Życie powinno być wyraziste. Musi mieć swój smak, nie może być mdłe i nijakie. Dziś Chrystus daje nam pouczenie, że Jego uczniowie mają nadawać smak światu, ale prawda jest taka, że jak można nadawać smak innym, skoro samemu często pozostajemy bez smaku. Mamy jednak być solą ziemi i światłem świata. To polecenie Jezusa jest sporym wyzwaniem, ale warto je podjąć, bo wiąże się z nim szereg niesamowitych przeżyć.
Jedzenie jest dla człowieka i obowiązkiem, bo dzięki niemu człowiek żyje i rozwija się i jednocześnie przyjemnością, bo cieszy zmysły różnorodnością smaków. Jezus bardzo chętnie używa w swym nauczaniu odniesień do spożywania pokarmów, aż wreszcie ustanawia Eucharystię, która jest zarówno ofiarą, jak również i ucztą. W końcu w znaku chleba i wina sam staje się obecny dla nas jako pokarm na życie wieczne.
Po swoim zmartwychwstaniu, kiedy ukazuje się uczniom w swym uwielbionym ciele, nie tylko nie rezygnuje z posiłków, ale wręcz przeciwnie, za każdym razem spożywa z nimi chleb lub ryby. Udowadnia w ten sposób, że Jego zmartwychwstanie dokonało się nie tylko na poziomie duchowym, ale również na płaszczyźnie jak najbardziej cielesnej.
Dziś w Ewangelii Chrystus również stosuje porównania z jedzeniem, a konkretnie z przyprawą, jaką jest sól. Sól nie tylko nadaje smak potrawom, ale jest także substancją, która chroni przed zepsuciem i dostarcza niezbędne mikroelementy do ludzkiego organizmu.
Chrystus pragnie, aby Jego uczniowie byli pośród świata jako sól. Pragnie by nadawali światu specyficzny smak, a ma to być smak świętości, miłości i przebaczenia. W ten sposób chrześcijanie mają przemieniać oblicze tej ziemi. Do tego, aby potrawa była smaczna, nie potrzeba wiele soli, niejednokrotnie wystarczy jej dodać zaledwie szczyptę. Z tego faktu płynie bardzo pozytywne przesłanie dla uczniów Jezusa. Wcale nie musi ich być bardzo dużo, aby przemieniać świat. Bóg nie idzie na ilość, ale na jakość. Chrześcijanie mogą być w porażającej mniejszości, ale wystarczy, że będą słoni, że nie stracą właściwej im charyzmy, a i tak będą skuteczni w swych działaniach wobec świata.
Posłuchaj też rozważań o zgubnym (i złudnym) poczuciu autoperfekcjonizmu w komentarzu ks. Piotra do Słowa Bożego na tydzień 5.02-11.02: