Wydarzenia Stowarzyszenia Civitas Christiana – 11/2006

2013/01/12

OPOLE

„Organizujemy od wielu lat ogólnopolskie konferencje naukowe poświęcone problematyce mniejszości, aby w sposób kompetentny i wyczerpujący zrozumieć konkretne zjawiska społeczne, które dotykają ludzi w naszej wspólnocie lokalnej. Staramy się w świetle zasady równości dostrzec różnorodne punkty widzenia, nie ulegając pokusie konfrontacji i rozgoryczenia” – powiedział na wstępie Tadeusz Staszczak przewodniczący opolskiego „Civitas Christiana”, witając przybyłych gości z Berlina, Poznania, Warszawy, Wrocławia, Katowic i całej Opolszczyzny. Temat konferencji brzmiał „Śląsk w zjednoczonej Europie”


Prezydium konferencji, od lewej: dr Peter Czarnikau, ks. prałat Wolfgang Globisch, Jacek Stróżyński, Wienfried Lipscher, ks. dr Antoni Kaltbach

Kwestię „Moralne aspekty patriotyzmu. Granice między patriotyzmem a nacjonalizmem w nauczaniu społecznym Kościoła” przedstawił ks. dr Antoni Kaltbach zajmujący się nauką społeczną Kościoła i teologią moralną na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Opolskiego. Podkreślił zasadniczą różnicę między tzw. nacjonalizmem obronnym a nacjonalizmem agresywnym. Zwrócił uwagę na szerzący się, szczególnie wśród młodego pokolenia Polaków, kosmopolityzm głoszący zasadę Ubi bene, ibi Patria (Tam Ojczyzna, gdzie jest mi dobrze).

Kolejnym prelegentem był Wienfried Lipscher teolog świecki z Berlina, urodzony w Barczewie koło Olsztyna. Odwołując się do własnych przeżyć przedstawił problem wypędzonych z tzw. ziem odzyskanych. Było to świadectwo katolika i przyjaciela Polaków. Wienfried Lipscher był od 1971roku, aż do czasu przejścia na emeryturę tłumaczem w ambasadzie RFN w Warszawie. Dzisiaj dzieli czas między dwie Ojczyzny. Tak mówi o sobie: „Nigdy nie zapuściłem korzeni w Niemczech. Ale też nie mogę powiedzieć, by Wartenburg – Barczewo było moją małą Ojczyzną. W Berlinie mieszkam ze względów praktycznych, ale mam przecież mieszkanie w Warszawie. I chyba w Warszawie jest dziś mój Heimat (mała Ojczyzna). W żadnym innym miejscu nie mam tylu przyjaciół.”

Ostatni temat: „Problemy wypędzonych, emigrantów i mniejszości etnicznych w ocenie i działalności Kościoła w Niemczech” przedstawił dr Peter Czarnikau przewodniczący Rady Katolików Świeckich Arcybiskupstwa w Berlinie. Naświetlił on sytuację w Niemczech, gdzie występują problemy mniejszości nie tylko etnicznych, ale też mniejszości, które napłynęły do Niemiec dobrowolnie ze względów ekonomicznych. Już za kilka lat, ze względu na duży przyrost naturalny, mniejszość muzułmańska, przestanie być mniejszością w Niemczech.

Po wygłoszonych prelekcjach wywiązała się ożywiona dyskusja z udziałem m.in. dr. Józefa Byczkowskiego z Instytutu Śląskiego w Opolu, prof. Grażyny Barbary Szewczyk z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, ks. prałata Wolfganga Globischa, duszpasterza mniejszości narodowych diecezji opolskiej. Dyskusję podsumował Karol Irmler wiceprzewodniczący ZG „Civitas Christiana”, który podkreślił, że tematyką tegorocznej konferencji wyprzedziliśmy niejako temat obrany jako hasło pracy formacyjnej w roku 2007: „Godność człowieka i narodu u podstaw współczesnego patriotyzmu polskiego”. Konferencję, jak co roku, prowadził Jacek Stróżyński z Zespołu Programowego „Civitas Christiana” w Warszawie. Cieszyła obecność wśród uczestników młodzieży klas maturalnych Liceum Ogólnokształcącego im. Prymasa Tysiąclecia z Opola.

JÓZEF PIXA
WROCŁAW

Oddział Dolnośląski „Civitas Christiana” wraz z wrocławskim Muzeum Archidiecezjalnym zorganizował doroczną sesję historyczną, przygotowaną w ramach XVII Polsko – Czeskich Dni Kultury Chrześcijańskiej, odbywających się na obszarach pogranicznych. W tym roku podjęto temat „Husyci – walka o prawa narodu czy wojna z Kościołem”. Spotkanie poprzedzone zostało Mszą św. w kościele pw. św. Idziego, której przewodniczył bp Edward Janiak.


Bp Edward Janiak wśród uczestników sesji historycznej poświęconej husytom

Otwierając sesję Henryk Koch przewodniczący Oddziału Dolnośląskiego stwierdził: „Dzisiejsza konferencja sięga w odległe czasy, do XV wieku. Ówczesny teolog, profesor i rektor uniwersytetu w Pradze Jan Hus, otwarcie opowiedział się przeciwko papieżowi, piętnując m.in. niemoralne życie i chciwość duchowieństwa, a także był twórcą społecznego i patriotycznego ruchu o antypapieskim i antycesarskim charakterze, za co spotkały go poważne konsekwencje. Jego śmierć nie zakończyła dzieła, wręcz przeciwnie, rozpętała nową burzę, bardzo tragiczną w swoich konsekwencjach i trwającą wiele lat.”

Ks. dr Krzysztof Moszumański przybliżył zebranym życie i myśl Jana Husa w szerokim kontekście historycznym. Nie zasługiwał on na los, który go spotkał, co ostatnio coraz częściej podkreśla Kościół katolicki, po raz pierwszy na Soborze Watykańskim II ustami kardynała Berana, a ostatnio przez Jana Pawła II.

Z kolei Jan Steiskal z Uniwersytetu w Pardubicach skupił się na odpowiedzi na zasadnicze dla całej sesji pytanie: czy husytyzm w Czechach był krucjatą przeciw katolicyzmowi, czy walką narodowo- wyzwoleńczą? Mówca zwrócił uwagę na inną w obu naszych krajach percepcję zjawiska husytyzmu. W Polsce jest to problem historyczny, natomiast w Czechach wciąż polityczny. Bez wątpienia u początków husytyzmu legły sprawy narodowe, jednak wraz z radykalizacją ruchu i wielką wojną, jaka zaczęła się w kilka lat po śmierci Husa, sprawa skomplikowała się. Po stronie husytów opowiadali się Czesi, jak i przedstawiciele innych narodów, zaś przeciw husytyzmowi walczyły spore odłamy czeskiego społeczeństwa. Bez wątpienia jednak w zachodniej Europie uważano Czechów za heretyków i czescy katolicy musieli mocno zaznaczać, iż nimi nie są.

Zupełnie innym zagadnieniem zajęła się dr Anna Sutowicz porównując postawy i losy Jana Husa i Pawła Włodkowica, ze szczególnym uwzględnieniem ich obecności na Soborze w Konstancji, gdzie Husa spotkał tragiczny los, a delegacja polska z Pawłem Włodkowicem dokonała udanego intelektualnego rozrachunku z Krzyżakami. Polacy, mimo sympatii do czeskiego myśliciela, nie mogli oficjalnie stanąć w jego obronie. Chociaż znamienne jest wygłoszenie przez Włodkowica jego słynnego traktatu „De potestatae papae et imperatoris respektu infidelium” 5 VII 1415 r., czyli w przeddzień męczeńskiej śmierci Husa, w którym m.in. wyraził pogląd, iż papież ma prawo sądzić i karać heretyków i schizmatyków, jednak bez uszczerbku dla ogólnej moralności, zwłaszcza bez naruszania praw własności i możliwości obrony każdego człowieka.

Przebieg wojen husyckich na Śląsku przybliżył ks. prof. Józef Pater rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Wskazał na zniszczenia, jakie one pozostawiły, tudzież okrucieństwa, jakich dopuściły się obie strony konfliktu.

Referaty z pewnością pomogły uczestnikom sesji zrozumieć zagadnienia nie tylko nauk Husa, ale problemu narodowego i społecznego, z jakim Czesi w XV wieku musieli się zmierzyć i który znacząco wpłynął na ich późniejszą mentalność.

PI–S
SKARŻYSKO-KAMIENNA

Sprawa tak zwanych teczek ubeckich wzbudza wiele emocji. O trudnej historii Polski i Polaków należy rozmawiać, wyjaśniać współczesną historię Polski, nie zapominać, czym był komunizm, aby słowa patriotyzm i prawda odzyskały znowu właściwe znaczenie. Takim celom mają służyć spotkania Ośrodka Formacji organizowane w Klubie „Civitas Christiana” w Skarżysku-Kamiennej.


Dr Marek Lasota

Z ogromnym zainteresowaniem przyjęto spotkanie z dr. Markiem Lasotą z krakowskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, autorem książki „Donos na Wojtyłę – Karol Wojtyła w teczkach bezpieki”, opartej na wieloletnich badaniach dokumentów służb bezpieczeństwa PRL. Prelegent za zawyżone uznał obecnie podawane dane wskazujące, że kilkanaście procent duchowieństwa polskiego współpracowało z bezpieką. Należy pamiętać, że to właśnie Kościół katolicki był głównym celem ataku służb ubeckich. W latach siedemdziesiątych powstaje w strukturach UB sławny wydział „D”, którego zadaniem było skłócanie kleru. Szefował temu wydziałowi Grzegorz Piotrowski. Decyzje najwyższych władz państwa polskiego zaowocowały morderstwem ks. Jerzego Popiełuszki, śmiercią lub pobiciami innych duchownych.

Mimo ogromnego zaangażowania ludzi, sprzętu, pieniędzy, całego aparatu represji, do współpracy udało się namówić niewielką grupę księży. Stosowano przemyślane, perfidne sposoby na werbowanie księży. Część z nich szybko zerwała współpracę, niestety byli i tacy, którzy donosili na współbraci przez wiele lat. Marek Lasota twierdzi, że z badanych przez niego dokumentów wyłania się obraz polskiego Kościoła męczenników i bohaterów. Bycie w tych czasach księdzem było czynem heroicznym. Kościół wyszedł z próby komunizmu obronną ręką.

Marek Lasota znalazł materiały dotyczące księdza, biskupa a w końcu papieża Karola Wojtyły. Wyłania się z nich obraz człowieka „nieprzemakalnego” na komunistyczne prowokacje, jak również próby poróżnienia z Kardynałem Prymasem Stefanem Wyszyńskim. Wszystkie relacje esbeków i donosicieli pokazują ich bezsilność i strach władz przed wielkością i charyzmatem tego kapłana. Agenci w swych relacjach mówią o człowieku bezgranicznie wiernym swojemu powołaniu i duchowej formacji . Paradoksalnie, donos z którego SB uczyniło bardzo istotny element swojej pracy, do czynienia zła i wyrządzania ogromu krzywd, staje się świadectwem świętości człowieka i kapłana Karola Wojtyły.

Znamienne jest zarządzenie wydane przez biskupa krakowskiego w 1973 roku. Zabronił w nim duchownym uczestniczenia w jakichkolwiek nieformalnych spotkaniach z władzą komunistyczną. Wyjątek stanowiły tylko oficjalne wezwania. Wówczas ksiądz miał obowiązek zdać z tej rozmowy relację. Decyzja ta bardzo mocno komplikowała pracę SB. Ujawnienie treści rozmowy biskupowi, któremu ksiądz ślubuje posłuszeństwo, skutkowało zerwaniem współpracy oraz zaprzestaniem nagabywania duchownego. Kardynał Wojtyła bardzo dobrze znał realia a decyzją taką dał szansę podwładnym wyplątania się z ubeckiej matni. Wielu z tej szansy skorzystało.

SŁAWEK KOWALIK
OLSZTYN

Podczas sesji Ośrodka Formacji Katolicko– Społecznej w Olsztynie podjęty został temat „Fałsze o Jezusie”. Wykład na ten temat wygłosił prof. dr hab. Michał Wojciechowski, świecki biblista z Uniwersytetu Warmińsko– Mazurskiego. Tym razem tematyka studium dotyczyła ostatnich sensacji medialnych, takich jak „Kod Leonarda da Vinci”, „Ewangelia Judasza” i in. Mówca wskazywał, że nie są to pierwsze w historii chrześcijaństwa kłamstwa o Jezusie i że w gruncie rzeczy wszystkie już były rozpowszechniane i zwalczone, a mimo to dla szerokich rzesz ludzi wciąż jest to tania sensacja. Wciąż pojawiają się nowe wcielenia dawnej bzdury. Nie dajmy się zwariować.

Prowadzący spotkanie ks. dr Stanisław Kozakiewicz stwierdził, że dziś – w związku z coraz częstszymi atakami na Chrystusa, Kościół i wiarę – coraz bardziej potrzebna jest nam praca u podstaw. Musimy budować i ustawicznie wzmacniać fundamenty swojej wiary. Organizatorami sesji byli – poza Oddziałem Warmińsko– Mazurskim „Civitas Christiana” – Instytut Kultury Chrześcijańskiej im. Jana Pawła II w Olsztynie, Akcja Katolicka Archidiecezji Warmińskiej, Ruch Społeczny „Opcja Ubogich” oraz Diakonia Narodu Ruchu Światło– Życie.

Na kolejnej sesji Ośrodka, która jednocześnie inaugurowała w Archidiecezji Warmińskiej tegoroczne Dni Papieskie, wykład „Jan Paweł II jako dar Miłosierdzia Bożego dla Polski” wygłosił abp dr Wojciech Ziemba metropolita warmiński. W drugiej części spotkania ostródzka grupa młodzieżowa „In– Q” pod kierownictwem Marii Krystyny Andrzejewskiej zaprezentowała montaż słowno– muzyczny „Jan Paweł II – pontyfikat, który trwa”. Sesję prowadził ks. dr Stanisław Kozakiewicz a słowa podziękowania Księdzu Arcybiskupowi oraz bardzo licznie przybyłym uczestnikom spotkania wygłosił dyrektor Oddziału Warmińsko– Mazurskiego Tomasz Nakielski.


Abp dr Wojciech Ziemba

***

Uroczyste podsumowanie VIII Warmińsko-Mazurskich Dni Rodziny, zorganizowanych w tym roku pod hasłem „Rodzina w obliczu cierpienia”, odbyło się w sali konferencyjnej Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie. Uroczystości, podobnie jak Dniom Rodziny, patronowali: Metropolita Warmiński, Marszałek Województwa Warmińsko– Mazurskiego oraz Wojewoda Warmińsko– Mazurski. Referat „Umiejętność przeżywania cierpienia – kryzys w małżeństwie i rodzinie” wygłosiła dr Barbara Smolińska z Instytutu Treningu i Psychoterapii w Warszawie. Zaprezentowany został montaż słowno– muzyczny „Wszystko ma swój czas” w wykonaniu młodzieży z Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Biskupcu.

Ogłoszono wyniki wojewódzkich konkursów: plastycznego i grafiki komputerowej – „Oblicza cierpienia” i literackiego – „Rodzina wsparciem w cierpieniu i starości” oraz wręczono nagrody laureatom: dzieciom, młodzieży i dorosłym. Współorganizatorem obu konkursów był Oddział Warmińsko- Mazurski „Civitas Christiana”. Wydany też został – w dużej mierze dzięki wkładowi pracy członków naszej organizacji – kolejny numer „Biuletynu Rady ds. Rodzin Województwa Warmińsko– Mazurskiego”, w którym obok materiałów poświęconych problematyce rodzinnej, zamieszczono relacje z prawie 600 imprez i informacje o inicjatywach podjętych w ramach Dni Rodziny na terenie województwa.

(T)
ZIELONA GÓRA

Oddział Lubuski „Civitas Christiana” w Zielonej Górze otrzymał nagrodę Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. „Mater Verbi” jest doroczną formą uhonorowania pracy i wkładu w apostolat słowa.

Głównym wydarzeniem obchodów 80 lat istnienia tygodnika „Niedziela” (1926–2006) i 25 lat działalności pisma pod redakcją ks. inf. Ireneusza Skubisia była X Pielgrzymka Pracowników, Czytelników i Przyjaciół tygodnika na Jasną Górę. Mszy św. w Bazylice Jasnogórskiej przewodniczył abp Stanisław Nowak metropolita częstochowski, w koncelebrze z bp. Adamem Lepą z Łodzi, ks. inf. Ireneuszem Skubisiem oraz 45 kapłanami. W jasnogórskiej Auli Jana Pawła II odbyło się spotkanie, podczas którego uczestnicy pielgrzymki wysłuchali referatów. Bp Adam Lepa mówił o skażeniu infosfery. Wskazał m.in. na niebezpieczeństwo szumu medialnego, brak rzetelnej informacji i brak wychowania do odbioru informacji. Marszałek Sejmu RP Marek Jurek mówił o moralności w polityce.


Oddział Lubuski „Civitas Christiana” otrzymał medal „Mater Verbi”

Jak każdego roku, bardzo ważnym punktem programu było wręczenie medali „Mater Verbi” osobom szczególnie zaangażowanym w dzieło „Niedzieli”. Obok Oddziału Lubuskiego „Civitas Christiana” laureatami byli m.in. marszałek Sejmu RP Marek Jurek, o. Stanisław Piętka gwardian franciszkanów z Niepokalanowa,o. Andrzej Majewski SJ, ks. dr Jan Biedroń, ks. prał. Wiesław A. Niewęgłowski. Jubileuszowa pielgrzymka zakończyła się Apelem Jasnogórskim w Kaplicy Matki Bożej.

(ZZ)
OSTRÓDA

Po raz trzeci organizatorzy ostródzkich Dni Kultury Chrześcijańskiej poprzez propozycje programowe podjęli próbę ukazania miejsca kultury chrześcijańskiej oraz roli i misji parafii, stowarzyszeń katolickich, instytucji w społeczności lokalnej. Stawiano sobie pytanie: jakie zadania powinny spełniać DKCh w lokalnym środowisku?

Jedno ze spotkań przygotowano wyłącznie dla nauczycieli i katechetów. – Stanowicie elitę intelektualną, rozbudzającą zainteresowania, dającą przykład częstszego obcowania z dobrami kultury, która wyrywa człowieka z codzienności i odnosi do rzeczywistości niematerialnej – powiedział ks. prał. Roman Wiśniowiecki do katechetów, po prezentacji programu Dni Kultury Chrześcijańskiej. I choć spotkanie nie cieszyło się zbytnią frekwencją, niemniej potwierdziło potrzebę podejmowania dalszych prób organizacji specjalistycznych wykładów uzupełniających, bądź poszerzających ogólną wiedzę pomocną w pracy dydaktycznej nauczyciela i katechety. W programie znalazł się m.in. wykład dr. Ryszarda Sajkowskiego z Uniwersytetu Warmińsko–Mazurskiego zorganizowany dla nauczycieli i katechetów pt. „Praeparatio evangelica. Kultura antyczna zapowiedzią nauki chrześcijańskiej”. Z kolei młodzież zaproszono na projekcję filmu dokumentalnego pt. „Po drugiej stronie szczęścia. Sekty i nowe ruchy religijne”, zrealizowanego przez TV „TRWAM”. Po projekcji młodzież spotkała się z twórcami filmu: Krystianem Andrzejewskim i Jakubem Ladą.

Dni Kultury Chrześcijańskiej zainaugurował w sali reprezentacyjnej ostródzkiego zamku interaktywny program dydaktyczny dla dzieci pt. „Uśmiech Pana Boga”, oparty na przesłaniu poezji ks. Jana Twardowskiego w opracowaniu Marii Krystyny Andrzejewskiej. Pośród ciekawych propozycji ostródzkich szkół podstawowych zwracał uwagę „Gorący teatrzyk ks. poety Jana Twardowskiego z Ostródy”. Czwartego dnia mieszkańcy miasta spotkali się w zamkowej czytelni na wieczorze poezji brata Zbigniewa Joskowskiego OFMConv. z klasztoru oo. franciszkanów w Ostródzie. Poeta – zakonnik zaprezentował tomik pt. „Na morzu życia”, a Grupa In – Q recytowała jego wiersze podejmujące wątki egzystencjalne, pytania o stan własnej wiary.

Ostatni dzień wypełnił wykład Marcina Palucha, historyka z Instytutu Edukacji Narodowej w Lublinie, doktoranta Katedry Historii Najnowszej KUL pt. „Martyrologia Polaków z Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej – Golgota Wschodu”. Prelegent nawiązał do 67. rocznicy wkroczenia wojsk sowieckich do Polski, od której to daty rozpoczęła się martyrologia Polaków zamieszkujących Kresy Wschodnie. Po wykładzie, w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny ks. prałat Roman Wiśniowiecki odprawił Mszę św. w intencji ofiar Katynia, Miednoje, Ostaszkowa i Bykowni oraz wszystkich pomordowanych na Wschodzie Polaków przez sowieckiego okupanta.

Organizatorami tegorocznych Dni Kultury Chrześcijańskiej był: Oddział Miejski „Civitas Christiana”, parafia pw. NPNMP, Centrum Kultury w Ostródzie i Miejska Biblioteka Publiczna. Program opracowała Grupa Inicjatyw Kulturalnych In– Q w osobach: Marii Krystyny Andrzejewskiej, Elżbiety Jakubiak, Anny Głowińskiej, Iwony Ciunelis oraz niżej podpisany. Przebieg DKCh relacjonowały: Radio Olsztyn, Radio Mazury i Telewizja Ostróda w sieci kablowej „Vectra”.

ZBIGNIEW POŁONIEWICZ
EŁK

„Wymiar patriotyczny powołania człowieka – wzrastać w kulturze narodu ochrzczonego” to temat sesji Studium Formacji Katolicko– Społecznej w Oddziale „Civitas Christiana” w Ełku. Do wygłoszenia wykładu organizatorzy zaprosili ks. prał. Jana Rosłana, redaktora naczelnego dwutygodnika katolickiego archidiecezji warmińskiej „Posłaniec Warmiński”, kapelana Oddziału Warmińsko– Mazurskiego „Civitas Christiana”.

W wykładzie „Kościół a utrzymywanie tożsamości narodowej” prelegent przedstawił fundamentalny udział Kościoła w tworzeniu historii narodów Europy, w budowaniu ich tożsamości i pielęgnowaniu tradycji. Odnosząc się do historii naszej Ojczyzny stwierdził, że Kościół tworzył Polskę. Przez całe wieki podtrzymywał polskość i polskie zwyczaje, szczególnie zaś w najtrudniejszych jego momentach, przez 123 lata niewoli rozbiorowej. Pięknym symbolem polskości była i jest Jasna Góra. Podkreślił, że Kościół nie walczy z władzą, ale ocala historię narodu, ocala tożsamość i tradycję.

W dyskusji padały głosy odnoszące się do aktualnej sytuacji Polski w aspekcie rosnącej fali relatywizmu moralnego. W XXI wieku jesteśmy świadkami starcia cywilizacji zachodniej – chrześcijańskiej, europejskiej, z cywilizacją muzułmańską – islamską i hinduską. Pojawiają się zagrożenia ze strony innej duchowości. Niszczy się głos zdrowego rozsądku, np. wolność dla mniejszości – tak, a dla większości – nie! Cywilizację miłości zastępuje się cywilizacją śmierci, biorącą swój początek z filozofii liberalnej. Postępuje relatywizm moralny, podejmowane są próby zniszczenia fundamentu aksjologicznego porządku moralnego, usunięcia Dziesięcioro Przykazań Bożych. Człowiek nie może stawiać siebie ponad Bogiem, ustanawiać nowy „porządek” moralny. Historia narodów przypomina, jakie skutki powodowały takie nieodpowiedzialne działania. Spotkanie prowadził Kazimierz Szrajber przewodniczący Zarządu Miejskiego Stowarzyszenia w Ełku.

ZBIGNIEW POŁONIEWICZ
RYPIN

Ośrodek Kultury Ziemi Dobrzyńskiej im. Jerzego Pietrkiewicza, powołany przez Oddział „Civitas Christiana” w Rypinie systematycznie promuje wybitnych Dobrzynian, zasłużonych dla lokalnego i regionalnego środowiska, realizujących się na polu kultury, oświaty, działalności charytatywnej, formacyjnej, sportowej. Nie zaniedbujemy celu dydaktycznego, jakim jest wskazywanie autorytetów młodemu pokoleniu. Dlatego między innymi zrodził się pomysł uhonorowania tych wybitnych osób Nagrodą im. księdza Czesława Lissowskiego, wielkiego patrioty i działacza społecznego Ziemi Dobrzyńskiej. Ostatnim laureatem tej nagrody był inż. Ryszard Pawłowski, jeden z najsłynniejszych himalaistów świata, szkoleniowiec młodzieży taterniczej.


Podczas wizytacji Starostwa Powiatowego w Rypinie, od lewej: wojewoda Józef Ranlau, Piotr Hoffmann dyr. Oddziału Kujawsko– Pomorskiego „Civitas Christiana”, Zenobia Rogowska przewodnicząca Oddziału „Civitas Christiana” w Rypinie

Ośrodek Kultury Ziemi Dobrzyńskiej stanowi prawdziwe centrum życia kulturalnego miasta i regionu. Liczne wystawy, wieczory poezji, warsztaty teatralne dla młodzieży, spotkania klubowe. Ważnym elementem działalności jest stały kontakt z młodzieżą. Nauczyciele szkół średnich z Rypina przyzwyczaili się do prowadzenia niektórych zajęć z języka polskiego czy plastyki przy okazji otwarcia kolejnej wystawy, czy wieczoru poezji. Młodzież bardzo chwali sobie takie obcowanie ze sztuką, o czym świadczą zapisy w kronice prowadzonej przez Ośrodek. Wszystko to zostało dostrzeżone przez włodarzy naszego regionu. Przewodnicząca Oddziału „Civitas Christiana” wielokrotnie była nagradzana za swoją pracę. W czasie ostatniej wizytacji Starostwa Powiatowego w Rypinie przez wojewodę kujawsko– pomorskiego, właśnie Ośrodek Kultury Ziemi Dobrzyńskiej został przedstawiony jako jedno z ważniejszych miejsc prowadzących działalność kulturalną w powiecie.

ZR.
BRODNICA

Członkowie kujawsko– pomorskiego „Civitas Christiana” oraz zaproszeni goście uczestniczyli w organizowanym co roku Wojewódzkim Dniu Formacji. Tym razem spotkali się w Sanktuarium św. Antoniego z Padwy pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Brodnicy. Uroczystej Mszy św. przewodniczył oraz homilię wygłosił bp Józef Szamocki sufragan diecezji toruńskiej. Liturgię uświetniły śpiewy laureatów Ogólnopolskiego Festiwalu Artystycznego Osób Niepełnosprawnych w Brodnicy oraz „Scholi Francesco”. Po Mszy św. delegacje Oddziałów Terenowych złożyły wiązanki kwiatów na grobach o. gwardiana Eugeniusza Krajewskiego i Piotra Jankiewicza, współtwórców i pomysłodawców ustanowienia Sanktuarium św. Antoniego z Padwy oraz oddania w opiekę św. Antoniemu miasta Brodnicy.


Bp Józef Szamocki wręczał wyróżnienia podczas pokonkursowej uroczystości w Brodnicy

Wzorem poprzednich lat Oddziały „Civitas Christiana” przeprowadziły w szkołach podstawowych konkurs plastyczny i literacki, który w tym roku nosił tytuł „Pomagajmy bliźniemu”. Spotkanie wojewódzkie stanowi doskonałą okazję do podsumowań tego typu akcji. Zaproszono uczestników i ich opiekunów. Nagrodzono i wyróżniono ponad dwadzieścioro dzieci za prace plastyczne oraz literackie, w podziale na klasy I– III oraz IV– VI. Książkowe nagrody otrzymali także opiekunowie, dzięki którym konkurs spotkał się z żywym zainteresowaniem w kilkudziesięciu szkołach. Wśród nagrodzonych znalazły się dzieci ze szkół w Bydgoszczy, Brodnicy, Lubaniu, Rypinie, Jabłonowie Pomorskim, Sępólnie oraz Nadróżu. Nagrody sfinansowano ze środków Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.

J.B.
LEGNICA

W dwudziestą rocznicę nadania imienia Zofii Kossak Szkole Podstawowej nr 10, z inicjatywy Marty Chmielewskiej, przewodniczącej Koła nr 3 Towarzystwa Imienia Zofii Kossak, we współpracy z Oddziałem „Civitas Christiana” w Legnicy, zorganizowano sesję popularno– naukową „Niepospolity ród Kossaków, magiczny świat Zofii Kossak”. Sesję poprzedziła Msza św. w katedrze pod przewodnictwem bp. Stefana Cichego, z udziałem ks. inf. Władysława Bochnaka. W legnickim Muzeum Miedzi na kolorowych planszach i fotografiach zaprezentowano biografię pisarki, wydania emigracyjne i krajowe jej książek oraz obrazy Wojciecha Kossaka. Obecni byli: bp Stefan Cichy, Tadeusz Krzakowski prezydent Legnicy, Czesław Kozak przewodniczący Rady Miasta, Anna Ferba-Taylor wnuczka pisarki, Henryk Koch przewodniczący dolnośląskiego „Civitas Christiana”, przedstawiciele towarzystw regionalnych, delegacje szkół, działacze Stowarzyszenia i mieszkańcy miasta.

Dr Joanna Jurgała-Jureczka w wykładzie „Nadzieja i rozczarowanie. Ewolucja poglądów Zofii Kossak po powrocie do Polski w 1957 r.” mówiła o przykrym zderzeniu idealistycznego wyobrażenia pisarki o kraju, do którego wróciła z tęsknoty i miłości, z brutalną rzeczywistością PRL. Zofia Kossak podpisując „List 34”, odmawiając przyjęcia Nagrody Państwowej w dziedzinie literatury w proteście przeciw „aresztowaniu” peregrynującego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, była zepchnięta na margines życia publicznego i literackiego.

Prof. Krzysztof Biliński w referacie „Gość oczekiwany Zofii Kossak – w kręgu chrześcijańskiego miłosierdzia”, analizował pod kątem filologicznym i biblijnym przedstawienie sceniczne autorstwa pisarki.

Dr Stanisław Michałowski, prezes Zarządu Głównego Towarzystwa im. Zofii Kossak, w wykładzie „Kształtowanie człowieka szlachetnego poprzez twórczość i świadectwo życia Zofii Kossak” prezentował tezę, iż pisarstwo Z. Kossak na tle wartkiej narracji, barwnych opisów, epickiego rozmachu, starcia cywilizacji („Krzyżowcy”, „Bez oręża”) zamyka się w kręgu moralnym, starciu dobra ze złem, a zło należy przezwyciężyć prawdą, miłością, wiarą w Boga. Nawet po okrutnych doświadczeniach obozu nazistowskiego nie utraciła wiary w człowieka, wiary w Boga („Z otchłani”).

Sesję zakończył koncert kameralny w wykonaniu absolwentów Szkoły Podstawowej nr 10. Następnego dnia prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski odsłonił tablicę pamiątkową oraz rzeźbę „Kacpra Góreckiego Skrzata” dłuta Leszka Barowicza.

A.T.
KROSNO

W siedzibie Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” zaprezentowała się szczególnie uzdolniona artystycznie rodzina – rodzice i córka. Niecodzienna wystawa trwała cały rok, a prace plastyczne były zmieniane w zależności od pory roku. Ekspozycja towarzyszyła różnym wydarzeniom w krośnieńskim Oddziale: spotkaniom, warsztatom, szkoleniom. Zwiedzili ją uczniowie szkół oraz uczestnicy projektu „Aktywny wyborca”. Wszyscy byli zachwyceni malarstwem Zenona Stanka, gobelinami Krystyny Stanek i ich córki Grażyny Tomasik.

Zenon Stanek od ponad 35 lat amatorsko uprawia rysunek i malarstwo. Często jego prace są inspirowane zmieniającymi się porami roku, architekturą rodzinnego Krosna oraz pejzażami pięknego Podkarpacia. Wystawiał na Międzynarodowych Targach Sztuki Sakralnej w Łodzi w 1986r. Prezentował swoje prace również na indywidualnych wystawach, od 1987 roku podczas Dni Krosna. Jego prace były eksponowane na wielu wystawach poplenerowych organizowanych przez WDK w Krośnie w latach 1990, 1991, 1993 – 1995. Otrzymał wiele nagród i wyróżnień w konkursach organizowanych przez Krośnieński Dom Kultury, jak też organizowanych przez nasze Stowarzyszenie. Jego prace znajdują się w prywatnych kolekcjach w kraju i zagranicą m.in. osiem jego obrazów znajduje się w Morgan Art Galery w Chicago.

Krystyna Franciszka Stanek pochodzi z domu o artystycznych tradycjach. Jej ojciec, Franciszek Zuzak był mistrzem i właścicielem zakładu malarsko-dekoracyjnego i pozłotniczego w Krośnie. Pani Krystyna wykonuje gobeliny techniką igłową. Przedstawiają one sceny z życia ludzi, pełne filozoficznej refleksji nad przemijaniem. Pokazuje piękno otaczającej nas przyrody. Jej prace zawędrowały do Holandii i Austrii.


Otwarcie wystawy w Krośnie

Grażyna Tomasik absolwentka Liceum Sztuk Plastycznych w Tarnowie, profesjonalnie wykonuje gobeliny wieloma technikami. Zachwycają doborem niepowtarzalnych kolorów. Jej autorstwa były również, zaprezentowane na tej wystawie, prace malarskie wykonane na kamieniach oraz kompozycje z suszonych kwiatów. Tematem gobelinów pani Grażyny są krajobrazy Podkarpacia, architektura Krosna, portrety. Ma w swoim dorobku wiele gobelinów przedstawiających cudami słynące wizerunki Matki Bożej z sanktuariów podkarpackich. Jej prace, emanujące ciepłem, pełne poezji, piękna i harmonii, znalazły się w wielu prywatnych zbiorach w kraju i zagranicą, m.in. w Niemczech, Holandii i Austrii.

Dużym powodzeniem cieszyły się wystawy rodzinne Stanków w Uniwersytecie Ludowym we Wzdowie w 1992 roku, w galerii WDK w Krośnie w 1993 roku, jak też w galeriach Cechu Rzemiosł Różnych w Krośnie, Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w Krośnie, sanatorium „Górnik” w Iwoniczu Zdroju i w wielu innych miejscowościach regionu. Twórcy są od wielu lat członkami Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w Krośnie.

KRZYSZTOF STERKOWIEC
USTRZYKI DOLNE

Pod hasłem „Weselcie się z tymi, którzy się weselą”, odbył się I Festyn Parafialny przy kościele pw. św. Józefa Robotnika. Patronat nad festynem objął ks. Roman Szczupak proboszcz, a trud organizacji podjęły stowarzyszenia katolickie i grupy modlitewne działające przy parafii oraz Urząd Miasta i Ustrzycki Dom Kultury. Inicjatorem, jednym ze współorganizatorów i sponsorów festynu był Oddział „Civitas Christiana”. Celem przedsięwzięcia była integracja wspólnoty parafialnej oraz zebranie środków finansowych na pomoc rodzinom w trudnej sytuacji finansowej, których dzieci uczęszczają do Zespołu Szkół Publicznych nr 2 – Narciarskiej Szkoły Sportowej w Ustrzykach Dolnych. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji: występy artystyczne, konkursy rekreacyjne, quiz wiedzy o życiu i nauczaniu Jana Pawła II, loterię fantową z losowaniem nagród. Uczestnicy mogli też posilić się przy stanowiskach gastronomicznych. Kolejną atrakcją były tzw. „transszczupaki” – przejazdy dzieci melexem wokół kościoła prowadzonym przez ks. Romana Szczupaka. Atmosfera była radosna, tworzyliśmy jedną wielką rodzinę.


Na festyn licznie przybyły całe rodziny

Jednym z założeń festynu było uruchomienie pomocy materialnej „rodzina – rodzinie”. Wiemy, że są rodziny czy osoby, które chcą się podzielić tym, co posiadają. Festyn był okazją do rzeczywistego zaangażowania się na rzecz drugiego człowieka. Mam nadzieję, że festyn wpisze się na stałe do kalendarza imprez organizowanych w naszym mieście, ponieważ ta forma spędzania wolnego czasu tworzy dobry klimat dla formacji katolickiej – osobistej i społecznej. Inicjatywa organizacji festynu była „strzałem w dziesiątkę” o czym świadczy liczny, aktywny udział parafian i mieszkańców miasta oraz ich hojność na rzecz potrzebujących. Więcej informacji na stronie www.ustrzyki-dolne.pl/sport/parafiada

EWA LACHOWSKA
SZCZECINEK

Grupa teatralna „Lumen”, działająca przy Katolickim Stowarzyszeniu „Civitas Christiana” w Szczecinku, istnieje już od dwóch lat. Zadebiutowała w miejscowych świątyniach wystawiając „Misterium Męki Pańskiej”. Ich przedstawienia z chęcią ogląda młodzież. Wzruszają, wyciskają łzy, a przede wszystkim niosą innym światło wiary. Ostatnio przygotowano montaż słowno– muzyczny pod tytułem „Wieczór wspomnień o Janie Pawle II”.

W czasie 45. minutowego wystąpienia prezentowano poezję Karola Wojtyły. Pomiędzy utworami wpleciono najważniejsze fragmenty z biografii Papieża. W ten sposób widzowie stali się świadkami jego życia i posługi na ziemi. Występ wzbogacony został przemówieniami Papieża skierowanymi do rodaków podczas pielgrzymek do Ojczyzny. Aktorzy grupy „Lumen” wcielili się także w postacie Teresy i Andrzeja podczas jednej ze scen „Przed sklepem jubilera”. Całość wzbogaciła muzyka oratorium „Tu es Petrus” oraz utwory znanych kompozytorów. Występ zakończono złożeniem zniczy pod fotografią Jana Pawła II i wspólnym śpiewem pieśni „Pan kiedyś stanął nad brzegiem”, którą zaintonował o. Andrzej Kryger.

MONIKA KUJAWA
OPOLSKIE

Oddział „Civitas Christiana” od kilku lat pielęgnuje zwyczaj pielgrzymowania do miejsc świętych. Jest to jeden z bardzo efektywnych sposobów formacji katolickiej i przyciągania nowych członków do Stowarzyszenia. Podczas kolejnej pielgrzymki „Cysterskim szlakiem”, jako pierwszą nawiedziliśmy Jemielnicę. Ta niewielka wioska usytuowana nieopodal Strzelec Opolskich już w 1225 r. jest wymieniona w dokumencie księcia opolskiego Kazimierza. Około roku 1280 przybywają do Jemielnicy cystersi. Przy klasztorze zostaje wybudowany piękny kościół, który po wielu pożarach i przebudowach posiada dzisiaj zarówno cechy gotyckie jak i barokowe. Po pocysterskiej świątyni oprowadził nas i zapoznał szczegółowo z historią kościoła, klasztoru i miejscowości proboszcz ks. Henryk Pichen. Mszę św. w intencji członków Stowarzyszenia i zmarłych odprawił asystent Oddziału Opolskiego ks. dr Leonard Makiola.

Kolejnym miejscem związanym z cystersami są Rudy Wielkie, leżące dziś na terenie diecezji gliwickiej. Po drodze jednak nie sposób było ominąć „perełki architektonicznej” jaką stanowi pałac w Pławniowicach, była siedziba znanego na Śląsku rodu Ballestremów, przybyłych swego czasu z Piemontu we Włoszech.

Ostatnim celem pielgrzymki było Sanktuarium św. Jacka w Kamieniu Śląskim. Zanim jednak przybyliśmy do kaplicy pałacowej, gdzie według tradycji urodził się św. Jacek, pielgrzymi mogli obejrzeć teren lotniska w Kamieniu Śląskim, hodowlę konika polskiego dla celów hipoterapeutycznych oraz stanowiska hodowli susła moręgowanego, które zostało usytuowane w pobliżu lotniska, w celu naturalnego drenażu tego obszaru. Po nawiedzeniu kaplicy pałacowej i odśpiewaniu pieśni na cześć św. Jacka patrona Śląska, udaliśmy się do utworzonego w 2005 r. Zespołu Turystyczno – Wypoczynkowo – Rehabilitacyjnego „Caritas” Diecezji Opolskiej „Sebastianeum Silesiacum”. Ośrodek prowadzi terapię według metody wodoleczniczej ks. Sebastiana Kneippa. Zostaliśmy oprowadzeni po pomieszczeniach ośrodka. Było też krótkie nabożeństwo majowe w kaplicy św. Sebastiana, poprowadzone przez naszego duszpasterza ks. dr. Leonarda Makiolę. Pielgrzymkę zakończył piknik w ogrodach pałacowych.

JÓZEF PIXA
LUBLIN


Podczas otwarcia wystawy w Lublinie

W siedzibie „Civitas Christiana” została otwarta wystawa „Więźniowie Zamku Lubelskiego straceni w latach 1944–1954”. Jej współorganizatorem było Muzeum Lubelskie Oddział Martyrologii „Pod Zegarem”. Marek Koryciński przewodniczący Oddziału Wojewódzkiego w Lublinie, otwierajac wystawę podkreślił ogromną potrzebę stwarzania młodym Polakom okazji do zapoznawania się z historią swojej Ojczyzny.

Lublin jest jednym z tych miast, w których osobiste przeżycia uczestników wiążą się z konkretnymi miejscami – pomnikami historii. Takim właśnie pomnikiem jest Zamek Lubelski. W latach 1831– 1915 pełnił on funkcję więzienia carskiego, głównie dla uczestników walk o niepodległość. W okresie 1918– 1939 odbywali w nim karę więźniowie kryminalni oraz członkowie ruchu komunistycznego, działający przeciw państwu polskiemu. II wojna światowa i okupacja (1939– 1944) to okres funkcjonowania na Zamku więzienia hitlerowskiego, przez które przeszło 40 tys. osób. W sierpniu 1944 r. zorganizowano w nim polityczne więzienie karno– śledcze, podległe władzom sowieckim, a następnie Urzędowi Bezpieczeństwa Publicznego. Poprzez udostępnione dokumenty, wystawa ukazuje mało znany los Polaków – patriotów, niedługo po zakończeniu okupacji niemieckiej, a w okresie okrutnych represji i terroru, prześladowanych przez NKWD i UB. Misją wystawy jest przekazanie prawdy o zbrodniach popełnionych w latach 1944–1954 na Zamku Lubelskim.

Barbara Oratowska kierownik Muzeum „Pod Zegarem”, przedstawiła szczegóły dotyczące funkcjonowania więzienia na Zamku Lubelskim – miejsca kaźni około 35 tys. Polaków, w większości osadzonych za tzw. „przestępstwa polityczne”. Zwróciła uwagę słuchaczy na niezwykłą postawę kobiet. Dla ratowania swoich mężów czy synów docierały do najwyższych władz, do dowódców, którzy orzekali o karze śmierci (m.in.: gen. Rola – Żymierski, gen. Świerczewski, gen. Berling, gen. Bukojemski, płk Radziwanowicz, czy sam Bierut). W najlepszym wypadku otrzymywały pozytywne zapewnienia, które zawsze pozostawały w sferze niespełnionej obietnicy. Zepchnięte na margines społeczeństwa, młode wdowy i matki, były odrzucane i wykluczane z życia publicznego.

JOANNA IZBICKA
NOWY SĄCZ

Oddział „Civitas Christiana” zorganizował prezentację książki „Tablice, groby i pomniki świadczące o przeszłości Nowego Sącza” autorstwa Mieczysława Smolenia. Publikacja, mająca charakter inwentaryzatorski, jest adresowana do miłośników historii regionalnej, a także do nauczycieli i uczniów szkół sądeckich, realizujących w ramach ścieżek edukacyjnych program poznawania przeszłości Sądecczyzny. Prezentacji książki towarzyszyło otwarcie wystawy fotograficznej państwa Basałygów pt.: „Świadkiem niech będzie ten kamień”.

Zainteresowanie nową pozycją, wydaną wspólnie przez „Civitas Christiana” i Polskie Towarzystwo Historyczne, zgłosiły organizacje kombatanckie, Polskie Towarzystwo Turystyczno – Krajoznawcze, Polskie Towarzystwo Tatrzańskie, władze samorządowe oraz miejscowe biblioteki. Warto nadmienić, iż w planach wydawniczych „Civitas Christiana” znajduje się kolejne wydawnictwo tego rodzaju tj. książka poświęcona tablicom i inskrypcjom Starego Sącza, związana z przyszłorocznym jubileuszem 750– lecia lokacji miasta św. Kingi.

M.K.
BIAŁYSTOK

Ogromnym zainteresowaniem cieszył się kolejny wykład z katolickiej nauki społecznej. Tym razem gościliśmy ks. prof. dr. hab. Andrzeja Szostka, ucznia kard. Karola Wojtyły, rektora KUL, kierownika Katedry Etyki. Zainteresowania badawcze ks. prof. A. Szostka koncentrują się wokół takich problemów jak: argumentacja w etyce, etyka a antropologia, struktura sumienia, etyka szczegółowa /zwłaszcza znaczenie życia ludzkiego, etyka społeczna/, myśl filozoficzna ks. Karola Wojtyły. Opublikował ok. 200 prac. Należy do Zgromadzenia Księży Marianów.

W swym wystąpieniu nt. „Prawo naturalne a prawo świeckie w nauczaniu Jana Pawła II” ukazał wizję człowieka i godności mu przysługującej. Istnieją wartości, którymi nie wolno manipulować. Są one gwarancją naszej wolności i ludzkiej wielkości. Dziś nikt otwarcie nie przeczy, że w odniesieniu do wszelkich decyzji politycznych godność i podstawowe prawa człowieka mają wartość nadrzędną. Jednak w konkretnych dziedzinach, tak zwanego postępu medycznego, kryją się realne zagrożenia dla tych wartości. Chodzi o działania związane z aborcją, eutanazją, manipulacją genetyczną.

Przekonywać należy do tego, by odnowić w społeczeństwach przeświadczenie o bezcennej wartości każdego ludzkiego życia, ponieważ jak z jednej strony dana nam jest w ramach rozwoju określonej kultury szansa dostrzegania prawd i praw wcześniej pomijanych, tak z drugiej strony grozi nam niebezpieczeństwo przeciwne: zatracenia wrażliwości na prawdy i prawa kiedyś oczywiste. Im szerszy jest przy tym zakres wartości oczywistych w danym społeczeństwie, tym łatwiej o społeczny konsens dla wynikających stąd konsekwencji moralno– prawnych – podkreślił ks. prof. A. Szostek.

W spotkaniu uczestniczyli: bp Edward Ozorowski, Ryszard Tur prezydent Białegostoku oraz zastępcy prezydenta miasta – Ryszard Zimnoch i Krzysztof Sawicki. Warto dodać, że wy

Bonawentura Józef Ziemba (1935–2006)

Urodził się 24 maja 1935 r. w Iwanowicach k. Kalisza w rodzinie rolników Józefa i Heleny. Patriotyzm w tej rodzinie był pieczołowicie pielęgnowany i przekazywany z pokolenia na pokolenie. Rodzice zadbali o staranne wychowanie i wykształcenie syna. W szkole podstawowej wstąpił do skautów i w roku 1946 złożył przyrzeczenie harcerskie. Benek, bo tak potocznie go nazywaliśmy, uczęszczał do szkoły ogólnokształcącej stopnia podstawowego im. ks. Augustyna Kordeckiego, którą ukończył w czerwcu 1950 r. z bardzo dobrym wynikiem. Następnie został wysłany przez rodziców do Seminarium Duchownego stopnia humanistycznego we Włocławku. Seminarium „Wladislaviense Maius” ukończył w 1954 r. W tamtych czasach, taki uczeń jak Benek, był bez szans na kontynuowanie dalszej nauki na państwowych uczelniach. Wybór padł na Katolicki Uniwersytet Lubelski, gdzie studia na Wydziale Nauk Humanistycznych (historia) rozpoczyna 1 października 1954 r. Zamieszkał w męskim akademiku KUL przy ul. Niecałej w Lublinie.

Benek chlubił się, że był studentem pierwszego kursu wielkiego syna narodu polskiego, ówcześnie księdza docenta Karola Wojtyły, który akurat rozpoczął na KUL-u wykłady z etyki. Przeglądając jego indeks zauważa się nazwiska luminarzy nauki: dziekana prof. Jerzego Kalinowskiego, prof. Jerzego Kłoczowskiego, prof. Zdzisława Papierkowskiego, prof. Andrzeja Wojtkowskiego i prof. Aleksandra Kossowskiego. Po ukończeniu studiów zawiera związek małżeński z Barbarą, studentką III roku farmacji AM w Lublinie. Ślub odbył się 24 września 1960 r. w Katedrze Lubelskiej, przy obrazie MB Płaczącej.

W czasie studiów zaangażował się w odrodzenie ruchu skautowego na uczelni, gdzie wspomagał druha Antosia Strzeleckiego. Był aktywnym działaczem samorządu studenckiego KUL. Formacja patriotyczna domu rodzinnego, jak i wpływ nauczycieli – profesorów seminarium „Wladislaviense Maius” i KUL – ukształtowały jego postawę katolicką i patriotyczną, i wprowadziły go w obszar zaangażowania w przyszłe losy Ojczyzny, w tym przeobrażenia gospodarczo-ekonomiczne. Jak wspomina nasz wspólny przyjaciel Stanisław Chadała, Benekz wykształcenia był historykiem, a stał się dzięki społecznikowskiej formacji pasjonatem ekonomii gospodarczej.

Służył Ojczyźnie bez reszty, niemal do końca życia. Pod koniec studiów na KUL, swoimi publikacjami włączył się w nurt działaczy społeczno- katolickich Stowarzyszenia PAX. Od 1965 do 1992 przewodził Oddziałowi Wojewódzkiemu Stowarzyszenia. Równocześnie w 1965 r. został wybrany na radnego Wojewódzkiej Rady Narodowej w Lublinie. Pełnił tę funkcję nieprzerwanie przez 5 kolejnych kadencji do 1984 r.

15 kwietnia 1984 zostaje powołany przez szefa URM na stanowisko wicewojewody lubelskiego. Miał nadzór nad zdrowiem, kulturą, urzędem konserwatorskim, zabytkami i budownictwem sakralnym. Przyczynił się do nadzwyczajnego faktu: Lubelszczyzna wiodła prymat w skali ogólnopolskiej w budownictwie sakralnym, szczególnie Kościoła rzymsko-katolickiego. Wspomagał dzieło budowania nowych świątyń, podjęte przez abp. prof. Bolesława Pylaka, ówczesnego ordynariusza diecezji lubelskiej, aby wierni mieli do nich drogę nie dłuższą niż 5 kilometrów.

Bonawentura, doceniony przez Towarzystwo Łączności z Polonią Zagraniczną POLONIA i rektora UMCS, został powołany w 1984 r. na członka Rady Naukowo–Programowej Polonijnego Centrum Kulturalno- Oświatowego UMCS i Towarzystwa Łączności z Polonią Zagraniczną POLONIA. Urząd wicewojewody pełni do 31 października 1990 r. Dostaje serdeczne podziękowanie za ogromne zaangażowanie i ofiarną działalność w trakcie pełnienia funkcji w administracji państwowej. „Za długoletnie doświadczenie zawodowe, sumienne wykonywanie powierzonych obowiązków zyskał Pan uznanie i sympatię współpracowników” – napisał Jan Wojcieszczuk ówczesny wojewoda lubelski.

W lipcu 1980 r. Bonawentura odważnie włączył się w nurt przemian. Kiedy powstały spontanicznie zręby organizacji NSZZ „Solidarność”, wspomagał ją czynnie udzielając bezinteresownie lokum dla potrzeb tych działaczy przy Krakowskim Przedmieściu 68 w Lublinie. Czynił starania o przydzielanie im nowych pomieszczeń, co stało się 20 września 1980 r. Przekazał elementy wyposażenia do otrzymanych, zdewastowanych lokali na I piętrze przy ul. Okopowej 7. Udostępniał zbiory biblioteczne Stowarzyszenia PAX, w tym także wydawnictwa prasowe i książkowe. W lokalu klubowym powołano, jeszcze w roku 1982, Klub Historyczny. Na spotkania przybywali goście z całej Polski: pisarze, poeci, większość żyjących AK-owców, cichociemnych, żołnierzy NSZ i WiN. Było to jedno z niewielu miejsc, poza kościołami, oficjalnych spotkań inteligencji Lublina i Lubelszczyzny. Jemu Lublin zawdzięcza decyzję nadania 1985 r. statusu chronionego obiektu zabytkowego dla najstarszej lubelskiej nekropolii na Lipkach.

Na progu polskiej transformacji i III RP, w wyborach 4 czerwca 1989 r., otrzymał mandat posła na Sejm RP X kadencji. Jako członek Komisji Finansów stawia postulat finansowania z budżetu państwa jedynej polskiej uczelni katolickiej w Lublinie. Otrzymał za to podziękowanie sygnowane 11 kwietnia 1991 od ówczesnego rektora KUL ks. prof. Stanisława Wielgusa (aktualnie ordynariusza diecezji płockiej). Pamiętanych jest wiele jego dokonań, szczególnie w sferze gospodarczej, na rzecz szalenie zaniedbanej Lubelszczyzny.

Od 3 października 1989 powołany został w skład Zgromadzenia Wspólników ZZG Inco – Veritas, desygnowany na przewodniczącego Zgromadzenia od 5 czerwca 1990 r. Od 1 listopada 1992 pracował w Warszawie, gdzie zorganizował Ośrodek Badań Społeczno– Ekonomicznych Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”, którym kierował do czasu przejścia na emeryturę w 2000 r. Nagła choroba (udar mózgu) w marcu 2000 r. wyłączyła go z dalszej aktywności.

Był człowiekiem wielkiej kultury i formatu, oddany bez reszty Bogu i Ojczyźnie. Był człowiekiem naprawdę dobrym. Zawsze służył drugiemu w potrzebie według maksymy zapisanej przed wiekami przez Mikołaja Reja: ,,Człowiek jest tyle wart ile może pomóc drugiemu.” Był wzorcem bezinteresownego humanus. Zmarł w Święto MB Częstochowskiej – Czarnej Madonny, 26 sierpnia 2006 r., pojednany z Bogiem. Jej wierny uczeń wymodlił sobie taką szczególną łaskę. To Jej zawierzał bezgranicznie wszystko.

Liturgii pogrzebowej 4 września przewodniczył proboszcz parafii MB Różańcowej ks. prałat Józef Dziduch. Homilię wygłosił franciszkanin o. prof. Leon Dyczewski, przyjaciel zmarłego (twórca i organizator podyplomowych studiów dziennikarskich KUL). Bonawentura Józef Ziemba pochowany został na najstarszej nekropolii lubelskiej przy ul. Lipowej.

Jerzy Jędrzejek

Artykuł ukazał się w numerze 11/2006.

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej