Tomasz Sorowicz |
Zaczynali 25 lat temu w warszawskim kościele pw. Ducha Świętego. Dzisiaj m.in. dzięki nim modlitwa za agrożone aborcją dzieci odbywa się w ponad 150 parafiach w Polsce oraz w 50 innych krajach.
W Święto Ofiarowania Pańskiego ponad 60 osób zgromadzonych w kościele oo. paulinów na warszawskiej Starówce złożyło przyrzeczenia Duchowej Adopcji (DA). Zobowiązanie to oznacza, że ci ludzie każdego dnia przez kolejnych dziewięć miesięcy będą modlić się w intencji narodzin poczętego dziecka i jego rodziców. Modlący się nie znają rodziny, w intencji której zwracają się do Boga. Wierzą jednak, że On wpłynie na dorosłych, by nie zabijali własnego potomstwa.
Z Londynu do Warszawy…
Uroczyste ślubowanie w kościele przy ul. Długiej 3 poprzedziły dwudniowe przygotowania. Specjalną konferencję dla osób, które pierwszy raz pragnęły złożyć przyrzeczenia, prowadził Jerzy Zieliński. Podczas wykładów przestrzegał, aby przed podjęciem zobowiązania bardzo dobrze się zastanowić. „W swojej istocie Duchowa Adopcja jest ślubem składanym Bogu, dlatego decyzji nie można podejmować pochopnie. Przerwanie niewypełnionego zobowiązania jest grzechem, z którego trzeba się wyspowiadać” – podkreślił mężczyzna, który ćwierć wieku temu był w wąskim gronie osób, które złożyły pierwsze w Polsce przyrzeczenia DA.
Jerzy Zieliński dokładnie pamięta ten dzień. „To było 2 lutego 1987 r. – wspomina. – Przyrzeczenia złożyło 7 osób wywodzących się ze Straży Pokoleń (akademickiego duszpasterstwa przy kościele oo. paulinów – przyp. TS). Kolejne zobowiązania podjęło już 35 osób. A przez 25 lat w tym samym kościele złożono ponad 7,4 tys. przyrzeczeń – opowiada, a jego myśli ponownie wracają do 1978 r. – Da pan wiarę, że jeszcze miesiąc przed pierwszym przyrzeczeniem nie wiedzieliśmy, że jest coś takiego jak Duchowa Adopcja!”.
Ale ćwierć wieku temu nie tylko osoby ze Straży Pokoleń nie wiedziały, czym jest Duchowa Adopcja. Ta inicjatywa w ogóle nie była znana w naszym kraju. Sytuacja zmieniła się po artykule w „Rycerzu Niepokalanej”. Jego autor, znany katolicki publicysta Paweł Milcarek, napisał, jak podczas pobytu w Anglii znalazł w westminsterskiej katedrze ulotkę o Duchowej Adopcji. Milcarek przetłumaczył jej treść i opatrzył swoim komentarzem.
Dla członków Straży Pokoleń lektura artykułu stała się zaczynem do podjęcia nowej inicjatywy. Wcześniej, od lat 70. XX w., organizowali oni spotkania, na których mówili o stanowisku Kościoła w sprawie ochrony życia od naturalnego poczęcia. Wyświetlali też filmy pokazujące prawdę o aborcji. A także rozmawiali w szpitalach z kobietami, które chciały zabić własne dzieci.
„Artykuł w „Rycerzu Niepokalanej” odczytaliśmy jako kolejny krok na drodze do realizacji Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego” – mówi Zieliński.
Od Ślubów mija już 56 lat. Warto przypomnieć ich fragment dotyczący ochrony życia. Oto, jak ujął to Prymas Tysiąclecia, kard. Stefan Wyszyński: „Święta Boża Rodzicielko i Matko Dobrej Rady. Przyrzekamy Ci z oczyma utkwionymi w żłóbek betlejemski, że odtąd staniemy na straży budzącego się życia. Walczyć będziemy w obronie każdego dziecięcia i każdej kołyski równie mężnie, jak nasi ojcowie walczyli o byt i wolność narodu, płacąc obficie krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć ponieść, aniżeli śmierć zadać bezbronnym. Dar życia uważać będziemy za największą łaskę Ojca wszelakiego życia i za najcenniejszy skarb Narodu”.
Z pomysłem zorganizowania uroczystych przyrzeczeń młodzież ze Straży Pokoleń zwróciła się do ojców paulinów. Zakonnicy przygotowali ceremoniarz liturgiczny, który obowiązuje do dzisiaj w niemal niezmienionej formie. Jedyna różnica dotyczy tylko samego aktu składania przyrzeczenia. Na początku wierni składali przyrzeczenia po kolei. Teraz robią to jednocześnie. Dlaczego?
„Coraz więcej ludzi składało ślubowania. Czasami nawet sto osób za jednym razem, a przez to uroczystość przeciągała się do kilku godzin. Przejście do przyrzeczeń grupowych stało się więc koniecznością” – wyjaśnia Zieliński.
Pozostałe reguły pozostały bez zmian. Duchowo można adoptować tylko jedno dziecko. Może to zrobić każdy – osoby świeckie, konsekrowane, mężczyźni i kobiety w każdym wieku. Także dzieci, ale pod opieką dorosłych.
Na wypełnienie przyrzeczenia składa się codziennie jedna dziesiątka różańca oraz specjalna modlitwa.
Więcej zobowiązań nie ma. Jednak antropolog Klaudyna Świstow, która przed pięcioma laty badała środowisko DA przy kościele Ducha Świętego, odkryła, że znaczna część spośród osób składających przyrzeczenia podejmuje jeszcze dodatkowe zobowiązania. „Do najczęstszych należy odmawianie Koronki, przyjmowanie Komunii św. w intencji dziecka, post itd.” – napisała w swojej pracy.
… ze stolicy w Polskę i…
Inicjatywa podjęta w kościele przy ul. Długiej 3 przez lata miała wymiar lokalny. Z czasem pomysł organizowania DA zaczął przyjmować się w innych warszawskich parafiach. W 1992 r. kościół na stołecznej Starówce odwiedzili państwo Arkuszyńscy. Małżeństwo mieszkające na co dzień w Trójmieście zaszczepiło nową ideą w gdańskich parafiach. Inni animatorzy obrony życia – Wiesława Kowalska oraz małżeństwo Chytrów – rozpropagowało Duchową Adopcję na południu Polski. Dzisiaj szacuje się, że DA podejmowana jest w ponad 150 parafiach w sposób zorganizowany.
W 1996 r. błogosławieństwa wiernym modlącym się w kościele Ducha Świętego w intencji życia dzieci poczętych udzielił Ojciec Święty Jan Paweł II. W tym samym roku z inicjatywy o. Stanisława Jarosza OSPPE na Jasnej Górze zaczęto prowadzić rekolekcje formacyjno-szkoleniowe dla animatorów DA. Najpierw na rekolekcje przyjeżdżali wierni z Polski, później dołączyli do nich animatorzy z zagranicy.
Przy Jasnogórskim Sanktuarium powstał też Centralny Ośrodek Duchowej Adopcji. Dzisiaj organizuje rekolekcje dla animatorów oraz przechowuje świadectwa i Księgę Życia, w której są wpisy osób po przyrzeczeniach. Podczas Eucharystii sprawowanych w intencji osób adoptujących księga wystawiana jest w Kaplicy Cudownego Obrazu.
W kościele Ducha Świętego podjęcie zobowiązań zawsze poprzedzone jest dwudniowym przygotowaniem. W jego trakcie – poza wspomnianą konferencją prowadzoną przez Jerzego Zielińskiego – wierni uczestniczą w Mszach św., modlą się na Apelu Jasnogórskim oraz podczas nabożeństwa ekspiacyjnego za grzech dzieciobójstwa i Drogi Krzyżowej. W kościele paulińskim stałe są też daty składania przyrzeczeń. Każdego roku odbywają się one w pięć wybranych świąt maryjnych: Święto Ofiarowania Pańskiego (2 lutego), Uroczystość Zwiastowania NMP (25 marca), Święto Nawiedzenia NMP (31 maja), Święto Narodzenia NMP (8 września) i Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP (8 grudnia).
W innych parafiach nie obowiązuje taki harmonogram. Niekiedy jest tak, że np. ksiądz podczas Mszy św. wyjaśnia, czym jest DA, i pyta, kto zobowiązuje się podjąć przyrzeczenie, a potem następuje ślubowanie.
Ta różnorodność form podejmowania zobowiązania sprawia, że nie wiadomo, ile dokładnie osób ślubuje DA w naszym kraju. Co więcej, nigdy się tego nie dowiemy, nawet gdyby procedury przyrzeczeń grupowych ujednolicono. Kościół bowiem dopuszcza ślubowania indywidualne, które można uczynić przed krzyżem lub obrazem.
Kiedyś robiła tak Anna Burakowska. „Zanim trafiłam do kościoła oo. paulinów i tam zaczęłam składać przyrzeczenia z innymi wiernymi, to wcześniej ślubowanie podejmowałam samodzielnie – mówi pani Anna, która od wielu lat podejmuje przyrzeczenia grupowe. – Po kilku razach pomyślałam, że zrobię sobie przerwę. Jednak właśnie wtedy spotkałam na wakacjach kobietę, która opowiedziała mi o tym, że dokonała aborcji. Jej cierpienie było straszne. Dlatego zdecydowałam, że nadal będę składała ślubowania. To częsty przypadek, że osoby, które raz zobowiążą się do modlitwy w intencji zagrożonego życia dziecka, po dziewięciu miesiącach podejmują kolejne zobowiązanie. Ze statystyk przeprowadzonych przez Jerzego Zielińskiego wynika, że w kościele przy ul. Długiej 3 osoby nowe to ok. 1/3 wszystkich ślubujących. Pozostali to „weterani”. Co ich motywuje?
Składanie deklaracji Duchowej Adopcji dziecka poczętego, kościół Świętego Ducha w Warszawie, 25 marca 2011 r.
Świstow w swoje pracy wymienia różne powody podejmowania DA, jednak podkreśla, że żaden z jej rozmówców nie kwestionował, że życie zaczyna się od momentu poczęcia. „Dla wielu z tych osób już sam ten fakt był wystarczającą motywacją do podjęcia Duchowej Adopcji” – twierdzi antropolożka. Duchowa Adopcja uczy systematycznej modlitwy i pozytywnego działania, pogłębia kontakt z Bogiem. Pomaga odkrywać głęboki sens zaniedbanych praktyk ascetycznych. Może się stać czynnikiem odrodzenia wspólnej modlitwy i miłości w rodzinach. Nie jest też tajemnicą, że wśród osób modlących się są kobiety, które chciały dokonać aborcji, oraz takie, które się tego grzechu dopuściły. Część z nich mówi wprost o swojej tragicznej przeszłości. „Te osoby przeżywają dramat. Wiedzą, że zła, którego dokonały, nie da się naprawić, jednocześnie ten czyn może być im przebaczony. Dla nich podjęcie modlitwy adopcyjnej ma więc także charakter uwalniający” – mówił dziennikarzom przeor kościoła pw. Ducha Świętego o. Albert Oksiędzki OSPPE.
Z kolei Świstow w swoich badaniach trafiła na osobę, która w ostatniej chwili zrezygnowała z aborcji. Oto jej świadectwo: „Jestem to dłużna Bogu. To była namacalna interwencja Matki Bożej, że nie pozwoliła mi dokonać aborcji” – wyznała kobieta.
… z Polski w świat
Kościół Ducha Świętego leży przy najpopularniejszym szlaku turystycznym w stolicy. Wierni z zagranicy, którzy trafili na uroczyste przyrzeczenia, ideę DA przenieśli do swoich parafii. Dzisiaj mówi się, że modlitwa w intencji dzieci zagrożonych zagładą podejmowana jest w 50 krajach. Oczywiście nie do wszystkich tych państw idea DA dotarła z Polski. Ale do wielu na pewno.
„Ostatnio zagadnęła mnie osoba, która była w Nowej Zelandii. W jednym z tamtejszych kościołów znalazła ulotkę o Duchowej Adopcji z informacją, że sama idea wywodzi się z Polski – mówi Zieliński i dodaje: – Myślę, że nikt z członków Straży Pokoleń nie spodziewał się, że tak modlitewna inicjatywa w obronie życia rozwinie się na wszystkie kontynenty”.
Modlitwa codzienna
Panie Jezu, za wstawiennictwem Twojej Matki, Maryi, która urodziła Cię z miłością, oraz za wstawiennictwem św. Józefa, człowieka zawierzenia, który opiekował się Tobą po narodzeniu, proszę Cię w intencji tego nienarodzonego dziecka, które duchowo adoptowałem, a które znajduje się w niebezpieczeństwie zagłady. Proszę, daj rodzicom miłość i odwagę, aby swoje dziecko pozostawili przy życiu, które Ty sam mu przeznaczyłeś. Amen. |