Łukasz Kobeszko |
Tegoroczna pielgrzymka naszego Stowarzyszenia do katedry koronacyjnej królów Polski w Gnieźnie przebiegała pod znakiem szczególnej pamięci Prymasa Tysiąclecia Metropolity gnieźnieńskowarszawskiego kard. Stefana Wyszyńskiego, którego 30. rocznicę śmierci będziemy odchodzić w maju. W oczekiwaniu na beatyfikację jego duchowego syna, papieża Jana Pawła II zgromadziliśmy się przed drogą sercu złoconą barokową konfesją pierwszego polskiego męczennika, aby tam, skąd wywodzą się nasze chrześcijańskie korzenie prosić o łaskę nowych sił dla przemieniania Ojczyzny w duchu cywilizacji miłości, prawdy, wzajemnej zgody i pokoju.
Na progu Wielkiego Tygodnia 15 i 16 kwietnia pochyliliśmy się przed dwoma istotnymi dla naszej tożsamości postaciami Prymasa i Papieża-Polaka. Zgodnie z tegorocznym hasłem programowym Stowarzyszenia „Kultura polska – pamięć i tożsamość” pragnęliśmy ukazać, że dziedzictwo Prymasa Stefana Wyszyńskiego i pontyfikat Karola Wojtyły wciąż rodzą nowe owoce dla Kościoła i narodu. Nasza pamięć, sięgająca aż do początków Polski, które nastąpiły w Wielką Sobotę 966 roku, warunkuje zdrowe funkcjonowanie całej wspólnoty. Warto, aby ten rozpalony przed tysiącleciem płomień nieść dalej w nowe czasy, które wg Wyszyńskego, „potrzebować będą nowych mocy i nowych świateł”.
Wczoraj inspiracją dla dziś
W piątkowy poranek w auli Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego, w scenerii budzącej się do życia wiosennej przyrody rozpoczęła się pierwsza część gnieźnieńskiego spotkania, związana z XXVII Ogólnopolskim Sympozjum „Stąd nasz ród”. Wśród zgromadzonych obecni byli prymas-senior abp Henryk Muszyński, rektor WMSD ks. Wojciech Rzeszowski, przewodniczący Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” Ziemowit Gawski, wiceprzewodniczący Rady Głównej Karol Irmler i Marek Koryciński, prezes Zarządu Sławomir Józefiak oraz sekretarz Rady Głównej Henryk Koch. Władze samorządowe reprezentowali wiceprezydent Gniezna Czesław Kruczek oraz członkini Zarządu Powiatu Alina Kujawska-Matanda. Gościem specjalnym sympozjum była Anna Rastawicka z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, przez kilkanaście lat jedna z najbliższych współpracownic Prymasa Tysiąclecia oraz licznie zgromadzona publiczność.
W atmosferę powagi i skupienia wprowadził zebranych krótki koncert Chóru im. św. Ojca Pio. Mottem występu były słowa Prymasa Wyszyńskiego „Kiedyś mnie zabraknie, ale Wy to sobie przypomnicie”. Wykonawcy przedstawili dopracowane interpretacje utworów pasyjnych Giovanniego Pergolesiego oraz Władysława Żeleńskiego.
W słowie wstępnym Wiceprzewodniczący Rady Głównej Karol Irmler przypomniał słowa homilii Prymasa Tysiąclecia wygłoszonej w 1981 r. w archikatedrze św. Jana w Warszawie. Dla Prymasa najważniejszym obowiązkiem wobec ziemskiej ojczyzny było trwać w niej do końca, razem z jej bólami, rozterkami i wyzwaniami.
Prymas-senior abp Henryk Muszyński, dziękując Stowarzyszeniu za przypominanie postaci swojego wielkiego poprzednika przyznał, że zasługi Prymasa Tysiąclecia nie zmalały ani się nie zdezaktualizowały. „Często staję zdumiony, wczytując się dziś w jego nauczanie i zaskakuje mnie jego prorocka dalekowzroczność” – stwierdził abp Muszyński. Hierarcha dodał, że praktyczną realizacją prorockiej misji Prymasa Tysiąclecia był program Wielkiej Nowenny (1957-66) bezpośrednio przygotowujący na rocznicę chrztu Polski. „Czerpmy inspirację z nauczania Prymasa dla naszego dziś, szczególnie gdy pytamy o tożsamość i patriotyzm” powiedział prymas-senior.
Związany nierozłącznie z Gnieznem Pierwszym prelegentem był ks. prof. dr hab. Bogdan Czyżewski z Wydziału Teologicznego UAM w Poznaniu, który przybliżył znaczenie Gniezna w posłudze i nauczaniu kard. Wyszyńskiego. Już w liście na dzień ingresu do katedry gnieźnieńskiej w 1946 r. podkreślał, że jego posłannictwo jest przede wszystkim biskupie, apostolskie, pasterskie i ojcowskie, nie zaś polityczne lub dyplomatyczne. Kardynał Wyszyński nieustannie podkreślał związek Gniezna z prymasostwem i historią Polski od czasów Mieszka I. „Dostojeństwo wieków narodu czuje się w Gnieźnie” – mawiał wielokrotnie kardynał Wyszyński dodając, że pragnie przenieść do stolicy Polski ducha św. Wojciecha. Pomimo, iż Prymas z racji swoich obowiązków częściej przebywał w Warszawie, to zawsze stawiał na pierwszym miejscu pierwsze polskie biskupstwo. Tuż przed śmiercią powiedział zgromadzonym przy nim polskim biskupom, że specyfiką polską jest połączenie Gniezna i funkcji prymasa.
Obok symbolu prymasostwa Gniezno było dla kard. Wyszyńskiego kolebką katolicyzmu polskiego i przez to kolebką całego narodu, przypominając, że zgodnie ze swoim słowiańskim źródłosłowem, Gniezno stanowi „gniazdo chrześcijaństwa i polskiej państwowości”.
Prymas Tysiąclecia postrzegał Gniezno również jako siedzibę konfesji św. Wojciecha, matecznik polskich męczenników i dom pierwszego apostoła i ewangelizatora Polski, którego nazywał „wiecznym krzewem porażającej Bożej miłości”. Stąd też wynikała szczególna troska Kardynała o katedrę – Bazylikę Prymasowską, która winna być godnym przybytkiem św. Wojciecha i tronem Maryi.
Narodu nie można pominąć
Przewodniczący KS CCH Ziemowit Gawski przypomniał ścisły związek Kościoła, narodu i państwa w myśli Prymasa Tysiąclecia. Kard. Wyszyński podkreślał, że jako naród chrześcijański powinniśmy nieustannie przekładać wiarę na nasze życie społeczne, kulturalne, polityczne i rodzinne. Idea narodu funkcjonuje w Polsce w szczególny sposób i jej podwaliny powstały podczas chrztu Mieszka I w Wielką Sobotę, 14 kwietnia 966 roku w Gnieźnie. Przez chrzest nasz naród wszedł w tajemnicę paschalną, tak więc ten pierwszy sakrament był równocześnie teologicznym początkiem idei narodu. Idea sakramentów narodu znalazła potem konkretną realizację w naszych dziejach. Przeżyliśmy wielkie bierzmowanie dziejów i przyzywanie Ducha Świętego na Placu Zwycięstwa podczas pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1979. Przeszliśmy także przez sakrament pokuty i pojednania, jakim były liczne cierpienia Polski w dziejach.
Gawski zwrócił uwagę, że chrześcijanie nie poprzestają na doczesnej definicji narodu opierającej się na wspólnocie kultury, historii i języka. Dla Prymasa Tysiąclecia naród był poszerzoną rodziną Bożą, „rodem wszystkich rodów”. Kościół wrasta w dzieje ludów i narodów jako Mistyczne Ciało Chrystusa. „Ite et docete” – „Idźcie i nauczajcie” to misja pozostawiona przez Syna Bożego nie tylko apostołom, ale również poszczególnym narodom. W 1974 r. kard. Wyszyński powiedział w rozmowie z kard. Agostino Casarolim, że Kościół katolicki jest swoistym „kościołem narodowym Polaków” i nie może on pomijać narodu w swoim nauczaniu.
Podczas gdy w Europie Zachodniej naród postrzegany jest jako jednolita społeczność utożsamiana z państwem, dla kard. Wyszyńskiego był on inkarnacją „Rzeczpospolitej narodu”. Znaczenie polityczne państwa było dla Prymasa pomniejszone, a życie narodu miało zawsze prymat nad życiem społecznym. Państwo było w jego myśli swoistym bytem abstrakcyjnym, choć koniecznym dla osiągnięcia dobra wspólnego. W związku z tym Kościół powinien być moralną opozycją wobec władzy i wskazywać na obszary, gdzie państwo nie domaga. Dla kardynała Wyszyńskiego władza nigdy nie mogła być tyranem, a państwo więzieniem. Każdy kryzys państwa ma swoje źródło w kryzysie moralnym, a wszelkie struktury państwowe będą w sobie nosić piętno grzeszności ludzi, którzy je tworzą. Przewodniczący Civitas Christiana przypomniał, że właśnie z tej świadomości ludzkiej niedoskonałości Prymas Tysiąclecia sceptycznie odnosił się zarówno do marksistowskiego komunizmu, jak i liberalnego kapitalizmu, widząc w tych ustrojach dwie strony tego samego, materialistycznego ujęcia człowieka.
Prymas Polski abp. Józef Kowalczyk podziękował pielgrzymom za wieroność dziedzictwu Prymasa Tysiąclecia
| Fot. Maciej Konieczny
Kultura to wszystko, co Polskę stanowi Ostatni wykład poruszający przebogate i wielowątkowe zagadnienie polskości kształtowanej przez kulturę w ujęciu Prymasa Tysiąclecia przedstawił ks. dr Krzysztof Moszumański z WMSD w Świdnicy. Papież-Polak często podkreślał, że wielki Prymas tworzył kulturę „na oczach Polaków i wraz z nimi”. Z kolei sam kard. Wyszyński zaznaczał, że Polska jest jego „drugą miłością po Bogu, której trzyma się jak Drzymała i Boryna z Reymontowskich „Chłopów”. Dla obydwu wielkich Polaków kultura była jednym z najważniejszych przejawów tożsamości narodowej. Trudno byłoby wyobrazić sobie Polskę, gdyby nie było poezji Kochanowskiego, Mickiewicza, Słowackiego, Norwida, malarstwa Matejki czy muzyki Chopina. Najgorszą stratą dla narodu byłoby pozbawienie go kultury i prawa do twórczości, bez nich naród zginie.
Podczas seminarium kierownictwo Stowarzyszenia wręczyło odznaki honorowe i medale zasługi Małgorzacie Pelc-Pelczyńskiej oraz Grzegorzowi Nowakowi za osiągnięcia w pracy pro Deo et Patriae.
U naszych korzeni
Drugą część pierwszego dnia pielgrzymki spędziliśmy na Drodze Krzyżowej w Sanktuarium Ojców Franciszkanów Matki Bożej Pocieszenia Pani Gniezna, gdzie znajdują się słynące cudami relikwie bł. Jolenty, patronki Wielkopolski i Archidiecezji Gnieźnieńskiej, córki ziemi węgierskiej i królewskiego rodu Arpadów, siostry św. Kingi. Każdy z pielgrzymów mógł w krótkiej modlitwie powierzyć błogosławionej swoje osobiste intencje, tak jak od prawie 200 lat czynią wierni nawiedzający klasztor.
Po nabożeństwie w Dolinie Pojednania obejrzeć można było inscenizację historyczną o początkach polskiej państwowości, przygotowaną przez grupę rekonstrukcji historycznej „Dark Ages”.
Wieczorem uczestnicy pielgrzymki spotkali się na modlitwie pod pomnikiem Bolesława Chrobrego, którą poprowadził ks. Grzegorz Chojnacki z Zielonej Góry. Jako motyw przewodni skupienia podczas tego chłodnego wieczoru kapłan zaproponował rozważania oparte na wskazaniach Społecznej Krucjaty Miłości kard. Wyszyńskiego. Jakże aktualnie zabrzmiały słowa Prymasa o konieczności nie czynienia rozdźwięku między ludźmi, o rozmowie językiem miłości i o nie chowaniu w sercu urazy! Układając krzyż ze zniczy rozjaśniających mroki zapadającej nocy rozeszliśmy się na spoczynek z nadzieją, że siła modlitwy przezwycięży szerzącego się w Polsce ducha niezgody i podziałów.
Kochał nawet nieprzyjaciół
Sobota, 16 kwietnia rozpoczęła się panelem dyskusyjnym dla młodzieży z udziałem ks. dra Grzegorza Chojnackiego i Anny Rastawieckiej. Uczestnicy mogli też obejrzeć krótki film przypominający postać Prymasa Tysiąclecia i recepcję jego osoby przez Polaków, przygotowany przez gnieźnieński Zespół Młodych KS „CCH”, który włożył także sporo pracy w organizację całej pielgrzymki.
Ks. dr Chojnacki zwrócił uwagę, że naczelną zasadą, jaką kierował się Prymas było ubóstwienie człowieka. Podejście kardynała Wyszyńskiego charakteryzowała teologia spotkania, a jednocześnie teologia sprzeciwu wobec niesprawiedliwości dotykającej nawet najmniejszego z bliźnich. Prymasowskie non possumus nie oznaczało tylko sprzeciwu politycznego wobec samowoli komunistów, lecz także uniwersalny wyraz niezgody na zło, które niszczy człowieka, będącego przecież unikalnym „majstersztykiem Boga”.
Anna Rastawiecka potwierdziła w swoim bardzo osobistym świadectwie, że ten wielki kapłan i Polak zawsze pozostał wierny zasadzie, że Bóg bezwarunkowo ukochał każdego człowieka. „Skoro Bóg kocha pana Władysława Gomułkę, to cóż ja mam do powiedzenia” – prelegentka przypomniała słowa swojego duchowego ojca. Kard. Wyszyński miał poczucie celowości życia, wiedział, że jest ono darem Boga i każdy człowiek ma wielką godność Bożego dziecka.
Współpracowniczka Prymasa wskazała, że jednym z najbardziej zasmucających go zjawisk było zabijanie dzieci nienarodzonych, które wprost nazywał niewyobrażalną zbrodnią. Dlatego jako jeden z pierwszych polskich biskupów zakładał Domy Samotnej Matki i starał się w swoim nauczaniu przestrzegać przed nadchodzącym kryzysem demograficznym.
Pielgrzymkę zakończyła Msza św. w gnieźnieńskiej katedrze, sprawowana pod przewodnictwem Prymasa Polski i Metropolity Gnieźnieńskiego abpa Józefa Kowalczyka, w której obok licznie zgromadzonych pielgrzymów uczestniczyły władze Stowarzyszenia, prezydent Gniezna Jacek Kowalski oraz starosta powiatowy Dariusz Pilak. Po Eucharystii odmówiono modlitwę o rychłą beatyfikację Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego, przyrzekając wierność jego nauczaniu, które wraz z pontyfikatem bł. Jana Pawła II odmieniło oblicze polskiej ziemi.