Zło nie jest jakąś abstrakcją, lecz oznacza osobę, Szatana, Złego anioła, który sprzeciwił się Bogu. „Diabeł” jest tym, który „przeciwstawia się” zamysłowi Boga i Jego „dziełu zbawienia” wypełnionemu w Chrystusie (Katechizm Kościoła Katolickiego, 1994). Jeśli zatem mówimy o złu, to musimy zdawać sobie sprawę z faktu, że nie jest to jedynie brak dobra.

W sobotę 18 grudnia w audytorium Biblioteki Śląskiej w Katowicach 38. raz wręczano Ligoniowe laury. Laureatów i zaproszonych gości powitał dyrektor oddziału śląskiego „Civitas Christiana” Maciej Szepietowsk. Przewodnicząca rady oddziału, Bożena Chmielewska, mówiąc o idei nagrody, zwróciła uwagę na kulturę jako dziedzictwo duchowe człowieka, rodziny i narodu, na jej zagrożenia oraz szansę tkwiącą w wartościach, w wielkim potencjale ducha, poszanowaniu godności ludzkiej, tradycjach patriotycznych i religijnych.

Profesor Jan Malicki, mówiąc o dorobku naukowym i wybitnych osiągnięciach szefa Śląskiego Centrum Kardiochirurgii w Zabrzu, który obchodził ćwierćwiecze działalności, prof. Zembali, podkreślił, że chociaż urodził się na pograniczu Śląska, w Krzepicach, jest uosobieniem wszelkich pozytywnych cech śląskiej osobowości i wrażliwości, uporu i pracowitości, otwartości na dobro, bo jest ono kruche jak ludzkie życie. Sam laureat przyznał, że nieodzownym warunkiem sukcesów jego oraz współtwórców śląskiej kardiochirurgii, profesorów Religi i Bochenka, są tolerancja i otwartość na człowieka.

Ksiądz biskup Bernacki przedstawił posługę i niezwykłe dokonania kolejnego laureata, księdza Jana Rośka. Ten kapłan, wyświęcony w 1989 roku, po dziewięciu latach pracy w śląskich parafiach został skierowany do odbudowy odzyskanego przez Kościół zespołu klasztorno- pałacowego cystersów w Rudach, ogromnego obiektu o kubaturze 40 tys. m3 i blisko 7 tys. m2 powierzchni wraz z otaczającym parkiem o niezwykłych walorach przyrodniczych. Ksiądz Rosiek umiał pozyskać środki na rewaloryzację zabytku, jest także autorem projektu odbudowy. Za to otrzymał m.in. nagrodę ministra kultury i dziedzictwa narodowego, a w 2008 roku został uhonorowany cysterskim odznaczeniem ? Różą św. Bernarda.

Dziekan Wydziału Matematyczno-Fizycznego i Chemicznego UŚ, prof. dr hab. Maciej Sablik przedstawił bogaty dorobek naukowy profesora Gera. Dzięki niemu, jego twórczym osiągnięciom i pracy dydaktycznej w Europie i Stanach Zjednoczonych mówi się już o „śląskiej szkole matematycznej”, a w Hiszpanii jedną z funkcji nazwano „stabilną funkcją Gera”. Laureat opublikował ponad 100 prac naukowych, wychował i wypromował pokolenia matematyków. Był prześladowany za działalność solidarnościową. W latach 1987?1988 prowadził wykłady w Stanach Zjednoczonych Powrócił jednak na rodzinny Śląsk, bo – jak sam żartuje – jest rasowym ślązakiem, który urodził się nawet w centrum Katowic i wokół tego miejsca toczy się jego życie.

Laureaci 38 edycji Nagrody im. Juliusza Ligonia

Niezwykle barwną postać Jana Myrcika i jego działalność na polu inicjatyw kulturalnych w Koszęcinie i na ziemi lublinieckiej przedstawił dyrektor Zespołu Śląsk Adam Pastucha. Laureat jest przewodnikiem oraz inspiratorem regionalnych poczynań w dziedzinie kultury, autorem 30 publikacji i ponad 200 artykułów prasowych, tłumaczem i człowiekiem, który „pobudza pamięć i zmusza lokalne władze do troski w dziedzictwo historii”

O laureacie nagrody specjalnej – Katowickim Związku Chórów i Orkiestr ? nie tyle laudację, co jubileuszową odę pochwalną wygłosił proboszcz parafii mariackiej, kolejny następca bł. ks. Emila Szramka – ks. dr Andrzej Suchoń. Podkreślił on, że muzyka i śpiew przyczyniają się do tego, że Śląsk ma duszę, która go ożywia, wprowadzając radość i blask świąteczny w zwykłe dni, są wyrazem pobożności, a jako Związek Chórów i Orkiestr – piękna formą służyła człowiekowi oraz bezinteresowności. Podejmując ten wątek, prezes okręgu Zdzisław Czenczek w podziękowaniu za nagrodę wyznał, że muzyki i śpiewu nie można wykonać, jeżeli dusza ludzka nie gra i jest się obojętnym na piękno.

Wśród gości przybyłych na uroczystość wręczenia nagrody, przedstawicieli świata kultury i nauki oraz władz lokalnych byli m.in. prezydent Zabrza, Małgorzata Mańka- Szulik, kanclerz Kurii Gliwickiej – ks. Bernard Kaj, a z władz stowarzyszenia: prezes zarządu głównego Sławomir Józefiak, sekretarz rady głównej Henryk Koch i przewodniczący mazowieckiego oddziału Marian Ćwik. Sławomir Józefiak gratulował laureatom nagrody i stwierdził, że są oni świadkami wartości, a tworząc wielkie rzeczy, mają rozgrzane serca i skierowane ku przyszłości.

Artystycznym akcentem kończącym uroczystość i jednocześnie wprowadzającym w nastrój świąt Bożego Narodzenia był kolędowy występ góralskiego zespołu Beskid z Bielska-Białej.