Zespół Samorządowy Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w Krakowie, wyruszył szlakami bł. Jana Pawła II i prymasa Stefana Wyszyńskiego na Dolny Śląsk
Wyprawę rozpoczęliśmy od odwiedzenia Brzegu, gdzie w Zamku Piastów Śląskich, zwanym też Śląskim Wawelem, wystawiony jest mało znany obraz Jana Styki „Polonia, Konstytucja 3 maja 1791” – monumentalna, narodowa alegoria z 1891 r.
Po zakończeniu wizyty Jana Pawła II w 1997 r. metropolita wrocławski kard. Henryk Gulbinowicz ujawnił, że w pierwszym dniu pobytu we Wrocławiu podczas Kongresu Eucharystycznego Jan Paweł II odbył „tajną” wycieczkę w celu obejrzenia Panoramy Racławickiej. Odwiedzenie Panoramy Racławickiej za każdym razem jest wielkim przeżyciem. Dla wielu było to pierwsze spotkanie z tym wielkim malowidłem powstałym z inicjatywy znanego lwowskiego malarza Jana Styki (1858-1925), który w ten sposób chciał upamiętnić setną rocznicę insurekcji kościuszkowskiej i zwycięską bitwę stoczoną 4 kwietnia 1794 r. pod Racławicami. Odwiedziliśmy oczywiście katedrę oraz inne kościoły i miejsca na Ostrowie Tumskim oraz inne historyczne miejsca Wrocławia. Ojciec Święty Jan Paweł II podczas pielgrzymek do Polski dwukrotnie odwiedził Dolny Śląsk. W 1983 r. przyjechał do Wrocławia, gdzie przewodniczył Mszy św. na Partynicach. W 1997 r. papież wziął udział w 46. Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym, który odbywał się we wrocławskiej Hali Stulecia. Odwiedziliśmy także piękny wrocławski rynek.
Drugi dzień naszej wyprawy poświęciliśmy na odwiedzenie świdnickiej katedry św. Stanisława i św. Wacława. Jest to jeden z największych kościołów na Dolnym Śląsku. Zobaczyliśmy także ewangelicki Kościół Pokoju wzniesiony w rzadko spotykanym u nas systemie szachulcowym. Kościół Pokoju został wybudowany na mocy porozumień traktatu westfalskiego, zawartego w 1648 r. i kończącego wojnę trzydziestoletnią.
Następnym etapem naszej podróży stał się Zamek Piastów Śląskich w Książu jeden z największych w Polsce. Tu dzięki pani przewodnik poznaliśmy dzieje tej kolebki polskiej i losy jego mieszkańców. Na zakończenie zwiedzania także zeszliśmy na podziemny szlak betonowych fortyfikacji zamku wykonanych przez nazistów. Przy pracach zatrudniano więźniów z filii obozu koncentracyjnego w Gross-Rosen utworzonej w pobliskiej Głuszycy. Ogromne podziemne betonowe komory i bunkry budowane były pod nadzorem Luftwaffe i świadczą o tym, że miała tu powstać nie tyle rezydencja Hitlera, ile jakieś poważne przedsięwzięcie zbrojeniowe. Wielu z uczestników wyprawy podziwiało piękne tarasy, park i ogrody, w tym niezwykle rzadko spotykany na terenie Polski, wyróżniający się potężnymi rozmiarami i długowiecznością, mamutowiec olbrzymi.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy zespół klasztorny opactwa cysterskiego w Henrykowie, miejsce powstania Księgi Henrykowskiej – zabytku piśmiennictwa polskiego. Podziwialiśmy nie tylko ogrom tego jednego z najokazalszych i najpiękniejszych założeń barokowych na Śląsku, ale i wysiłek, jaki wkłada diecezja wrocławska w przywrócenie dawnej świetności temu obiektowi.
Ostatnim miejscem, do którego dotarliśmy, był klasztor franciszkanów w Prudniku pw. św. Józefa. Tu już czekał na nas o. Jacek, który przybliżył nam działalność franciszkanów na tym terenie, kult św. Józefa oraz historię klasztoru, szczególnie jako miejsca pamięci o prymasie Wyszyńskim, który przewieziony ze Stoczka k. Lidzbarka Warmińskiego był tu więziony przez UB od 6 października 1954 r. do 29 października 1955 r.
taj
List z Watykanu