Patriota 2007 roku

2013/01/17

Czym jest patriotyzm dzisiaj i czym był kiedyś? Czy dzisiaj określenie patriota oznacza to samo, co kilkadziesiąt czy kilkaset lat temu? Żeby odpowiedzieć na to pytanie trzeba najpierw ustalić, czym jest ojczyzna, obiekt naszych patriotycznych postaw.

Ojczyzna to nie sam kraj, terytorium zamknięte granicami, nie jest to również sama grupa ludzi czy też sama instytucja państwa. Ojczyznę stanowią wszystkie razem powyżej wymienione cechy a także wspólna historia i kultura. Ten potężny bagaż jest przekazywany każdemu, kto przychodzi na świat w danym miejscu i jest on tym wszystkim niejako naznaczony na całe swoje życie. Powtarzając, zatem za o. Józefem Marią Bocheńskim należy stwierdzić, że „(…) Ojczyzna to, rzeczywiście coś podobnego do ojca czy matki i nie myli się tradycja wielu ludów, gdy ją matką nazywa”. Najciekawsze jest to, idąc dalej za o. Bocheńskim, że nie wszystkie wymienione cechy w pojęciu ojczyzny odgrywają taką sama rolę, najważniejsza jest szeroko rozumiana kultura. Człowiek jest bowiem istotą duchową i w jego życiu najważniejszą rolę odgrywają czynniki duchowe, kulturowe.

Tutaj odkrywamy kolejną prawdę; człowiek utożsamiając się z ojczyzną utożsamia się z pewną ściśle określoną kulturą narodową. Postrzegając w ten sposób ojczyznę możemy zauważyć, że wszystko to, kim jesteśmy i co posiadamy zawdzięczamy właśnie ojczyźnie, nasze ideały, zwyczaje, tradycje.

Kiedy w taki sposób zaczniemy postrzegać ojczyznę szybko odkryjemy, czym jest patriotyzm. To chęć pełnienia obowiązku wobec ojczyzny. Tutaj kolejne ciekawe stwierdzenie o. Bocheńskiego: „Nie ten, więc jest dobrym patriotą, kto ma najgorętsze uczucia patriotyczne, ale ten, kto potrafi najlepiej swój obowiązek patriotyczny spełnić, innymi słowami ten, kto ma najsilniejszą po temu wolę”.

Mieć wolę

Nasz stosunek do ojczyzny nie może pozostawać w oderwaniu od kultury i tradycji bardziej ogólnej, w jaką wpisana jest nasza ojczyzna, czyli kulturę i tradycję chrześcijańską. Oczywistym będzie, że silniejsze związki łączyć nas będą z ojczyzną niż z szeroko pojętą Europą, tak jak bliżsi są nam rodzice i rodzeństwo niż dalecy krewni czy sąsiedzi. To nie zwalnia nas rzecz jasna z obowiązków, jakie mamy wobec innych.

W tym miejscu należałoby się zastanowić przez chwilę, dlaczego na to szczególne uczucie miłości zasługuje akurat ojczyzna a nie na przykład gmina, miasto, region, z którego pochodzimy bądź np. Słowianie czy też Europa? Odpowiedź jest dosyć prosta, chodzi tutaj o kulturę, najważniejszy składnik ojczyzny, który jest dziełem konkretnej jednostki terytorialnej i społecznej, i przez to nabywa większych praw do naszej służby niż pozostałe. – W Polsce taką jednostką niezmiernie przewyższającą swoim znaczeniem kulturalnym, a więc i wpływem na to, czym jesteśmy i co za tym idzie, prawem do nas — jest Polska jako całość – pisze o. Bocheński. To, czym jesteśmy duchowo (a to jest czynnik w człowieku najważniejszy), jest w znacznej mierze jej zasługą — żadna rodzina, gmina, dzielnica — a także, zdaniem piszącego te słowa, Europa jako całość — nie mogą się równać z nią wpływem.

Patriotyzm niesie ze sobą obowiązki, jakie mamy wobec ojczyzny. Jeden z podstawowych obowiązków to takie działania, które pozwolą naszej ojczyźnie istnieć i trwać. Jasnym się tutaj wydaje, że sprawy naszej ojczyzny jak chociażby polityka nie mogą pozostawać nam obojętne. Mamy obowiązek je znać.

Kolejna sprawa to wspieranie ojczyzny pracą i dobrami materialnymi w skrajnych przypadkach wszystkim, co posiadamy. Jest jeszcze jeden obowiązek, najtrudniejszy, aby w razie konieczności oddać za ojczyznę życie.

Patriotyzm „ciotek rewolucji”

Kiedy właśnie w taki sposób będziemy pojmować patriotyzm łatwiej będzie nam dostrzec jak bardzo pojęcie patriotyzmu jest fałszywie interpretowane przez wiele środowisk. Często słyszymy szczególnie w tak zwanych środowiskach postępowych, albo z ust „ciotek rewolucji”, że patriota jest utożsamiany z człowiekiem opętanym chęcią ciągłego rozliczania przeszłości i zupełnego odwracania od wszystkiego, co nie narodowe, co nie polskie. Dochodzi do paranoi, że ktokolwiek zapytany o to, czym jest patriotyzm albo nie wie, co odpowiedzieć, albo boi się, że będzie postrzegany jako nacjonalista, ksenofob, antysemita i rasista (stały zestaw mówiony jednym tchem).

Patriotyzm to wyzwanie, na co dzień, z którym każdy musi się zmierzyć niezależnie od tego, czy mu się to podoba czy też nie. Również każdy ze swego patriotyzmu będzie musiał się rozliczyć przynajmniej przed samym sobą i swoimi bliskimi.

Remigiusz Malinowski

Artykuł ukazał się w numerze 11/2007.

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej