Uroczystość Zesłania Ducha Świętego przypomina, że Jezus, który wstąpił do nieba, ani Apostołów, ani swoich naśladowców nie zostawił „sierotami”.
Cały Kościół – jak Apostołowie – otrzymał Ducha Świętego, dzięki któremu w nas wszystkich jest moc Jezusa. To Duch Święty daje nam odczuć Boską moc w naszym życiu. Bez Ducha Świętego Bóg jest daleko; Chrystus pozostaje w przeszłości; Ewangelia jest martwą literą; Kościół – zwyczajną organizacją; autorytet – panowaniem; misja – propagandą; kult – magiczną ceremonią, małżeństwo – kontraktem, rodzina – zastępczą komórką do wychowania dzieci, a chrześcijańska moralność – kodeksem dla niewolników. Ale mocą Ducha Świętego możemy zmienić nasze życie. On nas ożywia i pozwala dostrzec cel i wartość rzeczywistości, w której żyjemy. Przede wszystkim daje moc miłości, dzięki której możemy pokonać wszelkie różnice, a druga osoba staje się źródłem radości i pokoju.
Tę ogromną moc działania Ducha Świętego ukazują Dzieje Apostolskie, szczególnie moment Jego zstąpienia na Apostołów (Dz 2,1-41). Jest ono wyrażone za pomocą symboliki ognia: Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. Ogień daje światło, a ono istnieje dzięki ofierze – ogień jest efektem spalania się czegoś. Płomień nie jest tylko zimnym światłem, lecz siłą, która przemienia i oczyszcza. Do ognia wrzucamy niepotrzebne, nieużyteczne rzeczy uległe zepsuciu. Ogień to także ciepło, które ogrzewa. Ogień, który spala zło i przemienia świat, jest ciepłem Bożej miłości, Chrystusowej dobroci. Ogień symbolizujący Ducha Świętego jest odpowiedzią na naszą tęsknotę za światłem, siłą i ciepłem. Może być dzikim, nieopanowanym żywiołem, jednak przy Zesłaniu Ducha Świętego ukazuje się on w formie uporządkowanej i przyjaznej człowiekowi, bowiem oświeca, ogrzewa i oczyszcza.
Apostołowie oświeceni mocą Ducha Świętego, rozgrzani nowym entuzjazmem ewangelicznym i oczyszczeni z lęku stają się nowymi ludźmi, wychodzą ze swojego zamknięcia, z własnego ciasnego świata i stają się głosicielami wielkich spraw Bożych. Przekraczają granice dawniej dla nich nieprzekraczalne. Przekraczają wszelkie granice oddzielające ludzi od siebie. Wyrażają się one w różnorodności języków i kultur. Dzieje Apostolskie przypominają też o zróżnicowaniu ludzkiej społeczności: różnimy się otrzymanymi darami naturalnymi, wykonywaną pracą, wiekiem oraz biologicznym zróżnicowaniem kobiet i mężczyzn. Duch Święty sprawia, że dobra nowina głoszona przez Apostołów staje się zrozumiała dla każdego. Każdy ze słuchających słyszy i rozumie Ewangelię we własnym języku, w świetle swojej sytuacji życiowej. Innymi słowy, Ewangelia wchodzi w życie ludzi i staje się mocą przemieniającą.
Zesłanie Ducha Świętego otwiera nowy etap w historii ludzkości. Jest on przeciwieństwem tego, co w obrazowy sposób przedstawia historia wieży Babel z Księgi Rodzaju (11,1-9). Ludzie tęsknią za tym, by przekraczać dzielące ich bariery językowe, kulturowe i narodowe, by żyć w duchu jedności i współpracy, jednak opierając się tylko na własnych siłach, prędzej czy później dają upust egocentryzmowi i egoizmowi. Budowniczowie wieży Babel zapragnęli budować świat na miarę swojego ludzkiego rozumu. Wizję wytworzyli sobie sami, bez Boga: Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten sposób uczynimy sobie znak, abyśmy się nie rozproszyli po całej ziemi (Rdz 11,4). Pycha doprowadziła budowniczych nowej społeczności do pomieszania języków. Ich wysiłek poszedł na marne i doszło do daleko idącego rozproszenia, oddalenia się od siebie nawzajem. Sami, bez Bożej pomocy chcieli osiągnąć niebo. Jednak wkrótce jeden nie rozumiał drugiego. Grzech negatywnie uwypukla różnice i sprawia, że ludzie nieustannie oddalają się od siebie. Dlatego Pan rozproszył ich po całej powierzchni ziemi (Rdz 11,9). Rozproszenie to znak utraty jedności i poczucia wspólnoty.
Duch Święty jest mocą jednoczącą i budującą wspólnotę. Ludzie słuchający Apostołów w dzień Zesłania Ducha Świętego poczuli się jednością w wielości. Doświadczyli komunii, w centrum której był Jezus Chrystus, przez Niego Bóg dokonał wielkich dzieł. Apostołowie zrozumieli, że misja Jezusa Chrystusa stała się ich misją. Od tamtego momentu Wieczernik, w przeciwieństwie do wieży Babel, pozostaje ikoną rozwoju ludzkości według Bożych planów. Wieża Babel to znak budowy jedności i komunii siłami czysto ludzkimi, synonim utopii światopoglądowej i ludzkiej iluzji. Koncepcja jedności oparta tylko na ludzkich pomysłach prowadzi do pomieszania języków, stałego oddalania się od siebie i wzajemnego niezrozumienia. Doświadczamy tego w naszych czasach. Duch Święty natomiast sprawia, że Ewangelia jedności i komunii jest rozumiana przez wszystkich, tych dwa tysiące lat temu i tych dzisiaj, niezależnie od pochodzenia, wieku, zawodu czy wykształcenia.
Kościół prowadzony przez Ducha Świętego od samego początku stawia czoło wyzwaniu pluralizmu w świecie i w sobie samym. Misją Kościoła jest przekraczanie wszelkich różnic i docieranie z Ewangelią do każdego człowieka, w każdym ludzkim środowisku. Tę misję Kościół wypełnia także przez wskazywanie i odżegnywanie się od wszelkich pokus budowania nowych, współczesnych wież Babel. Z tego też powodu zawsze będzie on znakiem sprzeciwu.
O. dr Konrad Keler SVD
pgw