Wielkie rody­: Ledóchowscy cz. 2

2016/06/28

Liczni członkowie rodu Ledóchowskich byli zaangażowani w sprawy publiczne, pełniąc zaszczytne i odpowiedzialne funkcje – świeckie, głównie w wojskowości, i duchowne. Ród wydał wybitnych przedstawicieli duchowieństwa.

Przydomek Halka przy nazwisku Ledóchowski zaczął używać Antoni hr. Szaława Halka Ledóchowski (dziadek prymasa Polski kard. Mieczysława Ledóchowskiego).
Antoni Halka Ledóchowski urodził się w 1755 r. w rodzinie Franciszka Antoniego Ledóchowskiego i Ludwiki Denhoffówny. Edukację pobierał w domu do 1773 r. Jego ojciec, Franciszek, w 1779 r. w Gdańsku wydał pełnomocnictwo dla syna. Na mocy tego dokumentu Antoni otrzymał wszystkie prawa majątkowe i rodzinne w Rzeczypospolitej i stał się posiadaczem dużego majątku: klimontowskiego i  ossolińskiego, którego powierzchnia liczyła ok. 10 705 morgów (w świetle definicji Słownika Geograficznego Królestwa Polskiego jedną morgą określano obszar ziemski, który jeden człowiek mógł w ciągu jednego dnia zaorać lub skosić; na ziemiach polskich w różnych miejscach było to ok. 0,56 ha).

W 1785 r. Antoni Halka Ledóchowski poślubił hr. Julię Rawita Ostrowską i  wraz z nią zamieszkał w dobrach dziedzicznych na Wołyniu. Kilka lat później otrzymał na mocy emfiteuzy (prawo do dzierżawy, zbliżone do praw właściciela – zniesione w Polsce w 1946 r.) starostwo hajsyńskie, które odstąpił Potockiemu. W 1789 r. Antoni Ledóchowski otrzymał Order św. Stanisława, przypuszczalnie skłoniło go to do zaangażowania się w działalność na szerszym polu. W drugiej kadencji Sejmu Czteroletniego Antoni Ledóchowski był posłem z województwa czernihowskiego. Występował tam w obronie Kościoła i praw włościan. W grudniu 1790 r. w mowie wygłoszonej podczas obrad Sejmu Ledóchowski domagał się kary śmierci dla osób pobierających zagraniczne pensje, ponadto dążył do otrzymania od bankierów warszawskich zeznań i informacji o osobach, którym dwory zagraniczne wypłacają pieniądze. Rok później dążył do – jak czytamy – zagwarantowania „mieszczanom katolikom pierwszeństwa lub »przynajmniej zapewnienia połowy liczby tychże« przy wyborze do magistratur miejskich. Przewidywał bowiem, że z czasem mieszczanie zyskają znaczny udział w sejmie, a wówczas dysydenci mogą »targnąć się na zniszczenie panującej religii«”.

Antoni Ledóchowski był członkiem Zgromadzenia Przyjaciół Konstytucji Rządowej, założonego 10 maja 1791  r., którego celem było utrzymanie uchwalonej 3 maja Konstytucji. Do Zgromadzenia tego należeli m.in.: książę Adam Kazimierz Czartoryski, Ignacy i Ksawery Działyńscy. W Statucie tego Zgromadzenia czytamy m.in.: „Nigdy bardziej cnotliwa tylu obywatelów gorliwość o dobro publiczne nie potrzebowała silniejszego poparcia jak po świętym i wiekopomnym dziele w dniach 3-m i 5-tym miesiąca Maja roku bieżącego 1791 uskutecznionym. Poparcia zaś tego obiecywać sobie nie można, jak tylko przez porozumienie się wzajemne i konieczną jedność. W zamiarze więc ugruntowania i dokończenia dzieła tak zbawiennego przedsięwzięliśmy sposób najprostszy złączenia się obywatelskiego pod hasłem dobra Ojczyzny i jednomyślności, tej to jednomyślności, bez której próżno byśmy się starali o utwierdzenie szczęścia narodowego to jest bezpieczeństwa wspólnego i swobód wzajemnych. Z tych tedy najczystszych pobudek związkowi i posiedzeniom naszym następujące przepisujemy prawidła: Zgromadzenia naszego cel najistotniejszy, do którego wszystkie usiłowania i prace nasze stosować się będą, a którzy za trwałą i nigdy niezmienną Zgromadzenia naszego ustawę mieć chcemy, jest ugruntowanie konstytucji gorliwie w dniach 3-m i 5-tym miesiąca maja uchwalonej. Zasady tejże Konstytucji utrzymywać i jak najdzielniej w każdym miejscu popierać najpierwszym składających niniejsze zgromadzenie jest obowiązkiem, dlatego daliśmy związkowi naszemu nazwisko: Zgromadzenie Przyjaciół Konstytucji Rządowej”.

W 1792 r. Ledóchowski zadeklarował pisemnie dobrowolną ofiarę na potrzeby wojska, materialnie wspierał również Powstanie Kościuszkowskie. Po trzecim rozbiorze sprzedał swoje dobra na ziemiach mazowieckich, ukraińskich i wołyńskich, zachowując majątek znajdujący się na terenie Galicji, w której zamieszkał. Na terenie swoich majątków: klimontowskiego i ossolińskiego, Antoni Ledóchowski zmniejszał pańszczyznę, nadawał chłopom ziemię. Na wypadek klęsk żywiołowych czy nieurodzajów utworzył magazyn zbożowy, zorganizował i założył gromadzką kasę oszczędności. W 1800 r. wybudował dla osób w podeszłym wieku szpital. W tym też roku, 8 maja Franciszek II podniósł go do godności dziedzicznego hrabiego, kilka dni później tytuł ten został przyznany na stany galicyjskie. W dokumencie cesarskim czytamy: „Sądzimy, stanowimy, rozkazujemy i chcemy, żebyś ty Antoni hrabia Ledóchowski z twoimi prawymi sukcesorami i ich sukcesorów sukcesorami obojej płci teraz i na potem hrabiami i hrabinami de Ledóchowski się nazywał”. W lipcu 1829 r. nadanie tytułu zostało uznane deklaracją senatu polskiego. W 1838 r. (już po śmierci Antoniego) urząd heraldyczny miasta Warszawy dokonał zapisu w księgach.

Wraz ze swoją matką Ludwiką, która zamieszkała w Klimontowie po śmierci męża, wspierał finansowo edukację poddanych. Antoni Ledóchowski w  trosce o ubogich wybudował dla nich wiele domów posiadających murowane kominy. Był człowiekiem głęboko wierzącym – w pamięci rodziny pozostał jako człowiek świątobliwy, święty, w pamięci poddanych utrwalił się jako wielki dobroczyńca, wrażliwy na ludzką biedę i nędzę. Równocześnie Antoni Ledóchowski mecenatem otaczał kościoły, przyczynił się do odbudowy spalonego kościoła i klasztoru reformatów w Sandomierzu, wspierał finansowo farę w Klimontowie. Wiele lat później w farze klimontowskiej miały miejsce obłóczyny jego wnuka, Mieczysława Ledóchowskiego, przyszłego prymasa Polski.

Hrabia Antoni Halka Ledóchowski był autorem wielu broszur, okolicznościowych przemówień, druków ulotnych o charakterze religijnym, moralnym, patriotycznym, politycznym. Niektóre z publikacji pisane były w  formie odezw do duchowieństwa. Po śmierci żony swój majątek w 1819  r. przekazał synom: dobra klimontowskie – Józefowi Zachariaszowi (ojciec prymasa Polski), dobra ossolińskie – Ignacemu Hilaremu (gen. brygady, dziadek św. Urszuli i bł. Marii Teresy Ledóchowskiej). W 1820 r. hr. Antoni Ledóchowski podjął decyzję o wstąpieniu do zakonu, początkowo kształcił się w zakonie reformatów w Sandomierzu, a następnie wstąpił do Zgromadzenia Księży Misjonarzy w Warszawie przy kościele Świętego Krzyża. W 1826 r. po odbyciu nowicjatu złożył śluby zakonne. Studiował filozofię i teologię w seminarium, nie przyjął jednak święceń kapłańskich, oświadczając przełożonemu Zgromadzenia, iż nie uważa się za godnego ich przyjęcia, prosząc równocześnie o święcenia niższe, które otrzymał. Będąc zakonnikiem, wydał broszury o charakterze religijnym. Zmarł 11 listopada 1835 r., po jedenastu latach pobytu w Zgromadzeniu Księży Misjonarzy. Pogrzeb jego odbył się w Warszawie i miał charakter pogrzebu zakonnego. Kilka tygodni później, staraniem jego najstarszego syna Józefa Zachariasza, zwłoki przewieziono do fary w Klimontowie, gdzie nastąpiło uroczyste złożenie doczesnych szczątków hr. Antoniego Ledóchowskiego, który żyjąc zgodnie z dewizą rodu Avorum respice mores! („Bacz na obyczaje przodków!”) służył Kościołowi i narodowi. Z małżeństwa z hr. Julią Rawita Ostrowską Antoni Halka Ledóchowski miał sześcioro dzieci: dwie córki i czterech synów, wspomnianych już wcześniej Józefa i Hilarego oraz Tadeusza, Tymoteusza i Apolonię i Julię.

Jego najstarszy syn, hr. Józef Zachariasz Halka Ledóchowski, urodził się 10 marca 1786 r. w Pieczychwostach, na Wołyniu. W 1818 r. poślubił on Marię Rozalię Zakrzewską herbu Jastrzębiec. Małżeństwo to posiadało pięcioro dzieci: Juliusza, Helenę, Jana Nepomucena, Mieczysława, Antoniego Franciszka. W 1843 r. Józef Ledóchowski, mający problemy zdrowotne, rozdzieliwszy wcześniej swój majątek między synów, wyjechał wraz z żoną i najmłodszym synem do Wiednia. Ostatnie lata swojego życia spędził przede wszystkim na modlitwie, lekturze i praktykach pokutnych. Zmarł 24 listopada 1859 r. Został pochowany w Wiedniu. Dbałość hr. Józefa Ledóchowskiego o wychowanie dzieci charakteryzują słowa zawarte w liście do pierworodnego syna, Juliusza, z 1842 r.:

Bądź tak przywiązany do Ojczyzny, tak poświęcający twoje mienie na jej usługi, jak pradziad twego pradziada Stanisław Ledóchowski, wojewoda wołyński, marszałek konfederacji tarnogrodzkiej, który pozyskał nazwisko pater patriae.
Bądź tak uczony, tak zamiłowany w sprawach publicznych jak pradziad twej prababki, Jerzy Ossoliński, kanclerz wielki koronny, znany w dziejach z zaszczytnie odbywanych poselstw u różnych dworów zagranicznych.
Bądź tak rządny, tak szczęśliwy w zrobieniu przez pracę przy najszlachetniejszym postępowaniu znacznej fortuny, jak twój pradziad Tomasz hr. Ostrowski, jak twój dziad Jan Nepomucen Zakrzewski.
Bądź tak bogobojny, skromny, cnotliwy, tak dla siebie surowy, a dla bliźnich pobłażający jak twój dziad Antoni Ledóchowski.
Bądź tak mężny i nieugięty, jak twój stryj Ignacy Ledóchowski, komendant twierdzy Modlina.
Bądź tak czysty i niewinny, tak pracowity oraz miły Bogu i ludziom, jak twoja matka, a jak ci Bóg da żonę i dzieci, to w przywiązaniu do nich niech ci służy za przykład twój ojciec.

Joanna Olbert

pgw

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#Ledóchowscy #ojczyzna #patriotyzm #wielkie rody
© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej