W pierwsze grudniowe popołudnie Oddział w Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w Katowicach zorganizował spotkanie Klubu „Społeczeństwo” poświęcone osobie i nauczaniu społecznemu Kardynała Augusta Hlonda, Prymasa Polski.
August Hlond był związany z naszym regionem. Urodził się 5 lipca 1881 r. na Śląsku w Brzęczkowicach (dziś Mysłowice). Kardynałowi Katowice zawdzięczają utworzenie diecezji w 1926 r. Duchowny był ponadto arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim i poznańskim w latach 1926–1946, arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim i warszawskim w latach 1946–1948, prymasem Polski w latach 1926–1948. Godność kardynalską uzyskał w roku 1927. Założył zakon chrystusowców. Mało kto wie, że w 1946 r. kard. Hlond w otoczeniu miliona wiernych i by po wojnie ożywić pobożność narodu, oddał w uroczystym akcie poświęcenia całą Polskę pod opiekę Maryi. Prymas zmarł w 1948 r. Jego szczątki doczesne znajdują się w ruinach warszawskiej katedry.
Nasze spotkanie rozpoczęliśmy od celebracji Eucharystycznej w katowickiej katedrze pw. Chrystusa Króla w intencji rychłej beatyfikacji Kardynała. Zgromadzeniu liturgicznemu przewodniczył wicepostulator procesu beatyfikacyjnego Prymasa ks. Bogusław Kozioł SChr. Złożyliśmy także kwiaty pod pomnikiem Duchownego znajdującym się nieopodal katedry.
Część formacyjno-edukacyjna, która odbyła się w siedzibie naszego katowickiego oddziału, zgromadziła wiele osób również spoza Stowarzyszenia zainteresowanych postacią wielkiego Syna ziemi śląskiej. W panelu dyskusyjnym poświęconym osobie i nauczeniu społecznemu Kardynała wzięli udział: ks. Bogusław Kozioł SChr – wicepostulator procesu beatyfikacyjnego oraz Łukasz Kobiela, autor albumu o Kardynale Auguście wydanego przez katowicki IPN kilka tygodni wcześniej.
Nasi goście mówili wiele ciekawych rzeczy na temat Sługi Bożego. Poznaliśmy, w zarysie, biografię Kardynała, ze szczególnym uwzględnieniem lat spędzonych na obczyźnie. Prelegenci zgodnie podkreślali, że wokół Prymasa Augusta budowano całkowicie fałszywą „czarną legendę”, która miała oczernić postać Duchownego.
Po raz pierwszy od śmierci Prymasa zainteresowano się Jego działalnością pasterską w 1968 r. – uczynił to abp poznański Antoni Baraniak, osobisty sekretarz kard. Hlonda. Polecił on salezjaninowi ks. Stanisławowi Kosińskiemu zebrać wszystkie rozproszone pisma Kardynała, co było w tamtym czasie pracą niezwykle trudną i żmudną. Jednak system komunistyczny uniemożliwiał rozpoczęcie procesu. Dopiero w 1989 r. Prymas Józef Glemp zainteresował się tą sprawą na nowo. Proces beatyfikacyjny ruszył oficjalnie 9.01.1992 r. Opracowane w 2008 r. positio (wykaz cnót i opis drogi kandydata na ołtarze) zostało zaopiniowane pozytywnie w 2017 r. przez Komisję Teologiczną Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, a w 2018 r. przez kardynałów i biskupów z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Kardynałowi przysługuje od tego czasu tytuł Czcigodnego Sługi Bożego. Formalnie proces został zakończony, a do beatyfikacji potrzebny jest cud za sprawą kard. Hlonda.
August Hlond w swoim nauczaniu wiele miejsca poświęcił nauce społecznej. Pouczał, że należy i trzeba kochać naród, lecz nigdy nie wolno nienawidzić innych nacji. Był wielkim propagatorem na ziemiach polskich włoskiej idei Akcji Katolickiej. Pragnął, aby laikat włączył się aktywnie w posługę Kościoła powszechnego, czym niewątpliwie wyprzedził naukę Soboru Watykańskiego II. Koncentrował się na ukazaniu właściwych relacji państwo-obywatele. Ks. Bogusław Kozioł stwierdził, że Kardynał, widząc działalność naszego Stowarzyszenia, byłby niezmiernie rad, ponieważ wielokrotnie namawiał świeckich katolików do aktywnego udziału w życiu społecznym i politycznym Polski.
Michał Kosche
/md