2 lutego obchodzimy święto Ofiarowania Pańskiego, w Polsce tradycyjnie zwane świętem Matki Bożej Gromnicznej. Jakie przesłanie niesie, z czym jest związane i czemu Maryję nazywamy Gromniczną?
Święto obchodzono w Jerozolimie już od IV w., a upamiętnia ono ofiarowanie Chrystusa w świątyni, które zostało opisane w Ewangelii według św. Łukasza. Maryja i św. Józef, postępując zgodnie z prawem Mojżeszowym, które mówiło o ofiarowaniu Bogu pierworodnego syna, przynieśli Dzieciątko do świętego przybytku, by tam symbolicznie poświęcić Je Najwyższemu. W zamian, w celu wykupienia, pozostawiono dwie synogarlice lub dwa gołębie. Moment ten wiązał się także z oczyszczeniem Maryi, gdyż według prawa matka pozostawała nieczysta przez 80 dni po połogu.
Z wydarzeniem związana jest także postać starca Symeona, któremu Duch Święty obiecał, że przed śmiercią zobaczy Mesjasza. Mężczyzna pobłogosławił Dzieciątko, mówiąc o zbawieniu, które nadejdzie za Jego przyczyną. Przepowiedział także Maryi, że Jej duszę przeniknie miecz, co odnosi się do męczeńskiej śmierci Chrystusa. Samo ofiarowanie Dzieciątka w świątyni ma inny wymiar, niż w przypadku innych chłopców. Jezus poświęca się swojemu Ojcu, co będzie miało finał właśnie na krzyżu. Nawiązuje do tego ikonografia: na ikonach pomiędzy Maryją a Symeonem, któremu przekazuje Ona Dzieciątko, znajduje się ołtarz odsyłający do przyszłej ofiary. Z kolei renesansowy obraz Giovanniego Belliniego ukazuje Zbawiciela zawiniętego w całun (podobnie jest na ikonach przedstawiających Boże Narodzenie), co nawiązuje do ciała Chrystusa złożonego w grobie. Na przedstawieniach malarskich oprócz postaci Dzieciątka, Maryi, św. Józefa i Symeona pojawia się także prorokini Anna, która przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy (Łk 2,38).
Czemu w Polsce święto przyjęło nazwę Matki Bożej Gromnicznej? Aby odpowiedzieć na to pytanie, warto się przyjrzeć słowom Symeona, który mówiąc o Chrystusie, nazwał przyniesione przez Niego zbawienie światłem na oświecenie pogan (Łk 2,32). Samego Chrystusa możemy nazwać Światłem. Ofiarowuje się On Bogu Ojcu, ale także światu, ludziom, których zbawi.
Przychodzi do nas, stając się Człowiekiem, podczas Bożego Narodzenia, ale spotkanie z Symeonem i Anną w czasie Ofiarowania także jest znakiem Jego przyjścia. Obydwoje są już w podeszłym wieku, obydwoje czekali, by zobaczyć Mesjasza, Chrystus będący Światłem poprowadzi ich, nas, do wieczności. To właśnie światło stało się stałym elementem obchodów tego święta.
W Polsce już od IX w. wierni przynosili do kościołów świece, aby zostały poświęcone. Były one wystawiane w oknach w czasie burzy i miały chronić domostwa przed uderzeniami piorunów – gromów, stąd nazwa gromnice. Wystarczy wyobrazić sobie dachy kryte strzechą i groźbę pożaru niszczącego cały dobytek, by zrozumieć strach ówczesnych ludzi. Jeśli burza miała miejsce w nocy, wszyscy domownicy czuwali ubrani, czasem z przygotowanymi tobołkami, by w razie niebezpieczeństwa jak najszybciej opuścić dom. W oknie stawiano gromnicę i modlono się właśnie do Matki Bożej Gromnicznej, by oddaliła pioruny. Znany jest także zwyczaj wypalania znaku krzyża na belce stropowej domostw, 2 lutego po powrocie z kościoła. Gromnice wkładano również w ręce osobom umierającym, co może odnosić do święta Ofiarowania (Chrystusa Światła prowadzącego do zbawienia oraz Anny i Symeona u kresu życia), a także do biblijnej przypowieści o pannach, który wyszły na spotkanie Oblubieńca ze światłem.
Ze świętem Matki Bożej Gromnicznej związana jest legenda, według której Maryja miała się przechadzać w lutowe noce po polach z zapaloną świecą, chroniąc plony przed mrozem, a towarzyszyć miał jej oswojony wilk. To łączy się z kolei z przypisywanymi gromnicy wieloma magicznymi zdolnościami, które wywodzą się jeszcze ze słowiańskich wierzeń. Miała ona chronić przed wszelkim złem, urokami, chorobami, a także wilkami.
Obecnie 2 lutego to także ostatni moment na rozebranie choinki i przyjęcie wizyty duszpasterskiej. Jan Paweł II ustanowił w tym terminie Dzień Życia Konsekrowanego, w którym modlimy się za osoby zakonne oraz żyjące życiem konsekrowanym zarówno indywidualnie, jak i w stowarzyszeniach i instytutach świeckich.
Interesujące, w jaki sposób święto Ofiarowania związane jest z tradycją. Dzieciątko zostaje ofiarowane Bogu w świątyni zgodnie z prawem Mojżeszowym, a obchody upamiętniające to wydarzenie w Polsce odwołują się do tradycji, przekazów i wierzeń ludowych. Najważniejszy jest jednak fakt, że Chrystus przychodzi do nas wszystkich jako Światło, zapowiadając również zbawienie przez swoją śmierć na krzyżu.
Wojciech Jasiński
mak