23 i 24 maja Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” pielgrzymowało do duchowej stolicy Polski. Nasza droga do stóp Jasnogórskiej Pani, Królowej Polski zbiega się rokrocznie z rocznicą odejścia do wieczności Prymasa Tysiąclecia, kardynała Stefana Wyszyńskiego. Ten, który „wszystko postawił na Maryję”, stanął przed Bogiem właśnie w ostatnich dniach miesiąca tak szczególnie poświęconego Matce Bożej.
Na Jasną Górę członkowie Stowarzyszenia z całej Polski wraz ze swoimi rodzinami przynieśli intencje związane z działalnością organizacji oraz osobiste prośby i troski, które nagromadziły się w ich życiu od ubiegłorocznej pielgrzymki. Specyfiką tegorocznej pielgrzymki Stowarzyszenia na Jasną Górę jest jej zbieżność z dwoma jubileuszami. Pierwszym z nich jest 700-lecie zatwierdzenia przez Stolicę Apostolską Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika, popularnie zwanego u nas zakonem Paulinów. Drugim, jest 15-lecie działalności Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”.
Nie sposób nie zastanawiać się nad tajemnicą Bożego zamysłu prowadzenia ziemskiej historii i ludzkich losów, patrząc na fakt, że zgromadzenie zakonne, pierwotnie powołane do życia kontemplacyjnego, stało się w końcu gospodarzem klasztoru, który w ciągu sześciu wieków funkcjonowania odwiedziły miliony pielgrzymów.
Wspomniał o tym podczas powitania pielgrzymki senior jasnogórskiej wspólnoty zakonnej, zasłużony duszpasterz pauliński o. Jerzy Tomziński, który powitał i pożegnał pielgrzymów pod pomnikami dwóch wielkich postaci Kościoła – kardynała Stefana Wyszyńskiego i papieża Jana Pawła II.
Podczas powitania o. Tomziński zwrócił uwagę, że Częstochowa to wielka tajemnica. Aby zrozumieć każdą tajemnicę, człowiek musi uklęknąć, oderwać się od swojej pychy i egoizmu. „Ileż ludzi przeszło już tą drogą, klękając? Może kilka miliardów? Szli wszyscy, święci, zbrodniarze, wierzący i niewierzący” – mówił częstochowski paulin.
Fot. Łukasz Kobeszko
Pątnicy podczas sobotniej liturgii
Praktycznie nie było nikogo w naszym kraju, kto by nie odwiedził częstochowskiej Pani. Czy to tylko dziwny i niepojęty traf sprawił, że akurat do jasnogórskiego sanktuarium nie przybył ostatni król Polski, Stanisław August Poniatowski?
O. Tomziński przypomniał, że w 1939 roku, tuż przed wybuchem II wojny światowej pojawił się niezrealizowany pomysł, aby na Jasnej Górze odbyło się spotkanie największych przywódców ówczesnej Europy w celu zapobieżenia wojennej katastrofie. „Królowa chętnie przyjmuje hołdy, ale o hołdy nie prosi” – miał wówczas powiedzieć przeor Jasnej Góry, o. Pius Przeździecki.
Następnym punktem pielgrzymki było spotkanie z o. Melchiorem Królikiem, jasnogórskim archiwistą i kustoszem Cudownej Ikony Matki Bożej Częstochowskiej. Podczas spotkania pielgrzymi mieli okazję zapoznać się z twórczością młodego, paulińskiego zespołu Vox Eremi. Ciepła i pełna chrześcijańskiego optymizmu muzyka Vox Eremi miała również okazję towarzyszyć podczas sobotniej liturgii mszy świętej w Bazylice Jasnogórskiej.
Nadszedł wieczór i moment, na który czekają zawsze wszyscy pielgrzymi – Apel Jasnogórski, usłyszeliśmy ważne słowa rozważań, które wygłosił do nas arcybiskup częstochowski, Stanisław Nowak. Przypomniał on, jak wielką rolę odgrywała na przestrzeni całej polskiej historii Jasna Góra. Nawet w najczarniejszych momentach okupacji hitlerowskiej i komunistycznego zniewolenia. Abp Nowak zauważył, że co prawda od prawie dwóch dekad możemy się cieszyć wolnością polityczną, ale postępujący proces globalizacji niesie ze sobą również niebezpieczeństwo utraty własnych korzeni i tradycji.
„Dzisiaj nie musimy co prawda bronić integralności naszych granic, ale mamy obowiązek bronić integralności zasad moralnych” – powiedział abp Stanisław Nowak.
Po Apelu, z okazji z 15. rocznicy powstania Stowarzyszenia „Civitas Christiana” przewodniczący Ziemowit Gawski złożył na ręce przeora Jasnej Góry wotum dla Królowej Polski – złotą odznakę „Civitas Christiana” z wykutymi słowami Jana Pawła II „Budujcie Civitas Christiana” oraz czerwoną różę, symbol miłości członków organizacji do Jasnogórskiej Matki.
Drugi dzień pielgrzymki rozpoczęła uroczysta Msza święta koncelebrowana w Bazylice Jasnogórskiej, której przewodniczył Generał Zakonu Paulinów, o. Izydor Matuszewski, a homilię wygłosił przeor Jasnej Góry, o. Roman Majewski. O. Generał powiedział, że od 15 lat swojej działalności w wolnej Polsce, organizacja współkształtuje Ojczyznę i służy jej, z serca i szczerze, zgodnie z nauczaniem Prymasa Tysiąclecia, wielkiego protektora jasnogórskiego klasztoru. Homilia o. Przeora była swoistym podsumowaniem i przypomnieniem programu działania Stowarzyszenia, zawartego w jego statucie. O. Majewski zwrócił uwag na pięć najważniejszych elementów, stanowiących treść działalności Stowarzyszenia „Civitas Christiana tj. na kulturę, edukację, rodzinę, pracę, samorządność.
Pod koniec liturgii, przewodniczący Stowarzyszenia złożył o. Generałowi podziękowanie za otwartość, serdeczność i gościnność, z jakim zawsze spotykają się pielgrzymi ze Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w tym szczególnym miejscu skupienia narodu u Tronu Bogurodzicy. Następnie, klęcząc przed Cudowną Ikoną Jasnogórską, przewodniczący złożył Akt Zawierzania Katolickiego Stowarzyszania „Civitas Christiana” w 15-lecie istnienia organizacji.
Fot. Łukasz Kobeszko
Medal z okazji 15-lecia istnienia Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” wręczony abp. Stanisławowi Nowakowi.
Po południowej Mszy świętej, rozpoczęła się Droga Krzyżowa po Walach Jasnogórskich, w której licznie uczestniczyli wszyscy pątnicy. Poprowadził ją ks. Ryszard Umański, asystent kościelny częstochowskiego oddziału Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. Ks. Ryszard był również autorem rozważań do wszystkich stacji nabożeństwa. Do refleksji skłaniało szczególne miejsce, jakie w rozważaniach pasyjnych częstochowski kapłan poświęcił postaciom ewangelicznych kobiet, które aż do samej śmierci na krzyżu pozostały wierne swojemu Mistrzowi. Przypatrując się postaciom Maryi, Weroniki ocierającej zbroczona krwią twarz Chrystusa, płaczących niewiast jerozolimskich oraz stojących pod krzyżem Marii, żony Kleofasa i Marii Magdaleny można było jednocześnie zastanowić się, jakim wielkim, choć często ukrytym w subtelnym cieniu potencjałem Kościoła są kobiety.
Z Jasną Górą pielgrzymi ze Stowarzyszenia „Civitas Christiana” rozstali się w sobotnie popołudnie, 24 maja. I tym razem pątników pożegnał o. Jerzy Tomziński
„Zakon Paulinów ocalał dzięki Jasnej Górze. W 1526 roku Turcy zniszczyli na Węgrzech wiele paulińskich klasztorów, następnie XVIII wieku kasat naszych klasztorów dokonywali Austriacy, w XIX wieku– władze carskie. Jasna Góra ocalała po potopie szwedzkim, po I i II wojnie światowej. Taka jest prawda historyczna i nikt tego nie zmieni! Jasna Góra ocaliła Polskę! I nie tylko Polskę, ale i miliony ludzie ocaliło tuz Zycie doczesne i życie wieczne! Jak długo będziecie związani z Jasną Górą, będziecie żyć. Mówcie o tym wszystkim: waszym rodzinom, dzieciom i znajomym!” – zamykające pielgrzymkę słowa najstarszego jasnogórskiego paulina na długo zapadły wszystkim uczestniczącym w 28 Pielgrzymce Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” na Jasną Górę. I wydaje się, że to właśnie pełne zawierzenie Jasnogórskiej Pani powinno być centralnym drogowskazem dla działalności Stowarzyszenia„Civitas Christiana” na następne lata.
Łukasz Kobeszko
Artykuł ukazał się w numerze 06-07/2008.