W 100. rocznicę śmierci „Brata naszego Boga” obchodziliśmy w Kościele Rok Świętego Brata Alberta, ogłoszony przez Konferencję Episkopatu Polski. Pragnąc włączyć się w szerzenie kultu syna polskiej ziemi, 17 listopada w parafii pw. NMP Niepokalanie Poczętej w Wołczynie tamtejszy oddział Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana zorganizował spotkanie z bratem Ryszardem Winiarzem ze Zgromadzenia Braci Pocieszycieli z Getsemani, kierownikiem schroniska im. św. Brata Alberta w Pępicach koło Brzegu dla bezdomnych mężczyzn.
W czasie Mszy św. w kościele pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus przybyłego brata Ryszarda przywitał ojciec proboszcz Rafał Tański. Po Eucharystii wierni, członkowie oddziału, Góry Błogosławieństw, Żywego Różańca, Akcji Katolickiej oraz Franciszkańskiego Zakonu Świeckiego udali się do salki w Domu Spotkania na wykład pt. „Przywrócić godność człowiekowi” wygłoszony przez br. Ryszarda Winiarza.
W Domu Spotkania można było oddać hołd relikwii pierwszego stopnia św. brata Alberta Chmielowskiego znajdujących się w imitacji dłoni trzymającej mały bochenek chleba z elementem brązowego habitu, osłaniającego fragment ręki (relikwie przywiózł z Pępic brat Ryszard). Potem nastąpiła modlitwa do Ducha Świętego o wszelkie dary na czas spotkania i dla tych, którzy nie mogli przybyć.
Po części oficjalnej przyszedł czas na wykład, w którym zakonnik opisał genezę schroniska im. św. Brata Alberta w Pępicach. Mówił tak: było trzech braci: Andrzej, Zbigniew i Ryszard; wszyscy uczynni, razem pomagali biednym i razem postanowili zostać duchownymi. 23 marca1983 roku przywieźli do gospodarstwa swoich rodziców Janiny i Szymona Winiarzy bezdomnego. Z czasem biednych było coraz więcej, aż w końcu bracia postanowili zamienić swoją ojcowiznę na przytulisko dla nich. I tak zostało do dzisiaj. Nadmienił, że ukazał genezę schroniska w telegraficznym skrócie; dziś tutaj bezdomni odzyskują swoją godność.
Poinformował, że pierwszy podopieczny był mieszkańcem jedynego w Polsce schroniska przy ul. Lotniczej we Wrocławiu. W 1984 r. państwo Winiarzowie oddali swój dom, dorobek całego życia, Towarzystwu Pomocy im. Św. Brata Alberta, tworząc tym samym oficjalnie pierwsze schronisko w domu prywatnym, pierwsze na wsi, pierwsze i jedyne prowadzone przez trzech braci rodzonych, a jednocześnie zakonnych, mówiąc prosto – braci jednej krwi i jednej reguły.
W 1986 r. sam br. Ryszard jako brat zakonny rozpoczął starania w celu założenia Koła Brzeskiego Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta, co jeszcze tego roku zakończyło się sukcesem. Od dnia założenia opiekunami miejsca są Bracia Pocieszyciele z Getsemani, a Janina i Szymon Winiarzowie brali czynny udział w jego tworzeniu. Swój ogromny wkład wnoszą także pracownicy koła oraz wolontariusze. W roku 2008 Koło Brzeskie uzyskało osobowość prawną, co dało większe możliwości związane z działaniem schroniska (przede wszystkim pozyskiwanie środków finansowych).
Prelegent podkreślił, że aby otoczyć bezdomnych stosowną i stałą opieką duchową w schronisku w Pępicach, zostaje powołane do życia i erygowane przez Kurię Archidiecezji Wrocławskiej Zgromadzenie Braci Pocieszycieli z Getsemani, do którego wstępują synowie państwa Winiarzy: brat Andrzej, brat Ryszard oraz o. Zbigniew jako kapłan i dyrektor schroniska. Przez pewien czas pomagał brat Antoni Wilga. Utworzenie placówki było zgodne z wyraźną sugestią ks. kardynała Henryka Gulbinowicza, który chciał temu miejscu nadać wymiar formalno-prawny.
Zakonnik zwrócił szczególną uwagę na cele Towarzystwa, którymi jest niesienie pomocy osobom bezdomnym i ubogim w duchu. Towarzystwo realizuje swoje cele poprzez prowadzenie schroniska, noclegowni, pracę socjalną. Jest to pomoc: materialna (nocleg, wyżywienie, odzież), duchowa (codzienna Msza św. i modlitwa), prawna ( pomaganie w uzyskiwaniu dokumentów, grupy inwalidzkiej, zasiłków socjalnych, rent, emerytur, mieszkań) oraz medyczna osobom opuszczonym z całego kraju.
Ktoś z obecnych zapytał o harmonogram dnia mieszkańców schroniska. Obowiązki to głównie praca w kuchni, sprzątanie; dochodzi do tego modlitwa oraz udział w Eucharystii. Dzień kończy się modlitwą w kaplicy. Obecnie schronisko mieści 30 podopiecznych, a może przyjąć nawet 60 mężczyzn.
Jak pozyskiwane są środki na działania schroniska? To głównie wpłaty osób prywatnych, urzędów, ale i pomoc Ośrodka Opieki Społecznej, który daje zasiłki dla bezrobotnych. Dochód przytuliska stanowią też pieniądze, jakie sami podopieczni wypracują na roli, w lesie i na budowach. Miesięcznie na utrzymanie przytuliska potrzeba minimum 28 tys. zł. Brzeskie koło jest już organizacją pożytku publicznego i można wpłacać 1% swojego podatku.
Podsumowując, warto dodać, że Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” Oddział w Opolu przyznał bratu Ryszardowi Winiarzowi w maju br. nagrodę Peregryna z Opola za okazywanie miłości bliźniemu w potrzebie, podanie ręki drugiemu człowiekowi, wsparcie duchowe oraz za przywracanie godności tym, którzy ją utracili. Święty Brat Albert nie pisał uczonych traktatów, on po prostu pokazał, jak miłosierdzie należy czynić. Służył i dawał siebie drugiemu i był dobry jak chleb. Również bezinteresownym darem dla drugiego człowieka jest brat Ryszard.
Janina Szeliga
as