W cyklu audycji prezentujących nauczanie Prymasa Tysiąclecia, realizowanych przez red. Izabelę Tyras, przewodniczącą oddziału w Częstochowie „Civitas Christiana”, dziś usłyszymy fragment kazania, które kard. Stefan Wyszyński wypowiedział na Jasnej Górze 26 sierpnia 1971r. Mówił w nim o konieczności służby.
- Miłość przejawia się w szczególny sposób przez postawę służby ludziom. Jezus Chrystus Wzór miłości społecznej i służby braciom a Maryja Służebnica Pańska towarzyszy nam, tak jak towarzyszyła swojemu Synowi, na drodze służby i niesienia pomocy - podkreślał kard. Stefan Wyszyński.
„Nie lękajmy się postawy służebniczej. Chociaż ambicje współczesne chcą uchronić człowieka od tej postawy, jednak zdrowy rozwój społeczny wskazuje, że im życie jest bardziej postępowe i korzysta z wielkich osiągnięć nauki i techniki, tym bardziej jest skomplikowane i uzależnia wzajemnie ludzi od siebie, którzy muszą służyć bo są obsługiwani”, podkreślał Prymas Tysiąclecia.
Dodawał: „rozważamy tajemnicę współpracy z tymi, którzy nam pomagają. Nawet matka, która służy swoim dzieciom, oczekuje od nich pomocy. Nawet wszechmocny i potężny Bóg pragnie, abyśmy z Nim współdziałali”.
Na wszystkich stopniach hierarchii życia społecznego obowiązuje zasada współdziałania z tymi, którzy nam służą - przekonywał ks. Prymas. Podkreślał, że „w niemałym stopniu od nas samych, od naszej współpracy i pomocy zależy wynik wszelkich szlachetnych inicjatyw społecznych i poczynań ogólnonarodowych."
- Naród służy nam kulturą wiekową, językiem, obyczajem i stylem życiowym. Jeśli jednak tak wiele otrzymujemy, słuszną rzeczą jest, że i Naród nasz oczekuje od nas współdziałania aż do granic bohaterstwa – mówił kard. Stefan Wyszyński.
/łb