Skarżysko-Kamienna
Wielogodzinna dyskusja pokazała, jak nośny społecznie jest temat „Rola organizacji młodzieżowych w wychowaniu patriotycznym”, podjęty w ramach Ośrodka Formacji Katolicko- Społecznej Oddziału „Civitas Christiana” w Skarżysku-Kamiennej. Udział wzięły: grupy młodzieży reprezentujące organizacje harcerskie i Szkolne Koło Turystyczne przy TZN (uznane za najlepsze w województwie świętokrzyskim, a współpracujące z Oddziałem „Civitas Christiana”), nauczyciele, przedstawiciele władz, czyli ci, którzy mogą decydować o kształcie edukacji, m. in.: poseł Maria Zuba, Zdzisław Kobierski wiceprezydent Skarżyska- Kamiennej, Paweł Wiatr przewodniczący Rady Gminy Skarżysko-Kościelne, radni powiatowi i miejscy współpracujący z „Civitas Christiana”: Jacek Jeżyk i Adolf Walkowiak oraz członkowie Komisji Zdrowia i Edukacji Rady Miasta Skarżysko-Kamienna.
Poseł Maria Zuba i prof. Adam Massalski
Z racji ogromnego doświadczenia w działalności harcerskiej i pedagogicznej, wykład wprowadzający wygłosił prof. dr hab. Adam Massalski senator RP, wychowawca wielu pokoleń nauczycieli. Rozmowa dotyczyła nie tylko znaczenia organizacji młodzieżowych, szczególnie szeroko rozumianego harcerstwa oraz roli liderów w budzeniu dumy z tego, kim się jest, ze swoich korzeni. Wskazano również na szkołę i na nauczycieli, jako tych, którzy obok rodziców powinni przekazywać młodym ludziom miłość i szacunek do tradycji, Kościoła stojącego na straży moralności, do historii regionu, gdzie się urodzili i dorastali. Skuteczny wychowawca młodych ludzi przede wszystkim powinien zbudować swój autorytet wśród młodzieży. Dopiero wtedy będą mogły być spożytkowane: jego przygotowanie teoretyczne, zaangażowanie, autentyczność i uczciwość w tym, co robi.
Kończąc spotkanie prof. Adam Massalski i inni uczestnicy podkreślali znaczenie i potrzebę dyskusji w takich gronach. Choć może wydawać się, że mówiono o rzeczach oczywistych, w świecie kreowanym przez media przedstawiane są one jako marginalne lub co najwyżej równorzędne, pośród wielu innych, bardziej „nowoczesnych”. Powstaje wrażenie osamotnienia w społeczeństwie nie podzielającym naszych przekonań. Debata bez pośrednictwa szklanego ekranu, w bezpośrednich, osobowych relacjach, ma ogromne znaczenie: uświadamia nam, że nie jesteśmy osamotnieni w swych poglądach i postawach, że działanie zgodnie z nimi ma poparcie w szerszych kręgach społecznych.
IK, EW
Jak podkreśla koordynujący przedsięwzięcie Roman Białek zastępca dyrektora PUP, elastyczność tego projektu daje możliwość działania różnym podmiotom na różnych płaszczyznach. Obejmuje on, obok sfery rynku pracy, także działania społeczne, samopomocowe. To tu ogromną rolę mają do odegrania organizacje pozarządowe. Właśnie takie jak „Caritas” czy „Civitas Christiana”, które prowadzą już Świetlice Środowiskowe, Punkty Konsultacyjne, czyli działają na rzecz rodzin najuboższych dotkniętych bezrobociem, często nie potrafiących odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Konferencja w Skarżysku-Kamiennej
O stosunku do problemu świadczy obecność na zorganizowanej 7 marca konferencji ponad 70. przedstawicieli instytucji samorządowych, przedsiębiorców, stowarzyszeń oraz parafii. Niektórym organizacjom zaproponowano nowe zadania: tworzenia Punktów Konsultacyjno-Doradczych Spółdzielni Socjalnych. Bogactwem wspomnianego programu ma być zapewnienie współpracy wielu różnym organizacjom. Wzajemne kontakty między Urzędem Pracy i dobrze działającymi organizacjami pozarządowymi otwierają możliwość podejmowania nowych wyzwań. Poznanie specyfiki i dotychczasowych działań każdego z podmiotów rodzi przychylność i owocuje współpracą, czego doświadcza „Civitas Christiana” w Skarżysku-Kamiennej.
S. Kowalik
Gdańsk
„Galeria Mariacka” prowadzona przez Oddział Gdański „Civitas Christiana” swą nazwę zawdzięcza najładniejszej uliczce miasta. Od tego roku jest również oficjalną Galerią Sztuki Gdańska, a zawdzięcza to uznanie zarówno poziomowi wystaw, jak i wielu organizowanym imprezom kulturalnym, co jest zasługą Moniki Wilkońskiej prowadzącej galerię. Wernisażom często towarzyszą koncerty i recytacje poezji, co znacznie podnosi jej atrakcyjność. Obok wystaw artystów profesjonalnych, przygotowujemy prezentacje twórczości osób niepełnosprawnych oraz dzieci i młodzieży.
Tym razem w „Galeri Mariackiej” wystawiono tkaniny w formach przestrzennych
Podobnie było w ostatnich miesiącach. Wydarzeniem stała się ekspozycja upamiętniająca 10. lecie placówki kulturalnej „Promyk”, promującej twórczość osób niepełnosprawnych umysłowo. Zjawisko wspomnianej niepełnosprawności często budzi zakłopotanie, może współczucie, tymczasem zwiedzający „Galerię Mariacką” mogli zmierzyć się ze światem osób niepełnosprawnych przez pryzmat ich talentu i możliwości twórczych. Podobną rolę, promującą sztukę nieprofesjonalną, miała wystawa pt. „Oda do młodości”, pokazująca osiągnięcia uczniów szkół gdańskich. Po jej obejrzeniu, pierwszym wrażeniem jakie się nasuwało, było pragnienie odkrywania piękna i umiłowanie sztuki przez młodych ludzi, którzy jeszcze nie wiedzą, czy zostaną artystami, a już wykazują się posiadanym talentem. Uzupełnieniem cyklu wystawienniczego była wystawa tkanin Janiny Gajskiej-Bruzdowicz, absolwentki Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu. Obecnie kształci młodzież w szkole plastycznej w Gdyni-Orłowie. Przyzwyczailiśmy się do tkanin dekoracyjnych dwuwymiarowych i takie często były wystawiane w Galerii. Tym razem zwiedzający mogli podziwiać tkaniny zamknięte w formach przestrzennych, wykonane z różnych materiałów. Jedno trzeba przyznać, Galeria nabrała ciekawego wyrazu i wyglądu.
W.J.
Gietrzwałd
W znanym warmińskim sanktuarium maryjnym, gdzie przed 130. laty miały miejsce objawienia Matki Bożej – jedyne do tej pory uznane oficjalnie w Polsce – spotkali się członkowie dwóch Oddziałów Wojewódzkich „Civitas Christiana”: Pomorskiego i Warmińsko- Mazurskiego. W dniach 9 – 11 marca ponad 120 osób zebrało się na wielkopostnych dniach skupienia oraz by uczestniczyć w sesji Ośrodka Formacji Katolicko-Społecznej. Przybyłych powitał proboszcz ks. Kazimierz Stramek CRL.
Mszy św. koncelebrowanej przed obrazem Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej przewodniczył ks. dr Andrzej Dańczak, duszpasterz akademicki z Gdańska. Wygłosił homilię, która była jednocześnie wprowadzeniem do późniejszej rozmowy w siedmiu grupach na temat „Powołanie do wolności i świętości”. Na popołudniowy program rekolekcji złożyły się dwie konferencje ks. A. Dańczaka: „Powołanie do życia w rodzinie i we wspólnocie” oraz „Powołanie do służby w Kościele i świecie współczesnym”. Po każdej konferencji uczestnicy rekolekcji zbierali się w siedmiu grupach, by pod kierunkiem animatorów zgłębiać przedstawione przez rekolekcjonistę zagadnienia. Pielgrzymi mieli do dyspozycji uprzednio przygotowane przez organizatorów materiały, zawierające fragmenty Pisma Świętego oraz dokumentów Kościoła, w tym adhortacji „Christifideles laici”. Każdy z uczestników miał możliwość włączenia się w pracę swojej grupy, przedstawiając własne refleksje na temat przeczytanych tekstów i wysłuchanej konferencji oraz poprzez własne świadectwo, w którym wyrażał osobiste doświadczenie.
W programie znalazły się także m.in. „Wieczorne Polaków rozmowy” i Apel Jasnogórski. Zapoznano się z dziejami gietrzwałdzkiego sanktuarium. Skorzystano z bijącego w Gietrzwałdzie cudownego źródełka, od którego ta warmińska miejscowość bywa nazywana Polskim Lourdes.
W niedzielę pielgrzymi spotkali się na Eucharystii w bazylice Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W Domu Pielgrzyma odbyła się sesja Ośrodka Formacji Katolicko-Społecznej, podczas której znany historyk olsztyński prof. dr hab. Stanisław Achremczyk (pracownik naukowy Uniwersytetu Warmińsko- Mazurskiego i dyrektor Ośrodka Badań Naukowych im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie) wygłosił wykład „Warmia moja mała Ojczyzna”. W sugestywny i interesujący sposób przedstawił bogatą i trudną historię tej ziemi, podkreślając jej związki z Polską i Kościołem rzymskokatolickim, zwrócił uwagę na specyfikę i tożsamość tej krainy, przypomniał wybitne postaci z jej dziejów, w tym biskupów: Marcina Kromera, Stanisława Hozjusza, Ignacego Krasickiego i szereg innych, a także kanonika warmińskiego Mikołaja Kopernika.
Podczas wielkopostnych dni skupienia w Gietrzwałdzie
Po utraceniu przez Polskę niepodległości, Warmia znalazła się pod zaborem pruskim i doświadczyła prześladowań w czasie Kulturkampfu. Wtedy to miały miejsce objawienia gietrzwałdzkie, podczas których Maryja przemówiła po polsku do dwóch warmińskich dziewczynek: Barbary Samulowskiej i Justyny Szafryńskiej. Wydarzenia te odegrały ważną rolę w procesie budzenia świadomości narodowej Polaków żyjących na Warmii w okresie Kulturkampfu i w późniejszych dziesięcioleciach, a także wzmocnienia świadomości religijnej katolików zamieszkujących Warmię w morzu protestantyzmu, jakie stanowiły byłe Prusy Wschodnie. Właśnie trwają przygotowania do obchodów 130. rocznicy tamtych objawień, a proces beatyfikacji s. Barbary Samulowskiej jest w toku. Wykład prof. S. Achremczyka został nagrodzony burzą oklasków. W drodze powrotnej pielgrzymi Oddziału Pomorskiego nawiedzili Stoczek Warmiński, by modlić się u stóp Matki Pokoju, a w miejscu internowania Prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego rozważać jego nauczanie o patriotyzmie i Narodzie.
at.
Złoczew
Coroczną tradycją stały się wielkopostne rekolekcje, odbywane w gronie przedstawicieli oddziałów miejskich z terenu województwa łódzkiego. Tym razem ponad 30. osobowa grupa spotkała się 2 marca w Złoczewie, w Ośrodku Rekolekcyjnym przy klasztorze sióstr kamedułek. Dni skupienia poprowadzili: ks. dr Stanisław Skobel asystent kościelny Oddziału Wojewódzkiego i rektor Instytutu Teologicznego w Łodzi oraz ks. Roman Żerkowski wikariusz jednej z parafii, współpracujący od lat z Oddziałem w Sieradzu.
Rozpoczęto od Drogi Krzyżowej, a podczas konferencji ks. Skobel poruszył temat powołania i wolnej woli człowieka wobec woli Bożej. Pierwszy dzień zakończono Mszą św. i Apelem Jasnogórskim, połączonym z refleksją ewangeliczną rekolekcjonisty o Matce Bożej. Czas rekolekcyjnej zadumy ubogacał grą i śpiewem tercet z sieradzkiego zespołu „Winnica Pana”, którego przedstawiciele podejmują wspólne działania ze Stowarzyszeniem. Przed Apelem poprowadzili czuwanie z tekstami biblijnymi przeplatanymi pieśniami, wprowadzając atmosferę trwania przy Chrystusie.
Wielkopostne rekolekcje w Złoczewie
Drugi dzień pod kierunkiem ks. Żerkowskiego rozpoczęto od modlitwy psalmami Jutrzni. Podczas konferencji prowadzący starał się ukazać psychologiczny mechanizm, polegający na tym, że każdy człowiek ma skłonność w konkretnych sytuacjach do prezentowania się w jak najlepszym świetle. Oprócz ludzkiej natury wpływ na taką postawę mają różne czynniki zewnętrzne, choćby wszechobecna rywalizacja, szczególnie w pracy, popularna dziś filozofia sukcesu, a także nieustające stykanie się z promocją i reklamą. Rekolekcjonista zachęcał, by w okresie Wielkiego Postu spróbować zrzucić maskę, przynajmniej przed samym sobą. Jako formę indywidualnej refleksji, zaproponował adorację Najświętszego Sakramentu. Podczas kolejnej konferencji i w czasie Mszy św. kończącej skupienie, ks. Roman zachęcał do częstych spotkań z Chrystusem i trwania przy Nim, choćby takiego, jak podczas wcześniejszej adoracji. Tłumaczył także wymowę uczynków pokutnych, czyli postu, modlitwy i jałmużny, których nie należy sprowadzać do tradycji, ale powinny stać się istotną częścią naszego doświadczania wiary.
Krótki czas skupienia – co potwierdzali zarówno uczestnicy, jak i obaj rekolekcjoniści – wystarczył do stworzenia miłej atmosfery i zbudowania wspólnoty. Potwierdza to fakt, że nikt nie spieszył się z wyjazdem. Ostatnie chwile poświęcono na zwiedzanie kościoła klasztornego i krótką modlitwę przed słynącym łaskami obrazem Pani Złoczewskiej, Matki Bożej Pocieszenia.
Paweł Kowalczyk
Słupsk
Otwarte wykłady z cyklu „Studium nad rodziną” prowadzone w Oddziale „Civitas Christiana” stały się już tradycją i cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Chcemy dać młodym ludziom stojącym przed wyborem drogi życia możliwość odpowiedzialnego przygotowania się do sakramentu małżeństwa, a małżonkom refleksji nt. wypełniania swego powołania wobec siebie i dzieci. Rozpoczęliśmy od narzeczeństwa, ważnego okresu w życiu człowieka wybierającego powołanie małżeńskie. Kolejny rok pracy formacyjnej zainaugurowano wykładem ks. dr. Andrzeja Wachowicza, diecezjalnego duszpasterza rodzin kurii koszalińsko-kołobrzeskiej nt. „Czy narzeczeństwo jest dziś potrzebne?”
Czas narzeczeństwa przez wielu młodych ludzi uważany jest dzisiaj za pozostałość dawniejszej tradycji przedślubnej, element folkloru, w żaden sposób nie pasujący do (dzisiejszych) „nowoczesnych czasów”. Co ciekawe, coraz więcej osób starszych idąc za „duchem nowoczesności i postępu” podziela ten pogląd. Tymczasem powinien to być czas przeznaczony na podjęcie ostatecznej decyzji, na omówienie wszystkich istotnych kwestii dotyczących wspólnego życia. Jeśli, w większości przypadków, to wspólne życie rozpoczyna się przed ślubem – czy narzeczeństwo jest dziś potrzebne?
Ks. Andrzej Wachowicz narzeczeństwo określił jako czas chodzenia po szczytach, gdzie z wysokości lepiej się widzi. Jest to czas wzrastania, nauka rozmowy, czas rozważania trudnych kwestii, udzielania sobie wzajemnie odpowiedzi na pytania: Co wynieśliśmy ze swoich rodzin? Które osoby wywarły na nas wpływ? Jakie są moje talenty, jakie talenty masz ty, a mnie ich brak? Co w tobie podziwiam? Co dla mnie konkretnie znaczy opuścić ojca i matkę? Jakie mam atuty, a jakie słabości? W czym możesz pomóc mi wzrastać, co ciebie rani, co ciebie denerwuje, czego oczekuję od ciebie, czy jestem w stanie kochać cię bardziej, czy są czyny, których bym tobie nie wybaczył.
Wielu ze słuchających małżonków stwierdziło, że dopiero w świetle przebytej drogi w małżeństwie widzą wagę tych pytań i odpowiedzi. Narzeczeństwo to czas, w którym dużo łatwiej o szczerość i czułość, pokorę i cierpliwość, małżeństwo zaś to czas działania i realizacji marzeń i planów. Warto więc przywrócić okresowi narzeczeństwa wagę i znaczenie oraz przekonanie, że pełni ważną funkcję na drodze ku małżeństwu. Należy życzyć rodzicom, aby potrafili swoje dzieci zachwycić tym okresem i wspierać na drodze czystości. Małżeństwo w dużej mierze zależy od dobrze i odpowiedzialnie przeżytego narzeczeństwa.
Tegoroczny cykl comiesięcznych otwartych spotkań w ramach „Studium nad rodziną” opatrzyliśmy mottem zbieżnym z hasłem roku w Kościele katolickim: „Przyjrzyjmy się powołaniu naszemu”. Podjęte zostaną tematy odpowiedzialnego rodzicielstwa i czystości w małżeństwie oraz: „Małżeństwo jako sakrament i powołanie”, „Jak zbudować dom rodzinny?”, „Niezbędne składniki dla szczęśliwej rodziny i do szczęśliwego małżeństwa”.
(M.M.)
Warszawa
5 lutego w Centrum Kultury Civitas Christiana rozpoczął się cykl spotkań pt. „Powiedzmy to jeszcze raz – czyli o patriotyzmie inaczej”. Naszym pierwszym gościem był prof. Andrzej Nowak historyk PAN i redaktor naczelny dwumiesięcznika „Arcana”, który wygłosił wykład „Powrót do Polski, czyli w stronę nowoczesnego patriotyzmu”. Po wystąpieniu Profesora wywiązała się dyskusja na temat różnych postaw i typów patriotyzmu, które przewijały się przez historię naszego narodu.
Na kolejnych, comiesięcznych spotkaniach, skierowanych do mieszkańców Warszawy, będziemy wspólnie z zaproszonymi prelegentami zastanawiać się nad postawami patriotycznymi w mediach, ekonomii, polskim prawie, literaturze i kulturze.
A. Godos
PGP
Wrocław
Oddział „Civitas Christiana” zorganizował spotkanie z Romanem Kołakowskim, znanym wrocławskim artystą, poetą i pieśniarzem, założycielem Teatru Rapsodycznego „Dnia Trzeciego”. Spotkanie otworzyło wystąpienie Bronisława Pałysa, dyrektora Polskiego Stowarzyszenia Estradowego „Polest”, który omówił dzieje współpracy Romana Kołakowskiego ze Stowarzyszeniem oraz aktualne działania artystyczne. Okazją do spotkania była publikacja książki jego autorstwa pt. „Rymy częstochowskie, pieśni przygodne”, będącej zbiorem wierszy i pieśni, powstałych z inspiracji wiary, odwołujących się do tradycji narodowej oraz współczesności katolicyzmu.
Bronisław Pałys dyrektor PSE „Polest”, Roman Kołakowski i Henryk Koch przewodniczący Oddziału Dolnośląskiego
W drugiej części wieczoru, Roman Kołakowski mówił o swej drodze twórczej, dorobku zawartym we wspomnianej publikacji oraz prezentował fragmenty poezji. Większość opublikowanych utworów pochodzi ze spektakli, misteriów: „Madonny Europy”, „Klękam przed przyjacielem”, „Jezu Ufam Tobie”, „Tajemnica Światła”. Prezentowane były w całej Polsce, niektóre po kilkaset razy, a dzięki współpracy naszego Stowarzyszenia z Wydziałem Programów Katolickich dorobek ten jest dobrze znany również naszym członkom. Najbliższy spektakl Teatru Rapsodycznego, przeznaczony dla naszego środowiska, będzie można zobaczyć 21 kwietnia w ramach pielgrzymki Stowarzyszenia do Gniezna.
J.
Wałbrzych
W marcu Oddział Stowarzyszenia prezentuje w swojej sali wystawienniczej fotografie Mirosława Maciejewskiego pt. „Zaułki”. Autor, na co dzień prowadzący zakład fotograficzny, uwiecznia piękne zakątki miasta, niekoniecznie zadbane, ale jakże malownicze.
Dzieki malarskiej wrażliwości artysta tworzy niepowtarzalne kadry, odkrywając przed widzami uroki własnego miasta.
Kętrzyn
W siedzibie Oddziału „Civitas Christiana”, z inicjatywy przewodniczącej, została zaprezentowana wystawa „Patriotyzm w literaturze i sztuce”.
Spotkanie z ks. Sławomirem Brewczyńskim zatytułowane „Biblijne podstawy patriotyzmu” odbyło się 22 lutego w Oddziale „Civitas Christiana”. Swoje wystąpienie podzielił na dwie części. W pierwszej omówił zagadnienie patriotyzmu w Starym Testamencie, prezentując niektóre postaci biblijne oraz ważniejsze wydarzenia z historii narodu wybranego. W drugiej części zaprezentował patriotyzm Jezusa Chrystusa, który urodził się w konkretnej rzeczywistości, czasie i miejscu. Kochał swoja ziemię, znał ją, mówił w języku współziomków, podkreślał swoje przywiązanie do narodu, smucił się z powodu odstępstw, jakich dopuszczał się ten naród i płakał nad Jerozolimą. Był to patriotyzm, który nie przeszkadzał szanować i podziwiać przedstawicieli innych narodów. Często pokazywał ich jako przykład żywej wiary, jakiej nie znalazł w Izraelu.
Wykład ks. Brewczyńskiego obudził ożywioną dyskusję, w której odnoszono się do Biblii, ale też próbowano zapisy biblijne odnieść do realiów współczesności. Zastanawiano się nad naszym polskim patriotyzmem w okresie walk o niepodległość i odnoszono je do postaw postaci biblijnych. Pytano także, jak ma wyglądać postawa patriotyczna w czasie pokoju i odpowiedzi szukano na kartach Pisma Świętego.
(t)
Nidzica
W ramach Szkoły Edukacji Obywatelskiej Oddział Miejski zorganizował spotkanie z Lechem Brzozowskim wicestarostą, Zbigniewem Wernikiem przewodniczącym Rady Powiatu oraz Stanisławem Palińskim przewodniczącym Rady Miasta i Gminy. Mówiono o problemach lokalnych miasta i powiatu. Podkreślić należy ożywioną i konstruktywną dyskusję. Spotkanie prowadziła przewodnicząca Oddziału Barbara Kiejziewicz.
(t)
Szczytno
W Oddziale „Civitas Christiana” powołany został w ramach I Synodu Archidiecezji Warmińskiej 18. osobowy zespół synodalny. Przewodniczącym został ks. prałat Lech Lachowicz proboszcz parafii św. Brata Alberta, a sekretarzem nasz kolega Piotr Stanny.
(t)
Nowe Miasto Lubawskie15 lutego Oddział Miejski zorganizował spotkanie z dr. Andrzejem Koreckim nt. „Księża Ziemi Lubawskiej w XIX-XX wieku”. Natomiast 1 marca dr Jan Chłosta przedstawił temat „130. rocznica objawień gietrzwałdzkich”. Warto pamiętać, że Gietrzwałd jest jedynym na ziemiach polskich sanktuarium, w którym miały miejsce objawienia Matki Bożej oficjalnie potwierdzone przez Kościół. Podczas tego samego spotkania dr Andrzej Korecki mówił o dziejach kultu Matki Bożej Łąkowskiej. Obydwa spotkania miały na celu przybliżenie uczestnikom miejsc i wydarzeń ważnych dla Narodu i Kościoła, zwłaszcza tych, które miały szczególny wpływ na tożsamość narodową i religijną mieszkańców ich małej Ojczyzny.
(t)
Gniezno
Zarząd Miejski Oddziału „Civitas Christiana” został przyjęty na audiencji przez abp. Henryka Muszyńskiego metropolitę gnieźnieńskiego. Głównym celem spotkania była prezentacja działań Stowarzyszenia, ze szczególnym uwzględnieniem prężnie rozwijającego się Zespołu Młodych. Edward Frąckowiak przewodniczący Oddziału przedstawił zadania realizowane w ramach programu pracy uchwalonego przez Zarząd Główny Stowarzyszenia oraz podejmowane przez zespoły formacyjno- zadaniowe do spraw kultury i nauki, samorządu, rodziny i działań charytatywnych pracujące w Oddziale Miejskim.
O zamierzeniach Zespołu Młodych wypowiedziała się przewodnicząca Ewelina Waszak, koordynująca ich inicjatywy w Wielkopolsce. W spotkaniu uczestniczył Maciej Banaszak wiceprezes młodzieżowego Stowarzyszenia „Koliber”, które współpracuje z „Civitas Christiana”. Obecni byli także: Kazimierz Mazur wiceprzewodniczący Oddziału „Civitas Christiana” oraz Marek Banach członek „Kolibra” i „Civitas Christiana”. Edward Frąckowiak przekazał Księdzu Arcybiskupowi ramowy program pracy gnieźnieńskiego oddziału, Zespołu Młodych i „Kolibra”, a także kopię umowy tych dwu młodzieżowych wspólnot. Arcybiskup Metropolita udzielił uczestnikom spotkania swego pasterskiego błogosławieństwa.
Edward Frąckowiak
Włodawa
Włodawa po raz kolejny promieniowała radosnymi uśmiechami dzieci, które na co dzień mają niewiele powodów do choćby odrobiny szczęścia. 10 lutego młodzi wolontariusze wspierani organizacyjnie przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”, zorganizowali zabawę dla dzieci. Zabrali się do tego dzieła z wielkim zapałem. Przykład bezinteresownego zaangażowania młodych w służbę bliźnim był inspirujący dla dorosłych, przypominając, że w każdym czasie naszego życia „wiara bez uczynków martwą jest”. Udało się stworzyć prawdziwą wspólnotę ludzi życzliwych i solidarnych. Do współpracy zaproszono Włodawski Ośrodek Kultury, szkolny wolontariat oraz szkolne kabarety. Przeprowadzono zbiórkę darów we włodawskich sklepach, a także pozyskano sponsorów, którzy ofiarowali kilka tysięcy złotych. Zaproszono przedstawicieli władz samorządowych. W zabawie uczestniczyło ok. 50. dzieci wraz z rodzicami. Podczas spotkania miały one okazję brać udział w wielu konkursach z nagrodami. Przygotowano dla nich obfity poczęstunek i mnóstwo łakoci. Maluchy, początkowo nieśmiałe, coraz odważniej brały udział w zabawie. Widać było, że jest to rzeczywiście ich dzień. Na koniec dzieci otrzymały paczki pełne słodkich niespodzianek – dar serc życzliwych Włodawian. Przebieg zabawy rejestrowało lokalne radio, a przedstawiciele władz powiatowych i gminnych z podziwem przyglądali się sprawności organizacyjnej i dojrzałości młodych organizatorów, którzy z wewnętrznej potrzeby zapragnęli pomagać innym – często odrzuconym, nie mającym nadziei na lepsze jutro.
Dzieci z Włodawy
Włodawa po raz kolejny pokazała, że mimo niedostatków doskwierających całej społeczności, spowodowanych znacznym bezrobociem i problemami gospodarczymi, udało się wznieść jej mieszkańcom ponad egoizm, udało się przełamać podziały na biednych i bogatych.
Romuald Gumienniak
Lublin
22 lutego w siedzibie „Civitas Christiana” odbyło się uroczyste otwarcie wystawy „Lublin w twórczości literackiej i plastycznej Zbigniewa Strzałkowskiego”. Z miastem artysta jest związany od pięćdziesięciu lat. Tu skończył studia historii sztuki w KUL i rozpoczął swoją działalność jako poeta, prozaik, eseista, a także jako artysta plastyk.
Otwarcie wystawy obrazów Barbary Malinowskiej
– Niezwykle utalentowany, wszechstronny, potrafi łączyć to, co egzystencjalne, ludzkie z tym, co metafizyczne, z otwartością na sacrum – stwierdził otwierając wystawę Marek Koryciński przewodniczący Oddziału Lubelskiego. Prace zaprezentowane na wystawie przedstawiają zakątki Lublina, szczególnie Starego Miasta, niemal z fotograficzną dokładnością, a także – co jest rzadkością w twórczości lubelskich artystów – w sposób niekonwencjonalny ukazują nowe dzielnice miasta.
W twórczości Zbigniewa Strzałkowskiego motywy związane z Małą Ojczyzną zajmują miejsce szczególne. Poświęcił im wiele książek poetyckich i prozatorskich, a także wiele grafik oraz rysunków. Jego prace były wystawiane na licznych wystawach w kraju i za granicą. Jest laureatem licznych nagród, zarówno za działalność twórczą m. in. Nagrodą Wojewódzką za całokształt osiągnięć literackich w 1990 r., jak i za działalność społeczno-kulturalną. Miasto uhonorowało go złotą odznaką Zasłużony dla miasta Lublina. W 2006 r. został laureatem dorocznej Nagrody Kulturalnej Marszałka Województwa Lubelskiego. Od wielu lat znany jest ze swojej działalności społecznej. W stanie wojennym był współzałożycielem lubelskiego Duszpasterstwa Środowisk Twórczych oraz grupy poetyckiej „SIGNUM”, inspirowanej motywami chrześcijańskimi. Jako syn polskiego oficera, rozstrzelanego przez NKWD, był także jednym ze współzałożycieli Stowarzyszenia Lubelska Rodzina Katyńska.
Wystawę otworzył Marek Koryciński przewodniczący Oddziału Wojewódzkiego. Przedstawił dorobek artystyczny autorki, dokonał prezentacji obrazów. Talenty Barbary Malinowskiej w niezwykły sposób się uzupełniają: jej poezję przenika głębia barw i czarownych obrazów, a obrazy przepojone są strofami głębokiej i wrażliwej duszy. Mariusz Kutek wyrecytował i wyśpiewał wiersze z nowego tomiku autorki „Stokrotnik”.
Marcin Sułek
Małopolska
Ośrodek Formacji Katolicko-Społecznej Oddziału Małopolskiego zorganizował w Nowym Sączu, Tarnowie i Krakowie cykl wykładów zatytułowanych „Dzieci Kresów”.
Autorka, Lucyna Kulińska, jest historykiem, politologiem, adiunktem na Wydziale Nauk Społecznych Stosowanych AGH w Krakowie i od paru lat podejmuje historyczne badania potwornej zbrodni dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów spod znaku OUN–UPA na ludności polskiej na Wołyniu i we Wschodniej Małopolsce w latach 1942-1945. Drążąc temat bestialskich mordów, których ofiarami były polskie rodziny, a głównie bezbronne kobiety, starcy i dzieci, Kulińska naraża się na ignorowanie, a nawet zwalczanie swych badań przez środowiska naukowe oraz na ataki ze strony mediów. Nie jest to jedyny przykład świadczący o tym, że po szesnastu latach niepodległości wiedza historyczna na ten temat jest praktycznie nieobecna w świadomości społecznej.
Tytuł wykładów nawiązuje do dwóch książek przygotowanych i opracowanych przez Lucynę Kulińską, a zatytułowanych: „Dzieci Kresów” i „Dzieci Kresów II. Martyrologia polskich dzieci na Kresach RP 1942-1945”. Są to zbiory relacji o tym, co widziały dziecięce oczy. Książka – pisze we wstępie autorka – „opracowana została prawie po sześćdziesięciu latach od najtragiczniejszych bodaj w naszych dziejach wydarzeniach jakimi była masowa, ludobójcza akcja dokonana na ludności polskiej Wołynia i Małopolski Wschodniej w latach 1942-1945 przez nacjonalistów ukraińskich. Dotknęła ona bezbronną ludność chłopską województw południowo-wschodnich, kompletnie nieprzygotowaną i zaskoczoną, stąd skutki jej były tragiczne. Nie znamy dokładnej liczby pomordowanych, ale wraz ze zmarłymi w okresie późniejszym od zadanych im ran, zagubionych w czasie panicznej ucieczki, zmarłych z głodu i chorób po lasach i bagnach na których się ukrywali zbiegowie, możemy przypuszczać, że sięga ona 200 tysięcy. Ci, którzy ocaleli, na całe życie pozostali okaleczeni psychicznie i fizycznie, wiele spośród nich w okresie późniejszym ciężko chorowało lub zginęło śmiercią samobójczą. Nie sposób bowiem żyć normalnie mając pod powiekami koszmar z jakim mieli do czynienia. Na wysokości zadania do tej pory nie stanęły polskie władze państwowe, usiłujące te straszne fakty tuszować i nie okazywały przez lata pokrzywdzonym ludziom jakiejkolwiek troski czy pomocy”.
Kraków
Wykład o. prof. Józefa Mareckiego . OFMCap. pt. „Postawy patriotyczne polskiego duchowieństwa w okresie komunizmu” wygłoszony został w ramach Ośrodka Formacji Katolicko-Społecznej. Ojciec Profesor ukazał sytuację społeczno-polityczną po drugiej wojnie światowej na ziemiach polskich, aparat bezpieczeństwa w okresie PRL oraz rolę i znaczenie Kościoła katolickiego w tym czasie. Odmalowując na tym tle postawy polskiego duchowieństwa, na końcu odpowiedział na postawione pytanie: Dlaczego duchowni katoliccy mogą być nazwani patriotami?
W lutym odbyła się wystawa Zygmunta Kłosowskiego „Pejzaż rodzimy – Tatry i Beskid Wyspowy” Kłosowski maluje, rzeźbi i dokumentuje ginącą architekturę, kolekcjonuje stare druki i inne relikty przeszłości. Jego dom stał się miejscem spotkań artystów, krewnych i znajomych rozsianych po całej Polsce oraz poza jej granicami. W atmosferę Wielkiego Postu wprowadziła nas kolejna wystawa: „Ziemia Święta. Pielgrzymka do źródeł wiary” w akwarelach Józefa Stachnika i fotografiach Juliusza Jarończyka. Józef Stachnik pochodzi z Krakowa. Malarstwem zajmuje się ponad 45 lat, uprawiając technikę olejną i akwarelę. Jego ulubionym tematem jest polski pejzaż. Ze szczególną pasją i zamiłowaniem maluje drewniane kościoły. W poszukiwaniu inspiracji malarz odwiedził Stany Zjednoczone, wiele krajów Europy a w listopadzie ub. roku wraz z pielgrzymką Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” był w Ziemi Świętej. Wystawa jest pokłosiem tej pielgrzymki.
Wernisaż wystawy „Ziemia Święta. Pielgrzymka do źródeł wiary”
Rewolucja 1789 troku dokonała w sztuce przewrotu potężnego i dalekosiężnego. Barok i rokoko traktowane były przez jakobinów jako symbol tego, co należy zniszczyć. W XVIII wieku racjonaliści doby Oświecenia domagali się wprost sekularyzacji sztuki i programowego poświęcenia jej wyłącznie człowiekowi. Sztuka przestaje ukazywać człowieka jako obraz Boga-Piękna. Prowadzi to nieuchronnie do zaniku samego piękna. Oto wypowiedź Pabla Picassa z dnia 2 maja 1952 roku: „Od kiedy sztuka nie jest już pokarmem najlepszych, artysta może używać swego talentu do realizacji własnych zachcianek…Ludzie nie znajdują w sztuce zaspokojenia tęsknoty za pięknem ani pocieszenia. Natomiast próżni i po prostu ciekawscy szukają w niej nowości, dziwactwa, rzeczy gorszących i przewrotnych.” Przeżywamy w wieku XX nie tylko kryzys sztuki sakralnej, lecz także w wymiarze wcześniej nieznanym kryzys sztuki w ogóle. Kryzys sztuki jest z kolei symptomem kryzysu człowieczeństwa, które zostało oderwane od pytań wykraczających poza materialność. W takiej sytuacji sztuka, która w impresjonizmie i ekspresjonizmie dotarła do granic możliwości postrzegania zmysłowego, staje się bezprzedmiotowa. Staje się eksperymentowaniem z wykreowanymi sztucznymi światami, w których twórca próbuje zająć miejsce Boga, produkując jednak tylko to, co przygodne, puste, nachalne.
Sztuka powinna być obszarem poszukiwań, ale także ukazywania wartości. Powinna kierować się miłością i nie odrzucać tego, co kształtowało nasz Naród przez wieki.
Artykuł ukazał się w numerze 04/2007.