Życie w Bożej Rzeczywistości

2013/07/2
Gabriel Turowski

Wielką łaską obdarza nas Pan, że za sprawą Kościoła spełnia wolę Boga i ogłasza światu świętość Wikarego Chrystusa, papieża Jana Pawła II. Następne pokolenia Polaków z kart historii będą się dowiadywać o świętości jego życia, heroicznym realizowaniu cnoty wiary, nadziei i miłości, cierpieniu i przeżytym zamachu na jego życie już na początku pontyfikatu, posługi dla Kościoła powszechnego i wielkim cierpieniu Biskupa Rzymu w ostatnim okresie życia.

 

Pamiętamy jego wybór na Stolicę Piotrową, długi, prawie 27-letni pontyfikat, jego przejście do Domu Ojca, ceremonię pogrzebową, podczas której miliony ludzi na świecie mogły zobaczyć niezwykłe zamknięcie Księgi Ewangelii złożonej na jego trumnie.

Do chwały ołtarzy zostaje wyniesiony człowiek dający za swojego życia świadectwo bezgranicznej wierności Bogu, autentycznego zawierzania Maryi – Totus tuus, Matce Jezusa Chrystusa, pośredniczce wszelkich łask i ofiarnie oddany Kościołowi. Aby pojąć i przyjąć to świadectwo świętości Jana Pawła II, należy sięgnąć do jego szczególnego życia w Bożej Rzeczywistości.

W Bożej Rzeczywistości

Karol Wojtyła ukazywał nam, którzy mieli okazję spędzać z nim wolne chwile na łonie natury, swój podziw dla stworzonej przez Boga przyrody i napotkanego człowieka. Ten podziw i wielkie uwielbienie dla Stwórcy możemy odnaleźć w strofach jego wierszy, pięknej i ujmującej poezji, rozważaniach i modlitwach. Życie księdza Karola Wojtyły – papieża Jana Pawła II – w Bożej Rzeczywistości ukazało wszystkim, wierzącym i niewierzącym, że można być sprawiedliwym, dobrym i wrażliwym na ludzi biednych, chorych i opuszczonych.

Karol Wojtyła od wczesnych lat życia okazywał współpracę z łaską i miłością, jaką obdarza nas Bóg. Można zatem przyjąć, że nieustanna modlitwa księdza Karola Wojtyły, a także sumienna, wytężona praca, posługa duszpasterska wynikały z tej Bożej Rzeczywistości i zakorzenienia w niej. To świadome przeżywanie swojego życia prowadziło go do chwały ołtarzy w Kościele Chrystusowym. Jak każdy człowiek Jan Paweł II doznawał różnego rodzaju przykrości, ale od razu przebaczał i powierzał sprawę Bogu. Jego dobroć, a zarazem powściągliwość w ocenach zdarzeń i ludzi okazywały się zawsze po stronie dobra. W przyjaźni był zawsze wierny i to wierny do końca.


Jan Paweł II utrwalił się w pamięci wiernych jako sługa Bożej Opatrzności

Doznawane cierpienia znosił w łączności z cierpieniem Chrystusa. Mogłem podziwiać postawę Ojca Świętego jako pacjenta w Poliklinice Gemellego w okresie rekonwalescencji po zamachu na jego życie 13 maja 1981 roku. Był nadzwyczaj zdyscyplinowany, uśmiechnięty i pogodny, za wszystko dziękował i przepraszał za sprawianie kłopotu. Ale mimo to Jan Paweł II po swoich przemyśleniach postanowił jedyny raz spotkać się z leczącym go w tym czasie zespołem, nazwanym ża rtobliwie„Sanhedrynem”, aby poprosić o dokonanie niezbędnego zabiegu, by móc powrócić do czynnej pracy oraz uświadomić zespołowi, że nie może być „przedmiotem leczenia”

Ostatnie lata pontyfikatu Jana Pawła II to czas ukazania Wszechmocy Bożej w cierpieniu papieża i niezwykłym kroczeniu do Domu Ojca na „oczach całego świata”. Okres ten nazywany jest ponadto nienapisaną XV Encykliką, obejmującą Wielki Tydzień, w tym Wielki Piątek, przypadający wówczas 25 marca – święto Zwiastowania, Tajemnicy Wcielenia, a także datę ofiarowania Bogu swojego życia (25 marca 1984 roku). Ta niezwykła XV Encyklika pisana była również w święto Zmartwychwstania Chrystusa, następnie w pierwszą sobotę miesiąca i w wigilię święta Bożego Miłosierdzia. Cierpiący Jan Paweł II pokazał światu, że udaje się do życia w wieczności u Boga Ojca wszystkich ludzi.

Autentyczny sługa Bożej Opatrzności

Jan Paweł II utrwalił wśród wiernych świadomość papiestwa i Kościoła powszechnego. Swoją aktywnością misyjną na kontynentach świata umacniał braci w wierze i głosił dobroć i wszechmoc Bożą, a także prawdę, że świętość jest drogą do życia wiecznego. Podjął dzieło Światowych Dni Młodzieży, wskazując młodych jako nadzieję i przyszłość Kościoła, powołanych do służby Bogu i tworzenia rodziny – fundamentu życia każdego narodu

Przez lata Papież-Polak był przygotowany do odczytywania woli Bożej w szczególnych „znakach czasu”, na przykład w zbieżności dat Objawienia Matki Najświętszej w Fatimie w 1917 roku oraz zamachu na jego życie. Znak ten wskazywał na potrzebę ponownego odczytania współczesnym Orędzia Fatimskiego. Na szlak fatimski Ojciec Święty wkroczył z woli Bożej. Ujawnił trzecią tajemnicę, beatyfikował dzieci wizjonerów z Fatimy – Franciszka i Hiacyntę oraz zawierzył ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi 25 marca 1984 roku. W tym zawierzeniu sam oddał się Bogu jako „żertwa”, by uchronić ludzkość m.in. przed wojną nuklearną. Tak też się stało. Upadek Związku Radzieckiego zapobiegł konfrontacji militarnej.

Nasz rodak na Stolicy Piotrowej był ambasadorem Polski wszechczasów. Nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele nasz kraj i naród zawdzięczają Janowi Pawłowi II. W 1980 roku już nocą otrzymał wiadomość od Zbigniewa Brzezińskiego, sekretarza stanu USA, że wojska radzieckie wkraczają do Polski. Zaczął się modlić. Okazało się, że długotrwała, nocna modlitwa Ojca Świętego sprawiła, że tak się nie stało! Był w bezpośredniej, dobrej relacji z prezydentem Ronaldem Reaganem, który go informował o najważniejszych sprawach dotyczących Polski.

Sługa Miłosierdzia Bożego

Po zapoznaniu się z Dzienniczkiem siostry Faustyny Kowalskiej zapewne zaistniała w sercu Karola Wojtyły potrzeba przybliżenia wiernym tajemnicy Bożego Miłosierdzia. Jako metropolita krakowski mógł zwrócić się z prośbą do ks. prof. Ignacego Różyckiego, wybitnego dogmatyka na Wydziale Teologicznym UJ, o dokonanie oceny Dzienniczka i wydania stosownej opinii teologicznej. Wszczęcie postępowania kanonicznego o wyniesienie siostry Faustyny Kowalskiej do chwały ołtarzy abp Karol Wojtyła rozpoczął w 1963 roku. Po wielu latach studiów nad tekstem Dzienniczka siostry Faustyny ks. Różycki przedłożył swoją pozytywną opinię Janowi Pawłowi II. Dało to podstawę do ogłoszenia beatyfikacji siostry Faustyny 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie, a także do upowszechnienia Koronki do Bożego Miłosierdzia i ustanowienia w Kościele powszechnym na mocy decyzji Jana Pawła II święta Bożego Miłosierdzia w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. 30 kwietnia 2000 roku w święto Bożego Miłosierdzia Jan Paweł II dokonał kanonizacji św. Faustyny. Beatyfikacji doczekał się również bł. Michał Sopoćko, kierownik duchowy i spowiednik przyszłej świętej. Na szczególną uwagę zasługują słowa Jezusa skierowane do siostry Faustyny w 1938 roku:„Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście moje”. Podczas swojej ostatniej pielgrzymki do ojczyzny w 2002 roku, odbywającej się pod przesłaniem „Bóg bogaty w miłosierdzie”, wyjaśnił światu i rodakom, że tą „iskrą”, która wyszła z Polski, jest Boże Miłosierdzie, a nie osoba papieża!

Ojciec Święty w orędziu o miłosiernej miłości Boga, ogłoszonym w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie- Łagiewnikach podczas konsekracji nowej świątyni, ustanowił Światowe Centrum Kultu Chrystusa Miłosiernego. Wypowiedział wówczas takie słowa: „Jestem przekonany, że jest to takie miejsce, które Bóg obrał sobie, aby tu wylewać łaskę swojego miłosierdzia…”. W tym sanktuarium Jan Paweł II dokonał również aktu zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu. Od tamtych dni do Łagiewnik w Krakowie przybywają pielgrzymi z całego świata by modlić się, nawracać, czynić pokutę i błagać o miłosierdzie Boże.

Doniosłość encyklik Jana Pawła II

Wielką zasługą Jana Pawła II dla Kościoła było ogłoszenie trzech podstawowych encyklik: „Redemptor hominis”, „Dominum et vivificantem” i „Dives in Misericordia”. Magisterium Ojca Świętego o objawieniu i wcieleniu miłosierdzia, posłannictwie Kościoła w realizowaniu Bożego miłosierdzia, a nade wszystko ukryta w Bogu tajemnica staje się bliższa, gdy nasila się negacja Boga w ludzkim świecie. Wyniesienie Papieża-Polaka do chwały ołtarzy w święto Bożego Miłosierdzia będzie również „znakiem” Bożej Opatrzności, podobnie jak jego przejście do wieczności w wigilię tego święta.

Kościół Chrystusowy daje nam, jego wyznawcom, przykład do zanurzenia się w świętości Jana Pawła II, do rozważań nad nauczaniem papieża, przełomu tysiąclecia włączania się do pełnego zawierzenia Bogu Stwórcy i Matce Najświętszej.

Dzisiaj, gdy świat ogarnięty jest brakiem bojaźni Bożej, bez odnoszenia swoich spraw i działań do Boga i pomocy Ducha Świętego oraz braku wdzięczności za wszystko, czym obdarza nas Boża Opatrzność, nasza postawa, na wzór błogosławionego Jana Pawła II, powinna być „klęcząca”, pełna żarliwej modlitwy w radości i smutkach naszego życia.

Pochyleni w pokorze nad świętością życia błogosławionego Jana Pawła II niech czerpią siły zarówno kapłani i pasterze hierarchicznego Kościoła, młodzi i ludzie w podeszłym wieku, prości i naukowcy oraz cały lud Boży. Jan Paweł II to potężny świadek Jezusa Chrystusa, szczególny świadek Maryi i świadek nadziei, optymizmu, otwartości intelektualnej w rozwiązywaniu trudnych spraw ludzkich. Prowadził Kościół powszechny drogą świadectw. Wziął na siebie cierpienie Kościoła i swoim magisterium ukazał na nowo Trzecie Tysiąclecie ery chrześcijaństwa, Boga Stwórcy, Pana dziejów i bogatego w swojej Miłości i Miłosierdziu dla ludzkości.

Dlatego powinniśmy błagać Boga, aby wymodlona przez wiernych beatyfikacja Jana Pawła II przyniosła wiele łask dla naszego narodu i wiernych na całym świecie, by był to czas nowego powiewu Ducha Świętego i zwycięstwa nad złym i jego poczynaniami. W wielkim uwielbieniu Boga za danie światu świętego Jana Pawła II należy prosić o doświadczenie świętości także w naszym życiu.

 

 

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej