Ewelina Kratiuk |
Oddział lubelski Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” był współorganizatorem I Archidiecezjalnych Warsztatów Muzyki Liturgicznej.
Warsztaty odbyły się w klasztorze oo. dominikanów na lubelskiej Starówce. Przez trzy dni w klasztornym wirydarzu było słychać głosy ponad 160 osób z różnych stron Polski: z Gdańska, Tyńca, Krakowa, Warszawy, no i oczywiście z Lubelszczyzny.
Z programu warsztatów…
Piątek, 9 marca
„Wielbimy cię hymnem, pieśnią i muzyką”
Po uroczystym rozpoczęciu modlitwą hymnem „Niepojęta Trójco” przyszedł czas na pierwsze próby w głosach. Soprany rozśpiewywały się z Pawłem Bębenkiem, alty z Ulą Rogalą, a tenory z basami i o. Stachem Nowakiem. I taki podział pozostał już do końca warsztatów.
Późnym wieczorem bazylikę rozświetliło ponad 160 świeczek. Wśród tradycyjnych pieśni zostało odśpiewane Misterium Męki Pańskiej. Po nim nastąpiła krótka adoracja i rozesłanie.
Sobota, 10 marca
„Pozwól o Panie, słyszeć Słowo Twe”
Tuż po godz. 8 odbyła się jutrznia dominikańska na dwa chóry. Po modlitwie, żeby mieć siły – śniadanie. Żurek, smalec i ogórki.
Na rozgrzewkę Ula Rogala zdradziła, jak się rozśpiewywać. Po rozśpiewce próby w głosach.
Próby w głosach to niezwykła nauka śpiewu. Nasi prowadzący opowiadali o pieśniach każdy na swój sposób.
Bo pieśń to po pierwsze tekst, a po drugie muzyka. I ona idzie za tekstem. A on ją prowadzi.
Potem wizyta w kawiarence. Dużo spotkań przy pysznym ciastku i ciepłej herbatce.
Kołatka przypomniała, że czas na kolejny punkt programu. Dominikański Ośrodek Liturgiczny miał swoją prezentację Mateusza Solarza, realizatora warsztatowych dźwięków i nagłośnienia.
Po kolejnych kawiarenkowych spotkaniach i próbie całości odbyła się konferencja. Ula, Paweł i o. Stach opowiadali o swoich korzeniach, inspiracjach – dlaczego zaczęli śpiewać, tworzyć i zajmować się muzyką liturgiczną.
I najważniejsze wydarzenie tego dnia. Nasza Liturgia. Drugi raz w ciągu warsztatów bazylika wypełniona modlitwą nas wszystkich. Jedyną słuszną – uwielbieniem.
Niedziela, 11 marca
„Zanurz mnie w wodzie Jego miłosierdzia. Amen”
Jutrznia dominikańska. Kawiarenka. Konferencja o modlitwie śpiewem, głosił o. Stach. Zakończenie, podziękowania i wręczenie dyplomów. Obiad. Po nim zwiedzanie Lublina. I dla wytrwałych Eucharystia o godz. 18. Koniec?!
Podczas warsztatów w klasztorze dominikanów
Czym były dla mnie warsztaty?
Poszukiwaniem! I dziękuję tym, którzy omodlali warsztaty od samiuśkiego początku. I tym, którzy w nie wierzyli i pomagali, aby mogły zaistnieć.
Na pytanie, czy Lublin i Lubelszczyzna śpiewają, odpowiadam twierdząco. Słyszałam.
Siedzę od kilku dni i próbuję coś napisać o warsztatach. Żeby nie było zbyt górnolotnie, żeby był konkret. I słowa mi uciekają, i chyba tak zostanie. Bo zachwytu, wzruszenia, radości, wspomnień nie umiem wyrazić słowami.