Iz 7, 10-14; Rz 1, 1-7 ; Mt 1, 18-24
Twarzą ostatniej niedzieli adwentu jest św. Józef, mąż Maryi. W dzisiejszym fragmencie ewangelii widzimy go, jak zmaga się z wątpliwościami, a nawet rozważa oddalenie Maryi. Chce uczynić to potajemnie, aby nie narażać Jej na zniesławienie. Nie może pomieścić mu się w głowie, że jego wybranka mogłaby uczynić coś złego, ale nie może pojąć, jak to się stało, że znajduje się Ona w stanie błogosławionym.
Już samo planowane zachowanie Józefa ukazuje jego szlachetny charakter, delikatność i miłość do Maryi. Nie chce rozgłosu, potępienia, a tym bardziej zemsty - on pragnie oddalić Ją skrycie, aby nie stała się Jej żadna krzywda. Jeszcze nie wie, że misja, którą pragnie mu powierzyć Bóg, będzie wymagała stanięcia przed licznymi i jeszcze bardziej poważnymi wyzwaniami.
We śnie przychodzi do niego anioł i przepowiada mu wyjątkowy charakter dziecka, które ma się narodzić z Maryi, wskazując, że ma mieć na imię Jezus, ponieważ zbawi On swój lud od wszelkich grzechów. Anioł przywołuje także proroctwo - oto panna pocznie i porodzi syna i nadadzą mu imię Emmanuel, czyli Bóg z nami. Pewnie niełatwo było Józefowi zrozumieć słowa anioła, zwłaszcza te, że dziecko poczęło się z Ducha Świętego, ale je przyjął. Wszystko przyjął - i słowa anielskie, i dziecko i wreszcie żonę swą Maryję.
Przy tym, co się działo Józef nie wypowiedział ani jednego słowa. Widzimy go na kartach ewangelii z jednej strony, jako człowieka milczenia, a z drugiej strony, jako człowieka czynu, działania. On nie mówił - on działał i to dokładnie z wolą Boga. Stał się z woli bożej opiekunem Świętej Rodziny, przeprowadził swoją rodzinę przez wszystkie trudne momenty, takie jak narodziny w Betlejem, ucieczka do Egiptu, powrót i trud wychowywania młodego Jezusa.
W tę czwartą niedzielę adwentu warto przyjrzeć się postaci św. Józefa i zechcieć go naśladować. Zostało jeszcze parę dni do Świąt Bożego Narodzenia. Może warto by było mniej mówić, a więcej działać? Może warto dostrzec momenty w swoim życiu, gdzie potrzebujemy orędownictwa Św. Józefa? Niech ten ostatni odcinek adwentowego czuwania będzie prawdziwie błogosławiony, niech daje pokój w serce i radość, że oto zbawienie jest tuż tuż.
Zapraszamy do obejrzenia i wysłuchania Przewodnika Adwentowego - komentarza do czytań na nadchodzący tydzień:
/mdk