Komentarz do Ewangelii z dnia 25 lipca
Synowie Zebedeusza wraz ze swą matką proszą Jezusa o wysokie stanowiska w Królestwie Niebieskim. Uczniowie są oburzeni. Jezus studzi emocje mówiąc „nie wiecie, o co prosicie” i wyjaśnia, że On sam nie przyszedł po to, aby Mu służono, ale po to, aby służyć.
Czy i u mnie nie czai się podskórne pragnienie, aby być wielkim, uznawanym, podziwianym i aby osiągnąć odpowiedni status, również na polu religijnym?
Daj nam, Panie, ducha pokornej służby wobec braci, służby, która nie będzie oczekiwała nagrody.
/ab