Łukasz Kobeszko |
18 listopada w Domu Duszpasterskim Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach odbyła się czwarta już konferencja z cyklu „Promieniowanie świętości bł. Jana Pawła II”. W bieżącym roku, obok Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” jej współorganizatorem była Katedra Filozofii Boga Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Wybór ten nie był przypadkowy, gdyż przedmiotem tegorocznej sesji była syntetyczna prezentacja filozoficzno-teologicznego dorobku Karola Wojtyły. Patronat nad obradami objął Metropolita Krakowski, kard. Stanisław Dziwisz, który skierował do uczestników spotkania okolicznościowy list.
Połączenie filozofii fenomenologicznej w wersji Maxa Schellera, personalizmu oraz klasycznej myśli realistycznej św. Tomasza z Akwinu, mistycznej teologii wielkich świętych karmelitańskich – św. Jana od Krzyża i Teresy z Avila, jak również literackiej i teatralnej kultury polskiego romantyzmu konsekwentnie ukształtowało zarówno dorobek naukowy Karola Wojtyły, rozwijany podczas pracy dydaktycznej na KUL jak i późniejsze nauczanie na krakowskiej stolicy arcybiskupiej oraz Tronie Piotrowym. Prześledzenie najważniejszych wątków tworzących skarbnicę myśli błogosławionego Papieża – Polaka pozwala dostrzec zadziwiającą komplementarność pomiędzy postawą intelektualnej ciekawości świata cechującą jego dorobek naukowy oraz głębokim rysem mistycznym, pozwalającym określić bł. Jana Pawła II jako człowieka żywej i nieustannej modlitwy.
Sesja rozpoczęła się Mszą św. dziękczynną za tegoroczną beatyfikację Jana Pawła II, którą koncelebrowano w Bazylice Miłosierdzia Bożego. Po Eucharystii, prelegentów i uczestników powitali przewodniczący Oddziału Okręgowego Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w Krakowie Stanisław Pażucha oraz prof. dr hab. Włodzimierz Dłubacz z KUL.
Referat wygłasza dr Kazimierz Krajewski
Od filozofii do mistyki
Pierwszy referat, dotyczący związków pomiędzy filozoficznymi zainteresowaniami Karola Wojtyły oraz jego aktywną postawą mistyczno- kontemplacyjna przedstawiła s. prof. Zofia (Maria Józefa) Zdybicka. Jedna z najbardziej znanych przedstawicielek Lubelskiej Szkoły Filozoficznej przez niemal ćwierć wieku była bezpośrednim świadkiem pracy naukowo-dydaktycznej Karola Wojtyły na KUL. Zwróciła ona uwagę, że przyszły Ojciec Święty już pod koniec lat 50. ubiegłego wieku miał wśród środowiska naukowego swojej Alma Mater opinię tytana intelektu, ale również kapłana zanurzonego w rzeczywistości głębokiego i nieustannego dialogu z Bogiem i Maryją. Pomimo szerokich zainteresowań humanistycznych, to właśnie modlitwę uważał Karol Wojtyła za najważniejszą sferę aktywności człowieka. Podobnie jak jego wielki autorytet duchowy – św. Jan od Krzyża, był zarówno teoretykiem, jak i praktykiem życia duchowego.
Myśl filozoficzna i teologiczna Wojtyły szukała prawdy o człowieku od samych korzeni aż do szczytu. Szlak tej fascynującej podróży biegł poprzez antropologię filozoficzną, metafizykę, etykę i teologię, aż do czystej mistyki. S. Zdybicka przypomniała, że pierwsza, niejako programowa encyklika bł. Jana Pawła II – „Redemptor hominis” z 1979 roku jest nie tylko ważnym dokumentem Kościoła powszechnego, ale również bardzo osobistym świadectwem więzi Karola Wojtyły z Bogiem. Przyjęcie prawdy o Chrystusie Zbawicielu człowieka jest również wyrazem doświadczenia Bożej miłości przez Papieża- Polaka. Bł. Jana Pawła II dogłębnie przenikała myśl, iż zbawienie przez Bożą miłość stanowi jednocześnie uczestniczenie w pełni prawdy, dobra i piękna – klasycznej triady wskazanej przez antyczną filozofię grecką.
Prelegentka oceniła również, iż bł. Jan Paweł II jak żaden inny myśliciel pokazywał, że cywilizacja zachodnia zawdzięcza chrześcijaństwu afirmację stworzenia. Cała mistyka katolicka jest przecież afirmacją człowieka i świata, co wyraźnie odróżnia ją na przykład od myśli buddyjskiej czy filozofii Wschodu, gdzie świat i istnienie uważane są za zło i cierpienie, od których należy się oderwać. Myśl Wojtyły poprzez ukazanie zbawienia całego człowieka, chociażby w słynnej już teologii ciała, w pewien sposób odplatonizowała filozofię chrześcijańską, usuwając z niej złogi dualizmu pomiędzy elementem cielesnym a duchowym.
„W posłudze swojego myślenia Wojtyła połączył wiarę, kulturę i rozum” – podsumowała swoje wystąpienie s. Zdybicka.
Śladami karmelitańskich mistrzów
Ks. prof. dr hab. Tadeusz Biesaga z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II przybliżył zebranym wątki mistyczne i metafizyczne w antropologii Karola Wojtyły. Mówca ocenił, iż ważną cechą osobowości przyszłego papieża było przejawiane od najmłodszych lat zainteresowanie mistyką i poezją. Na samym początku swojej formacji seminaryjnej, poezja i literatura epoki romantyzmu inspirowała go bardziej niż logiczna i usystematyzowana filozofia Doktora Anielskiego. Zachwyt nad tomizmem pojawił się w życiu Wojtyły podczas studiów w rzymskim „Angelicum”. Młody kandydat do kapłaństwa z Wadowic odczuwał również silny pociąg do życia kontemplacyjnego, dwukrotnie rozważając wstąpienie do nowicjatu zakonu Karmelitów.
Karmelitów. Bogate duchowo i intelektualnie odkrycie metafizyki św. Tomasza, które przyszło w Wiecznym Mieście doprowadziło Wojtyłę do znaczących odkryć. Przede wszystkim doszedł wtedy do wniosku, że metafizyka i mistyka poszukują w istocie tego samego, radykalnie starając znaleźć odpowiedzi o sens istnienia Boga i człowieka. Mistyka prowadzi ku Bogu wprost, natomiast metafizyka poszukuje Boga niejako okrężnymi drogami. Ta druga ujmuje Stwórcę w sposób filozoficzny i na drodze ścisłego rozumowania, określając Boga jako „pierwszą przyczynę sprawczą” (łac. ex ratione causae efficientis). Doświadczenie mistyczne idzie zaś nie drogą rozumową, lecz pascalowską „logiką serca” , odmienną od „logiki rozumu”. Wojtyła zauważał jednak, iż doświadczenie mistyczne ma charakter subiektywny, i w związku z tym może błądzić. Mistyka karmelitańska pozwoliła jednak odkryć wartość człowieka i jego doświadczenia wewnętrznego, którą w obserwacji filozoficznej należy połączyć z doświadczeniem zewnętrznym.
Wojtyła nie uległ zdaniem ks. prof. Biesagi modnym po II wojnie światowej teoriom redukcjonistycznym i pozytywistycznym, ograniczającym człowieka tylko do sfery ziemskiej. Filozofia personalistyczna pomogła zaś przyszłemu następcy św. Piotra odkryć na nowo podmiotowość każdego człowieka.
Osoba jako dar
Dr Kazimierz Krajewski z KUL zajął się w swoim referacie transcendencją osoby w filozofii Karola Wojtyły. Osoba była według niego zawsze bytem moralnym. Najgłębszy stopień przekroczenia samej siebie osoba dokonuje w tym, iż jej byt ma charakter swoistego daru. Widać to dobrze na przykładzie sakramentalnej więzi łączącej małżonków – w ich relacji ciało ma charakter oblubieńczego daru i prowadzi do komunii międzyosobowej, a więc najbardziej zaawansowanej formy wspólnoty ludzkiej. To właśnie w communio personam wyraża się istota człowieka.
Podstawową formą transcendencji jest jednak każda osoba. Polega ona na tym, iż człowiek doświadcza siebie jako podmiotu w stosunku do przedmiotów. Kategorii osoby nie da się wywieść z jakiejkolwiek teorii lub ideologii – jest ona po prostu „dana”. W filozofii osoby Wojtyła połączył kategorie metafizyczne i fenomenologiczne. To przez czyn wiemy, że jesteśmy osobami. Sprawczość świadczy o naszej wolności – przez czyny stanowimy samego siebie, niejako „samo-posiadamy” i „samo-panujemy” nad sobą. Istotą człowieka jest autotranscendencja – „samo-przekraczanie” w kierunku dobra prawdziwego.
Wojtyła zgadzał się ze św. Augustynem, że tak jak o prawdziwej wolności możemy mówić w momencie wyboru dobra, tak tylko czyny moralnie dobre spełniają osobę. Morale jest zawsze zakorzenione w personalae
Dr Krajewski przypomniał, że filozofia Wojtyły uwrażliwia nas na „darowy” status osoby. Tylko ten, kto w pełni włada sobą samym jest w stanie dawać siebie w darze innym. Osoba jest zawsze otwarta na drugiego i musi zawiązywać relacje. Doświadczenie relacji wobec drugiej osoby pozwala nam przeżyć na nową własną podmiotowość. Communio personalae to główny sposób bycia i działania osób. Doskonałym przykładem transcendencji osoby jest świętość – danie siebie w darze drugiemu z miłości, naśladującej miłość Boga. Oddanie siebie innym to przykład ofiarowania i poświęcenia zgodnie z nauką Chrystusa.
Podczas konferencji „Promieniowanie świętości” przemawia s. prof. Zofia Zdybicka
Korzenie myśli wojtyliańskiej
Prof. dr hab. Włodzimierz Dłubacz z KUL przybliżył uczestnikom myśl Karola Wojtyły z perspektywy historyka filozofii. Myśl wojtyliańska stanowi integralną część powstałej w połowie ubiegłego wieku Lubelskiej Szkoły Filozoficznej, której twórcami byli profesorowie Stefan Swieżawski, Mieczysław (Albert Maria) Krąpiec OP i ks. prof. Jerzy Kalinowski. Wojtyła wraz z księżmi profesorami Stanisławem Kamińskim i Marianem Kurdziałkiem byli jednymi z najważniejszych badaczy pierwszego etapu działalności ośrodka w Lublinie, kontynuowanego następnie przez ich uczniów – s. Zofię Zdybicką i ks. prof. Tadeusza Stycznia.
Prof. Dłubacz przypomniał, że w latach 50. ubiegłego wieku KUL był jedynym polskim ośrodkiem badawczym wolnym od ideologii marksistowskiej. W dobie komunistycznej supremacji i rozpowszechnionej myśli idealistycznej, przedstawiciele Szkoły Lubelskiej byli przekonani o konieczności upowszechniania filozofii realistycznej, uzupełnionej o etykę zbudowaną na antropologii chrześcijańskiej, twardo sprzeciwiającej się redukcji osoby do klasy społecznej czy rasy biologicznej. Jednym z ważnych celów Krąpca, Wojtyły, Swieżawskiego i Kalinowskiego była afirmacja człowieka jako osoby, której tożsamość usiłowała przebudować ideologia komunistyczna. W przeciwieństwie do myśli marksistowskiej, filozofia była dla naukowców z Lublina nauką autonomiczną, wolną od wpływów ideologii i polityki, ale również posiadającą autonomię metodologiczną wobec nauk przyrodniczych i teologii. Kolejnymi ważnymi elementami kierunku myślenia powstałego na KUL były realizm i maksymalizm poznawczy.
Wojtyłę – filozofa można też zdaniem prof. Dłubacza widzieć w szacownej tradycji naukowej Lublina – przyszły Ojciec Święty objął na KUL katedrę etyki po ks. prof. Feliksie Bednarskim, uczniu jednego z najwybitniejszych polskich myślicieli katolickich – o. prof. Jacka Woronieckiego OP.
Myśliciel Boży
Prof. dr hab. Gabriel Turowski w kończącym sesję wykładzie ukazał profetyczny rys osobowości i duchowości Karola Wojtyły, zmierzającego do ponownego zdefiniowana obecności Kościoła w świecie współczesnym. Już jako Metropolita Krakowski, kard. Wojtyła zorganizował synod diecezjalny związany z tysiącleciem męczeństwa św. Stanisława biskupa. W wizji krakowskiego pasterza, synod nie miał mieć charakteru tylko jurysdykcyjnego, lecz przede wszystkim zajmować się problematyką teologiczną i refleksją nad stanem wiary w Polsce i świecie.
Ważnym elementem duchowości Wojtyły jako następcy św. Piotra był zamiar poświęcenia Kościoła i świata Matce Bożej, który planował już na uroczystość Zesłania Ducha Świętego w 1981 roku. Akt ten stanowić miał wypełnienie nakazów danych przez Maryję podczas objawień w Fatimie. Na skutek zamachu z 13 maja 1981 roku, bł. Jan Paweł II zmuszony został o przełożenie swoich planów na ponad trzy lata. Rys duchowości fatimskiej, wiążący się z beatyfikacją Hiacynty i Franciszka, jak również ujawnieniem treści III tajemnicy fatimskiej był zresztą jednym z najważniejszych fenomenów duchowych pontyfikatu przełomu wieków.
Prof. Turowski ocenił, iż wszystkie encykliki bł. Jana Pawła II, a także profetyczne listy apostolskie w rodzaju„Novo Millenio Ineunte” , przywiązanie do Eucharystii i modlitwy różańcowej stanowiły jedno wielkie wezwanie do kontemplacji Oblicza Chrystusa. Niezwykłą kodą, podsumowującą te 27-letnie papieskie rekolekcje były ostatnie lata ziemskiej posługi Papieża-Polaka, stanowiące tajemniczą „encyklikę cierpienia” ofiarowaną przez niego za cały świat.
Organizatorom konferencji z pewnością udało się uchwycić nierozerwalny związku pomiędzyratio i fides w umysłowości i duchowości Karola Wojtyły oraz ukazać filozoficzną i teologiczną wagę zagadnień obecnych w jego dorobku intelektualnym.