Oto nadchodzi: Głos na pustyni

2023/12/8
widok z gory rece skladajace wieniec adwentowy1
Fot. Freepik.com

Dzisiejszy człowiek funkcjonuje w klimacie absolutnego przebodźcowania. Setki informacji, okoliczności życia i sytuacji stresujących wpływają na postrzeganie przez nas rzeczywistości. Czujemy się albo zagubieni albo, próbując wszystko trzymać pod kontrolą, coraz bardziej tracimy kontakt z samym sobą i przestajemy dostrzegać jakąkolwiek celowość naszej egzystencji. Nadszedł czas, aby wyjść na „pustynię”.

Zatrzymać się, wyciszyć, aby usłyszeć głos ma pustyni, głos bożego posłańca, który wzywa do nawrócenia, czyli przemiany sposobu życia i postępowania. Początek Ewangelii według św. Marka to scena związana z wystąpieniem Jana Chrzciciela, zapowiadającego nadejście Mesjasza. Jan nie chodzi po miastach i wsiach żydowskich, ale przebywa na pustyni. Mówi o sobie, że jest głosem wołającym na pustyni. Czy nie powinno być odwrotnie? Do kogo będzie przemawiał na pustkowiu? Jednak efekt jego działań jest absolutnie zaskakujący – mnóstwo ludzi nadciąga z całej Judei, słuchają Jana i przyjmują
chrzest na odpuszczenie grzechów.

Kto dla mnie jest Janem Chrzcicielem tego adwentu? Czytając dzisiejszy fragment Ewangelii widzimy postać Jana jako skromnego człowieka, zdającego sobie sprawę z wagi swego posłannictwa, ale jednocześnie zapowiadającego nadejście Kogoś znacznie mocniejszego, kto odnowi świat.

Chcąc usłyszeć głos Boga należy wyjść na pustynię. Bóg przemawia subtelnie, chociaż stanowczo, wybiera także często posłańców, którzy wygłoszą nam Jego słowo. Owi współcześni Janowie Chrzciciele podobnie, jak i historyczny Jan Chrzciciel, nie będą możnymi, władczymi i eksponowanymi osobami. Raczej ich sposób działania będzie intrygujący, pociągający pewną nietuzinkowością. Te cechy zaciekawiały ludzi, którzy chcieli słuchać Jana. Pożywienie z szarańczy i miodu leśnego, a także odzienie z sierści wielbłądziej nie stanowiły normy dla ówczesnych ludzi. Jednak przyciągały skutecznie tłumy. Nie odrzucajmy w tym adwencie niczego, co dociera do nas w sposób niecodzienny, zerwijmy ze schematami, które nas ograniczają i zamykają na nowość Ewangelii. Bezwzględnie natomiast wyjdźmy na pustynię, aby odnaleźć Jana i usłyszeć, co z Bożego nadania ma nam do powiedzenia.

 
 
/ab
stepien

Ks. Piotr Stępień COr

Kapłan z Kongregacji Św. Filipa Neri w Tomaszowie Mazowieckim. Od 1998r. związany ze środowiskiem Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. Z wykształcenia dogmatyk, z zamiłowania duszpasterz młodzieży.

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#adwent #rozważania #komentarz #Ewangelia #oczekiwanie #Jan Chrzciciel #pustynia

Podobne artykuły

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej