20 października we wrocławskiej siedzibie odbyło się spotkanie z ks. prof. Rajmundem Pietkiewiczem z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Było to kolejne spotkanie z cyklu „Wrocławskich spotkań z Biblią”, inicjatywy związanej z Ogólnopolskim Konkursem Wiedzy Biblijnej. Odbyło się pod wielce intrygującym tytułem – „Księga Jonasza. Historia czy fikcja literacka?”.
Wrocławskie spotkania z Biblią w swym zamyśle mają być miejscem, w którym uczestnicy OKWB mogą się przygotowywać do kolejnej edycji. Inicjatywa ta „obudowuje” Konkurs. Ks. Jonasza nie została zatem wybrana przypadkowo, gdyż jest jedną z ksiąg, z którą będą się zmagać uczestnicy najbliższej edycji.
Ks. prof. rozpoczął od wstępu historycznego, by ukazać kontekst opisywanym wydarzeń. Księga została napisana w okresie panowania perskiego nad Izraelem. Jest to czas powrotu Izraelitów z niewoli babilońskiej. Wygnańcy uznali wówczas, że nie dochowali przymierza z Bogiem i przez to spotkała ich kara. Pojawił się pogląd, iż trzeba zupełnie odseparować się od pogan. Wytworzyło to konflikt z Żydami, którzy pozostali w Palestynie, ci bowiem wchodzili w relację z niewiernymi, często zakładali z nimi rodziny. Dla pełnego zrozumienia kontekstu ks. Pietkiewicz podał także przykład z czasów wcześniejszych, tłumacząc, że w świadomości Izraelitów istniało pewne skojarzenie, wręcz paradygmat, utożsamiający Asyryjczyków z odwiecznym wrogiem.
Dopiero po przedstawieniu otoczki historycznej można zrozumieć historię Jonasza: proroka posłanego przez Boga do Niniwy, stolicy imperium asyryjskiego, by głosić potrzebę nawrócenia. Analogiczną sytuacją byłoby pojawienie się w 1942 r. Żyda w Berlinie, który publicznie głosiłby miłosierdzie Boga. Nie strach jednak był powodem, dla którego Jonasz początkowo ucieka statkiem, byle tylko nie spełnić polecenia Bożego. Jak wynika z wnikliwej lektury Jonasz nie chce się udać do Niniwy, gdyż wie, że Bóg jest miłosierny i przebaczy miastu, gdy się nawróci. Nie chce on, by Asyryjczycy – odwieczni wrogowie ocaleli!
Historia Jonasz jest prawdopodobnie efektem polemiki, jaka miała miejsce między Żydami powracającymi z wygnania, a tymi, którzy pozostali w Palestynie. Jest to głos za tym, by wyjść z orędziem do innych ludów, także wrogów. Gdyby Jonasz zamknął się na głoszenie Boga, Niniwa niechybnie zostałaby zniszczona. Jednak po wysłuchaniu proroka jej mieszkańcy pokutowali i ocaleli. Jonasz w tej opowieści jest archetypem Żyda-wygnańca, który nie chce się z nikim bratać.
W opowieści tej najważniejszy jest zatem cel, w jakim powstała, a było to wyrażenie stanowiska w sporze o partykularyzm żydowski. Odpowiedź na tytułowe pytanie, czy tekst opisuje faktyczne wydarzenia, czy jest fikcją, jest wobec tego wtórna. Takie odczytywanie Biblii sprowadziłoby tę Świętą Księgę do roli podręcznika historii.
Mateusz Zbróg
mm