W najnowszym felietonie z serii (Za)krótko Piotr Sutowicz podejmuje temat lokali, które oznaczają się jako "przyjazne osobom LGBT". Czy w imię tolerancji nie jest to dyskryminujące dla tych, którzy się do tej grupy nie zaliczają? Posłuchajcie!
Moda na tego typu określanie punktów usługowych, restauracji, fryzjerów, barberów i czego tam jeszcze, jest po prostu głupia, czy nawet, jak się dobrze zastanowić, dyskryminująca względem tych, którzy LGBT nie są i nie chcą nimi być. Ja jestem człowiekiem, osobą i to powinno wystarczyć do tego, by być życzliwie gdzieś tam przyjęty - podkreśla Piotr Sutowicz.
Posłuchaj całości: