Jarosław Kossakowski |
Wystawie „Stanisław August – ostatni król Polski. Polityk, mecenas, reformator 1764–1795” czynnej w komnatach warszawskiego Zamku Królewskiego towarzyszy pokaz multimedialny w formacie 3D. Pierwszy raz została pokazana pełna rekonstrukcja pierwotnego, XVIII-wiecznego projektu świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. Pozwala on na wirtualne wejście do świątyni Opatrzności Bożej i oglądanie jej takiej, jak miała wyglądać zgodnie z planami wybitnego polskiego architekta epoki „stanisławowskiej” Jakuba Kubickiego (1758 –18 33). Rozpoczętą wtedy budowę świątyni przerwała konfederacja targowicka i upadek Rzeczypospolitej.
Wystawę w Zamku Królewskim gromadzącą ponad 260 obiektów sztuki otwiera m.in. oryginalny akt chrztu Stanisława Augusta Poniatowskiego. Dokument ten nosi datę 17 I 1732 r. i został zapisany w księdze chrztów katolickiej parafii w Wołczynie. W tejże parafii wołczyńskiego kościoła pw. św. Trójcy, Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Stanisława akt chrztu Stanisława Augusta przechowywany był do 1945 r. Po II wojnie światowej, uratowany przez polskich repatriantów, znalazł się w Raciążu (diecezja płocka), później zaś został przekazany do Archiwum Diecezjalnego w Drohiczynie. Obecnie eksponowany jest jako depozyt w Muzeum Diecezjalnym w Drohiczynie.
Akt chrztu Stanisława Antoniego Poniatowskiego (imię August przyjął dopiero po elekcji) został spisany odręcznie 17 stycznia 1732 r. przez ks. Wojciecha Kłosowicza. Wpis informuje, że przyszły monarcha został ochrzczony tego samego dnia, w którym się urodził, tj. 17 stycznia o godz. 10 przed południem. Sakramentu chrztu św. udzielił mu dokonujący wpisu proboszcz ks. Kłosowicz. Ceremonia miała charakter nieformalny (tzw. chrzest z wody). Akt podaje, że dziecko trzymał do chrztu „pan Rostkowski, starosta wiski”. Miesiąc później, 16 lutego chrzest został powtórzony. Obrzędu dokonał bp Andrzej Załuski, a rodzicami chrzestnymi byli August i Zofia z Sieniawskich Czartoryscy.
Zamkowa ekspozycja poddana chronologicznej dyscyplinie i podzielona na kolejne części: „Światło i płomień”, „Majestat i Wolność”, „Odrodzenie w upadku”, „Trudne konanie”, przypomina postać Stanisława Augusta w kontekście jego tragicznych losów splecionych z upadkiem Rzeczypospolitej. Najbardziej trwałym dowodem umysłowości króla był jego mecenat artystyczny i ten właśnie wątek jest szczególnie eksponowany na wystawie. Słynną królewską kolekcję obrazów Stanisław August zapisał w testamencie swojemu bratankowi księciu Józefowi Poniatowskiemu i jego siostrze Marii Teresie Tyszkiewiczowej. Od tamtej chwili doszło do jej ogromnego rozproszenia, a to, co widzimy na obecnej wystawie, to tylko drobne fragmenty imponującej kolekcji. Jako wytrawny koneser sztuki i jej mecenas Stanisław August przedsięwziął wiele inicjatyw w dziedzinie kultury: stworzył program Akademii Sztuk Pięknych i Museum Polonicum. I choć te idee pozostały niezrealizowane, to jednak częściowo skonkretyzowały się w królewskiej malarni i skulptorni oraz cennej kolekcji około 2000 obrazów kupowanych za granicą i w Polsce. Inna kolekcja malarska, zbierana dla króla za granicą, nigdy nie dotarła do kraju z powodu upadku Polski, dziś zaś stanowi podstawę angielskiego muzeum w Dulwich. To, co zdołał zgromadzić Stanisław August, jest obecnie chlubą galerii Muzeum Narodowego w Warszawie, Łazienek i Zamku Królewskiego. Obrazy z jego kolekcji odnajdujemy dzisiaj w Petersburgu (Ermitaż „Skradziony pocałunek” Fragonarda) i w Nowym Jorku (Fricks Collection „Lisowczyk” Rembrandta).
Rozległa, zajmująca kilkanaście zamkowych sal wystawa gromadzi nie tylko wspaniałe obrazy takich artystów, jak Marcello Bacciarelli, Rembrandt, Peter Paul Rubens, Canaletto, Kazimierz Wojniakowski, Norblin i inni. Widzimy tu piękne dzieła rzemiosła artystycznego, rzeźby, a przede wszystkim liczne projekty architektoniczne. Król osobiście przeglądał przedstawiane mu projekty i zatwierdzał te, które odpowiadały mu zarówno koncepcją wizualną, jak i programem ideowym. Wypożyczone z Gabinetu Rycin Biblioteki UW projekty przebudowy Zamku Królewskiego i jego poszczególnych komnat potwierdzają wagę, jaką Stanisław August widział w funkcjach reprezentacyjnych tych gmachów. Dotyczy to też Łazienek Królewskich i Ujazdowa. Składające się na obecną wystawę, która będzie czynna do 19 lutego 2012 r., obiekty pochodzą nie tylko ze zbiorów zamkowych, ale z przeszło 20 innych muzeów polskich i zagranicznych.