Jesteśmy pełni trosk o powszednie sprawy. Wciąż się martwimy: o zdrowie, życie, pieniądze – o wszystko. Czasem nie śpimy przez to po nocach. Chcemy mieć nad wszystkim kontrolę i sprawiać, by wydarzenia następowały dokładnie tak, jak to sobie zaplanujemy. Jakże często nasze przewidywania i nadzieje mijają się z rzeczywistością, powodując zawód, zniechęcenie, lęk i brak wiary. Dlaczego tak jest?
Chrystus zapewnia nas, że z Jego pomocą nic nie powinno nam spędzać snu z powiek. On troszczy się o nas bardziej niż o lilie wodne i ptaki. Nigdy o nas nie zapomina. W księdze Izajasza czytamy, że ci co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą (Iz 40, 31). Powierz swój dzień Bogu, zaufaj Mu i oddaj Jemu kontrolę nad swoim życiem. Zobacz swoje troski w Bożej perspektywie, a odzyskasz pokój serca.
mk