Monika Magda |
22 września Oddział Okręgowy Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” zorganizował konferencję i wystawę „Martyrologium duchowieństwa wołyńskiego. Ojciec Ludwik Wrodarczyk – śląski męczennik na wołyńskiej ziemi”. Odbyła się ona w domu katechetycznym oo. Oblatów przy parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Katowicach-Koszutce.
W słowie wstępnym przewodnicząca Rady Oddziału Okręgowego Bożena Chmielewska omówiła znaczenie i genezę wystawy, przypomniała szlak tej ekspozycji – od Lublina i Łucka po Katowice.
Do prezentacji tej wystawy i organizacji konferencji katowickich działaczy „Civitas Christiana” skłoniła postać ojca Ludwika Wrodarczyka. Był synem ziemi śląskiej. Urodził się w 1907 roku w Radzionkowie, w wielodzietnej rodzinie górniczej. W 1926 roku rozpoczął nowicjat w Zgromadzeniu Misjonarzy Oblatów Najświętszej i Niepokalanej Panny Maryi. W 1927 roku złożył pierwsze śluby. Studiował w seminarium duchownym oo. Oblatów w Obrze. Święcenia kapłańskie przyjął w 1933 roku. W 1939 roku został powołany na administratora nowo utworzonej parafii rzymsko-katolickiej w Okopach pod Równem na Wołyniu, tuż przy granicy polsko-sowieckiej. Był dobrym i gorliwym duszpasterzem, zaangażowanym w życie parafian. Tam też zimą 1943 roku poniósł męczeńską śmierć. Podczas napadu na wieś bandy UPA miejscowa ludność uciekała do lasu. Ojciec Ludwik dobrowolnie poszedł do kościoła, aby chronić tabernakulum przed profanacją ze strony siepaczy z UPA.
Podczas konferencji towarzyszącej wystawie dr Leon Popek z lubelskiego IPN przybliżył losy kapłanów Diecezji Łuckiej w czasie II wojny światowej. Ksiądz Ludwik Kieras, proboszcz parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Piekarach Śląskich, bratanek o. Ludwika, opowiedział o realizacji powołania do świętości w życiu swojego krewnego, a także przybliżył szczegóły jego tragicznej śmierci. Głos zabrał również Maciej Wojciechowski, reżyser emitowanego podczas konferencji filmu dokumentalnego Zapomniane zbrodnie na Wołyniu, dzieląc się wrażeniami z realizacji filmowego dokumentu.
Przemawia ks. Ludwik Kieras – bratanek o. Ludwika Wrodarczyka
Referenci w przejmujący sposób opisywali okoliczności zbrodni, jakie w latach 1943–1944 miały miejsce na ziemi wołyńskiej. Mówcy przypomnieli, że między 9 a 11 lipca 1943 roku UPA napadła jednocześnie na 168 miejsc, mordując około 10 tys. ludzi w różnym wieku, kobiety i dzieci oraz osoby duchowne.
Na otwarciu wystawy i konferencji była Karolina Wrodarczyk, krewna o. Ludwika, która powiedziała: „Przed konferencją wiedziałam, że jestem spokrewniona z ojcem Ludwikiem, ale nie bardzo wiedziałam, w jaki sposób. Dzięki temu spotkaniu zainteresowałam się tym tematem, popytałam w rodzinie i z moich wstępnych ustaleń wynika, że pokrewieństwo jest o wiele bliższe, niż się spodziewałam! Prawdopodobnie tata ks. Ludwika był bratem mojego pradziadka. Wykłady u Ojców Oblatów pokazały mi, jakie okrucieństwa działy się na Wołyniu”.
Inicjatywa oddziału „Civitas Christiana” w Katowicach niewątpliwie przyczyni się do zainteresowania stosunkowo mało znanymi tragicznymi wydarzeniami na Wołyniu, na Śląsku.
Prezentację wystawy zakończyła uroczysta Msza św. odprawiona 26 września w intencji beatyfikacji o. Ludwika Wrodarczyka.