Tegoroczna VII edycja Dni Kultury Chrześcijańskiej w Ostródzie obejmowała trzy ważne wydarzenia. W czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej red. Andrzej Taborski z Olsztyna zaprezentował licznie przybyłej publiczności osobę i twórczość Romana Brandstaettera. „Roman Brandstaetter to człowiek – można powiedzieć – dwóch narodów. To Żyd i Polak. Do końca życia czuł się Polakiem. To także chrześcijanin, człowiek, który połowę życia poświęcił chrześcijaństwu” – powiedział Andrzej Taborski w wywiadzie dla Telewizji Ostróda.
Brandstaetter to poeta, pisarz i dramaturg żyjący w latach 1906–1987. Życie twórcy od najmłodszych lat było związane z Pismem Świętym i to za sprawą jego dziadka – człowieka niezwykle wierzącego. Stąd wzięła się u niego siła wiary w Boga i prawdy zawarte w Starym Testamencie. Nazwał się Domownikiem Biblii i odnosił ją do wszystkich sytuacji życiowych. Czuł się tym, który łączył Stary Testament z Nowym.
– Brandstaetter napisał Hymn o Biblii, w którym modli się za tych, którzy czytają, ale także za tych, którzy jej nie czytają, którzy ją rozumieją i jej nie rozumieją. Za tych, którzy ją kochają, i za tych, którzy jej nie kochają – uzupełnił red. Andrzej Taborski.
W kolejnym Dniu Kultury Chrześcijańskiej dobrze znani ostródzkiej publiczności aktorzy amatorzy z Grupy Teatralnej „Przebudzeni” (z Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym) wystawili spektakl „Odlot” w reżyserii Moniki Kazimierczyk i Dariusza Wychudzkiego. Po spektaklu – pierwszy raz w historii grupy – odbyła się otwarta dyskusja z wyjątkowymi aktorami.
– Po raz pierwszy mieliśmy taką sytuację, kiedy nawiązała się dyskusja między aktorami, instruktorami a publicznością – powiedział Dariusz Wychudzki.
Ostatnim wydarzeniem tegorocznej VII edycji Dni Kultury Chrześcijańskiej była prelekcja z pokazem multimedialnym „Hołd ruski” (29.10.1611 r.) wygłoszona przez dr. Macieja Witackiego, historyka, wykładowcę w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. 16 grudnia 2004 r. Duma Państwowa Federacji Rosyjskiej, przechowując w pamięci lata Wielkiej Smuty (1609–1612), przyjęła ustawę o dniach wojennej sławy, zwycięskich dla Rosji. W uzasadnieniu do tej ustawy napisano, że 4 listopada staje się w Rosji świętem państwowym, zamiast rocznicy rewolucji bolszewickiej 7 listopada 1917 r., na pamiątkę „oswobodzenia Moskwy (Kremla) od polskich i litewskich interwentów oraz heroizmu całego narodu”.
Dziś Federacja Rosyjska świętuje wyparcie załogi polskiej z Kremla jako Dzień Jedności Narodowej. Rosjanie mają do tego prawo. My natomiast powinniśmy pamiętać o dniach naszej chwały, o znakomitym zwycięstwie pod Kłuszynem (między Smoleńskiem a Moskwą). Nie tylko o hołdzie pruskim, ale i ruskim.
Tradycyjnie organizatorem tegorocznych Dni Kultury Chrześcijańskiej był ostródzki oddział Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” oraz parafia pw. NMP i Centrum Kultury w Ostródzie – Miejska Biblioteka Publiczna.
Zbigniew Połoniewicz