Szlakiem pamięci przez Francję

2013/01/17

Od wielu dziesięcioleci organizatorem uroczystości upamiętniających żołnierzy dywizji pancernej gen. Stanisława, Maczka, która odegrała decydującą rolę w zwycięstwie sprzymierzonych w Normandii jest ks. Witold Kiedrowski prezes Stowarzyszenia Polskich Kombatantów we Francji.

Każdego roku w trzeciej dekadzie sierpnia na szlaku bojowym polskiej dywizji pojawiają się poczty sztandarowe i odbywają się żołnierskie spotkania w Falais, Trun, Chambois, Mont-Ormel, Abbeville, Hesdin, Saint-Omer, Potigny i Ypres. Najbardziej uroczysty charakter przybierają uroczystości na słynnej „Maczudze” Mont-Ormel i polskim cmentarzu Langannerie, na którym spoczywa ponad tysiąc poległych żołnierzy bohaterskiej dywizji pancernej.


Cmentarz Langanerie 1200 poległych Polaków
Fot. Stefan Melak

Na Mont-Ormel w 60. Rocznicę bitwy przybyli przedstawiciele armii sojuszniczych z USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Belgii, Holandii i Francji. Ponad 200 pocztów sztandarowych w tym sztandar Komitetu Katyńskiego otoczyło plac apelowy, na którym została odprawiona uroczysta Msza św. w intencji polskich i kanadyjskich żołnierzy. Słowo do zgromadzonych skierował w języku polskim, francuskim i angielskim ks. Witold Kiedrowski. Następnego dnia odbył się uroczysty apel poległych z udziałem kompanii honorowych wojska polskiego i armii francuskiej na cmentarzu d’ Urville- Langannerie, gdzie złożono wśród grobów polskich ziemię z Katynia, Miednoje, Charkowa i Bykowni.

Już do tradycji wpisał się rajd szlakiem pamięci organizowany wspólnie przez Stowarzyszenie Polskich Kombatantów we Francji i Krąg Pamięci Narodowej. Poza Normandią uczestnicy rajdu docierają do polskich grobów i pomników znajdujących się na terenie Francji, Belgii, Holandii, Szwajcarii, a także Niemiec.

Na grobach Klaudyny z Działyńskich Potockiej zmarłej 8 czerwca 1836 r w Genewie, a pochowanej na cmentarzu Montmorancy pod Paryżem składane są kwiaty. To wyraz szacunku i naszej pamięci dla jej ofiarności wobec żołnierzy tułaczy powstania listopadowego. Na tym cmentarzu spoczywają też Julian Ursyn Niemcewicz i gen. Karol Kniaziewicz, poeta Cyprian Kamil Norwid i poetka Sewryna Duchińska.


Grób autora „Warszawianki” Kazimierza Delavigne’a na Pere Lachaise

Do tradycji należą też organizowane przez Towarzystwo Literackie Polskie od 16 maja 1843 roku pielgrzymki polskie do Montmorancy. Uczestniczył w nich kilkakrotnie sędziwy przywódca Hotelu Lambert książę Adam Czartoryski. W 1934 roku w pielgrzymce z Paryża do Montmorancy wziął udział prymas Polski kardynał Augustyn Hlond. W grudniu 1981 na cmentarzu Montmorancy stanął krzyż przeniesiony 36 spod ambasady polskiej w Paryżu z tablicą o treści „Przechodniu powiedz Polsce, że synowie Jej zamordowani przez najemników Moskwy pragnęli tylko by Polska była Polska”.


Krzyż postawiony 13 grudnia 1981 r. w Paryżu – przeniesiony w 1984 r. na cmentarz Montmorancy
Fot. Stefan Melak


Pomnik w Jout
Fot. Stefan Melak


Tablica w Chamboise
Fot. Stefan Melak

Rajd dociera następnie do paryskich cmentarzy Montmartre i Pere-Lachaise. Groby Lelewela, zbiorowe mogiły polskich powstańców udekorowane wizerunkiem Gwiazdy Wytrwałości. Mogiły członków Rządu Narodowego z okresu powstania listopadowego, poetów, żołnierzy przywołują wspomnienie Wielkiej Emigracji. Na Pere-Lachaise palimy znicze przed nagrobkiem autora „Warszawianki” Casimira Delavigne i na najsłynniejszym grobowcu tego cmentarza na grobie Fryderyka Chopina. Do grobu wielkiego Polaka i genialnego kompozytora przychodzą nieustanie wycieczki, składane są kwiaty. Na Pere-Lachaise są znacznie piękniejsze pomniki od nagrobku Chopina, ale tak naprawdę żyje tylko ten grób. Bez przerwy tonie w kwiatach. Pod Paryżem odwiedzamy też grób senatora Romana Sołtyka i kaplicę poświęcona Tadeuszowi Kościuszce.


Grób Chopina w Paryżu na cmentarzu Pere Lachaise
Fot. Stefan Melak

Rajd kończy się w kościele polskim przed tablicą katyńską, przed którą stawiamy płonący znicz.

Groby polskie i tablice we Francji są częścią naszej narodowej historii, dlatego troska o ich utrzymanie dotyczy każdego z nas.

Stefan Melak

Artykuł ukazał się w numerze 12/2007.

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej