Konferencję dla uczestników XVI Spotkania Młodych z Biblią, której temat brzmiał „Maryja objawiająca słowo”, wygłosił o. Marcin Ciechanowski OSPPE. Podkreślił, że bez Słowa Bożego nie wytrzymamy na ścieżce, którą sobie wybraliśmy – czy to kapłańskiej, zakonnej, czy małżeńskiej.
Pierwszą reakcją na krzyż jest ucieczka – wskazał.
Paulin dodał, że to w Słowie Bożym znajdujemy siłę, aby wytrwać w trudnościach, nie odwracać się od cierpienia. I jedynie żyjąc Słowem nie odwrócimy się, nie uciekniemy.
Jezusa na krzyż nie przywiedli żołnierze. Jezusa na krzyż przywiodło Słowo. Słowo go prowadziło. „Pan mi otworzył ucho, a Ja się nie oparłem ani się cofnąłem” (Iz 50,5) – podkreślił o. Ciechanowski.
Głoszący konferencję paulin podjął refleksję nad tym, skąd bierze się wiara w Zmartwychwstanie? Czy jej źródłem jest widok Całunu Turyńskiego? A może pustego grobu? Czy wierzymy dlatego, że katecheta tak powiedział? Wyjaśnił, że to nie pusty grób jest podstawą wiary w Zmartwychwstanie.
Wiara to nie jest pusty grób – zaznaczył.
Tak jak u św. Jana, który „ujrzał i uwierzył”, bo w tamtym momencie zrozumiał Pisma. Samo zobaczenie pustego grobu nie wystarczyło, musiał, jak niewiasty, przypomnieć sobie słowa Chrystusa.
Bez Biblii człowiek jest ślepy (…), bez Pisma człowiek nie rozumie pustego grobu – dodał.
O. Ciechanowski wyjaśnił również różnicę między Słowem Pańskim a Biblią. Bo Biblię się czyta, studiuje, a Słowa Bożego się słucha. Jak powiedział Benedykt XVI: „Czytam Biblię po to, żeby usłyszeć Słowo Boże”.
Słowo pomaga mi uwierzyć, zrozumieć, ale to wspólnota pomaga nam doświadczyć Boga. (…) Uwierzyli dzięki Pismu, ale [Jezus] mówi: „idź do braci” – podkreślił, jak ważne i potrzebne nam, oprócz zrozumienia, jest doświadczenie, które czerpiemy ze wspólnoty, z Kościoła.
Wysłuchaj całości!