto syn twój, oto matka twoja. Wzruszająca scena odkąd uczeń wziął Ją do siebie, a Ona stała się mu Matką. Chyba każdy wierzący w Chrystusa i czczący Maryje widzi w tej scenie samego siebie.
Spełnia się obietnica. Duch Święty zostaje zesłany na apostołów. Do tej pory bojaźliwi i zamknięci w obawie przed prześladowaniami, teraz wychodzą i odważnie głoszą prawdę o zmartwychwstaniu Jezusa.
Maryja wypowiada swoją zgodę wobec bożych planów, bo ufa Bogu, że pełnienie Jego woli jest najlepszą z możliwych opcji.
Kiedy przy okazji przeżywania niedzielnej uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego zapatrzymy się w Jezusa oddalającego się wśród obłoków, ów kierunek wskazany przez Pana może stać się niezwykle inspirujący.
Myślenie tego świata daje złudną obietnicę pokoju na drodze wysiłków na rzecz likwidacji wszelkich trudności. Tymczasem Jezus mówi, że on daje nam pokój.
Maryja powoduje, że Kościół czuje powiew świeżości. W Jej postawie nigdy nie było nic z siermiężnych, ukutych schematów.
Z miłości rozliczy mnie Bóg, kiedy przyjdzie mi Go oglądać twarzą w twarz - rozważanie na V Niedzielę wielkanocną.
Objawienia maryjne są obecne w Kościele zasadniczo od początków chrześcijaństwa. Maryja w różnych miejscach i w różnych czasach przekazuje przesłanie nawrócenia, modlitwy, pokuty i zbliżenia się do Chrystusa.