Arcybiskup gnieźnieński Jakub Świnka, ojciec odrodzenia Królestwa Polskiego i zjednoczenia po Wielkim Rozbiciu Dzielnicowym. To on był promotorem Przemysła II, przez siedem miesięcy króla kadłubowej jeszcze Polski, składającej się z Wielkopolski i Pomorza. Królestwa już jednak, a nie księstwa. To on namaścił Przemysła II świętymi olejami. To on podał miecz, którym król ciął trzykrotnie powietrze, czyniąc znak krzyża. Władza królewska pochodziła od Boga, a koronacja była uroczystością religijną.
Historia arcybiskupa Jakuba Świnki i króla Przemysła II weszła do naszej świadomości za pomocą przemawiających do wyobraźni obrazów, malowanych w czasie zaborów ,,ku pokrzepieniu serc”, ale też nieodbiegających od źródeł historycznych. Jan Długosz w Rocznikach czyli kronikach sławnego Królestwa Polskiego szczegółowo opisał okoliczności śmierci króla Przemysła w Rogoźnie. Śmierci, która uczyniła go męczennikiem sprawy zjednoczenia. Temu opisowi dość wiernie odpowiada namalowana przez Jana Matejkę w 1875 r. Śmierć króla Przemysła II. Tyle, że w rzeczywistości świadkami zabójstwa nie były królowa Małgorzata i królewna Ryksa. Może jednak Matejko chciał nam uświadomić coś więcej? Małgorzata, trzecia żona Przemysła II, była córką Albrechta III, margrabiego brandenburskiego. Mordercy króla działali w Rogoźnie na zlecenie Askańczyków – margrabiów brandenburskich rywalizujących z Piastami o Pomorze. Z rodu Askańczyków pochodziła także Zofia Fryderyka Augusta, żona cara rosyjskiego Piotra III, a następnie samodzielna cesarzowa Katarzyna II, urodzona w 1729 r. w Szczecinie jako Sophie Friederike Auguste zu Anhalt-Zerbst-Dornburg. Matejko doskonale wiedział, kto doprowadził do rozbiorów Polski.
Państwo jako patrymonium
Nie wiadomo, kiedy urodził się Jakub Świnka, główny ideolog politycznego zjednoczenia Polski. Możliwe jednak, że jego rodzina pochodziła ze Śląska. Koło Bolkowa na Dolnym Śląsku do dziś stoją ruiny zamku Świny. Może więc to ta kasztelania była siedzibą jego rodu? Może. Nie są znane imiona rodziców arcybiskupa, ale odnotowano przed rokiem 1299 śmierć jego brata, Sułka. Stryj Jan był zaś starostą spycimierskim. Przyszły arcybiskup pojawia się na kartach kronik dopiero w latach 70. XIII wieku jako kantor kapituły gnieźnieńskiej, czyli przewodzący w śpiewie liturgicznym. Posiadał prawdopodobnie wykształcenie prawnicze, o czym świadczy jego późniejsza działalność w trakcie synodów. Stanowisko arcybiskupa gnieźnieńskiego objął dopiero 26 grudnia 1283 r. Było to wielką sensacją. Poprzedni arcybiskup, Janusz, zmarł w roku 1271. Przez 12 lat arcybiskupstwo nie miało pasterza. Dokonany wreszcie wybór wcześniej skłóconej kapituły zatwierdził papież Marcin IV. Należy podkreślić, że wybór kapituły musiał być zgodny z życzeniem księcia wielkopolskiego, Przemysła II. Tego samego roku arcybiskup otrzymał od księcia kosztowny pierścień.
Między testamentem Bolesława Krzywoustego i jego śmiercią w 1138 r. a koronacją króla Przemysła II w roku 1295 jest 157 lat straconego czasu i sny o potędze Bolesławów. Nie wszyscy byli królami, ale Polska była jedna i suwerenna. Testament Krzywoustego, spisany i przedstawiony papieżowi do zatwierdzenia, niczego tu nie zmieniał. Jest dowodem, że Bolesław chciał zapobiec bratobójczym wojnom, które znał zbyt dobrze z własnego i dynastycznego doświadczenia. Krzywousty doskonale pamiętał że pierwszy król, Bolesław Chrobry, musiał walczyć z synami drugiej żony Mieszka I, niemieckiej księżniczki Ody. Jego syn, Mieszko II, walczył z Bezprymem, synem drugiej żony Chrobrego. Król Bolesław Śmiały także walczył z bratem, Władysławem Hermanem. Krzywousty miał pięciu synów i po prostu wyznaczył legalny porządek dziedziczenia. Dzielnica senioralna była receptą na zachowanie jedności państwa, którą zapewniała wyjątkowa pozycja księcia seniora. Warto też przypomnieć, że czasy rozbicia to monarchia patrymonialna. Państwo było prywatną własnością władcy, ojcowizną, którą dzielił między synów. U nas monarchia patrymonialna przetrwała tylko Wielkie Rozbicie Dzielnicowe. Król Władysław Łokietek położył podwaliny pod monarchię stanową.
Polski Kościół w zjednoczonym państwie
Testament Krzywoustego, wbrew intencjom władcy, doprowadził jednak do podziału Polski. Ale udało się zachować niezawisłą organizację kościelną. Abp Jakub Świnka był nieodrodnym synem tej idei. Dbał o jedność polskiego Kościoła oraz o zjednoczenie państwa.
Zaczął od walki o przynależności kościelnej ziemi słupskiej i gdańskiej do swego arcybiskupstwa. Kilka klasztorów franciszkańskich z Dolnego Śląska chciało opuścić czesko-polską prowincję zakonu, by przyłączyć się do saskiej. Abp Świnka, 6 stycznia 1285 r., zwołał w Łęczycy synod, na którym pisał: „Ale i inne nieszczęścia pomnożyły się w kraju przez napływ tego narodu (Niemców), albowiem naród polski jest przez nich uciskany, znieważany, nękany wojnami, pozbawiony chwalebnych praw i zwyczajów ojczystych”. Synod nakazał duchownym mówić kazania w języku polskim. Kolejne synody (z udziałem duchownych z całej Polski) Jakub Świnka zwoływał w odstępie kilku lat: 26 października 1287 r. w Łęczycy, 14 października 1290 r. w Gnieźnie, w kwietniu 1298 r. w Gnieźnie, w maju 1306 r. i w maju 1309 r. – znowu w Gnieźnie.
Abp Jakub Świnka z całej mocy wspierał powołania zakonne Polaków. Przeciwstawiał się wpływom niemieckim w Kościele w Polsce. Wydał nakaz nauczania prawd wiary w języku polskim. Zabraniał obejmowania stanowisk w szkołach przez osoby nieznające polskiego. Wspierał kult polskich świętych, a zwłaszcza św. Wojciecha. Polecił, aby ,,we wszystkich kościołach prowincji naszej, katedralnych i klasztornych, była na piśmie historia św. Wojciecha”. Dwa razy w roku w polskich kościołach odczytywano więc życie i cuda św. Wojciecha. Miało to przypominać świętego związanego z katedrą gnieźnieńską.
Arcybiskupa bardzo niepokoiła ekspansja imigrantów niemieckich w Polsce, ich rosnące znaczenie i interesy sprzeczne z interesami Polski. W apelu do kardynałów w 1285 r. skarżył się, że ,,tereny przygraniczne Polski okupowane są przez książąt niemieckich, którzy to książęta podlegają Cesarstwu i w ten sposób zajęte przez nich ziemie pograniczne stają się częścią Cesarstwa”. Polska dla abp. Świnki nigdy nie była dzielnicą lecz całością – Królestwem Polskim.
Piastowskie układy o przeżycie
Lwowski historyk Oswald Balzer uważa abp. Jakuba Świnkę za twórcę pierwszej koalicji książąt piastowskich. To był układ o przeżycie. W Kępnie, 15 lutego 1282 r., taki układ zawarł książę gdański, Mściwój II, który darował formalnie Pomorze Przemysłowi II, wyznaczając go swoim następcą. Układ o przeżycie wzmocnił pozycję Przemysła wśród książąt piastowskich. Pomorze wraz z Wielkopolską tworzyły spore królestwo z dostępem do morza. W ten tez sposób abp Jakub Świnka mógł wysunąć księcia wielkopolskiego na czołowe miejsce wśród kandydatów do tronu. Poza tym Mściwój i Przemysł w 1287 r. zawarli przymierze antybrandenburskie z księciem zachodniopomorskim, Bogusławem IV. Wcześniej Przemysł II ożenił się z Ryksą, córką króla szwedzkiego, Waldemara, zapewniając sobie sprzymierzeńca nad morzem. Ryksa była matką jedynego dziecka Przemysła, Ryksy. Niestety prawo salickie nie pozwalało kobiecie dziedziczyć tronu. Ryksa zostanie jednak żoną Przemyślidy, Wacława II, który przez 5 lat był królem Polski.
Książę małopolski, Leszek Czarny, także nie miał następcy. Małopolska miała więc znaleźć się, dzięki układowi o przeżycie, w rękach Przemysła II, Henryka Probusa lub Henryka III Głogowczyka. Gdy Leszek Czarny umarł, Probus opanował Małopolskę. 23 czerwca 1290 r. on także umarł, przekazując prawa do Małopolski Przemysłowi. Przemysł na krótko zajął Kraków. Pretendentem do władzy w Małopolsce był także popularny wśród niższego rycerstwa książę kujawski, Władysław Łokietek. On również nie zagrzał na długo miejsca w Krakowie. Musiał uciekać przed królem czeskim, Wacławem II. Odbudowa królestwa z Pomorzem, Wielkopolską i Małopolską staje się coraz bardziej skomplikowana.
Arcybiskup konsekwentnie wspierał dążenia Przemysła II do korony polskiej. Poparł więc jego małżeństwo z Małgorzatą Askańską, córką margrabiego brandenburskiego, Albrechta III. Brandenburczycy byli największymi przeciwnikami objęcia przez Przemysła sukcesji pomorskiej. Gdy w 1294 r. zmarł Mściwój II, Przemysł bez przeszkód ze strony teścia objął władzę na Pomorzu. 26 czerwca 1295 r. arcybiskup Jakub Świnka w katedrze metropolitarnej w Gnieźnie koronował Przemysła II. Od ostatniej koronacji Bolesława Śmiałego 25 grudnia 1076 r. minęło 219 lat. Władza króla obejmowała jednak tylko Wielkopolskę i Pomorze. Arcybiskup nie ustawał więc w zabiegach o zjednoczenie całej Polski.
Anna Staniaszek
mak