Papież na kontynencie nadziei

2013/01/17

Benedykt XVI przemierzył 19 tysięcy kilometrów i spotkał się z milionami wiernych.

Papież odwiedził Brazylię z okazji piątej Konferencji Biskupów Ameryki Łacińskiej i Karaibów. – Oczekujemy, że Benedykt XVI wskaże nam kierunki działania na przyszłe lata – powiedział przed rozpoczęciem pielgrzymki nowy przewodniczący Konferencji Katolickich Biskupów Brazylii, abp Geraldo Lyrio Rocha. O czym wtedy myślał? Przede wszystkim o postępującej sekularyzacji i odchodzeniu wiernych do sekt protestanckich. Ale daleki był od tragizowania. Mówił, że kościoły katolickie wciąż są pełne wiernych, a wszędzie widać powstające nowe parafie. Sięgając do najnowszych statystyk uspokajał: liczba katolików w Brazylii przestała spadać. W latach 80. i 90. XX w. malała ona w bardzo szybkim tempie. Obecnie katolicy stanowią ok. 74 proc. brazylijskiego społeczeństwa. Wciąż jednak brakuje wystarczającej liczby kapłanów.

BrazyliaZe 188 mln ludności jest piątym najludniejszym państwem świata. Trzy czwarte Brazylijczyków to katolicy. Jej terytorium zajmuje prawie połowę powierzchni Ameryki Południowej i rozciąga się w centrum kontynentu, na wschodzie granicząc . z Oceanem Atlantyckim. Jest najsilniejszym gospodarczo krajem Ameryki Południowej. W Brazylii mieszka wiele osób polskiego pochodzenia. Polonia liczy według różnych źródeł od 150 tys. do nawet 800 tys. osób.

Rzeczywiście: proporcja brazylijskich księży do liczby wiernych jest najniższa na świecie: jeden kapłan musi posługiwać ponad 10 tys. wiernych. Żeby osiągnąć proporcję, na przykład Kościoła we Włoszech, Brazylia potrzebowałaby dziś… ponad 200 tys. księży.


Brazylia jest radością i nadzieją całego Kościoła – uważa Ojciec Święty Benedykt XVI

Młodzi nie odeszli smutni

Swoją pielgrzymkę Papież rozpoczął w Sao Paulo – największym, 20- milionowym mieście. Gdy papieski Boeing 777 „Sestriere” włoskich linii lotniczych Alitalia lądował w Brazylii po ponad dwunastogodzinnym locie, w Guarulhos witał go prezydent Luiz Ignacio da Silna (który podczas pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II w 1980 r. był ukrywającym się związkowcem) i nowy (zaledwie od tygodnia) ordynariusz Sao Paulo, abp Odilo Pedro Scherer. Brazylia przyjęła Ojca Świętego chłodem: deszcz i silny wiatr nie wystraszyły jednak Brazylijczyków. – Ta wizyta jest dla nas błogosławieństwem – powiedział prezydent Lula ściskając papieską dłoń. – Brazylia jest radością i nadzieją całego Kościoła – odwzajemnił się Benedykt XVI.

Kolejny dzień Benedykt XVI rozpoczął prywatną Eucharystią. Spotkał się z prezydentem oraz przedstawicielami innych wyznań i religii. Po południu, na stadionie „Paulo Machado de Carvalho” z olbrzymią gołębicą z rozpostartymi w locie skrzydłami, wznoszącą się nad papieskim podium w Pacaembu, spotkał się z młodzieżą.

Benedykt XVI przypomniał 70 tys. młodych Brazylijczyków pytanie o sens życia i zachęcił, by dobrze przeżywali swą młodość. A oni nie odstępowali go na krok, m.in. wywołując przedtem aż cztery razy na balkon klasztoru.

Ale jednym z głównych celów papieskiej pielgrzymki była kanonizacja pierwszego świętego, urodzonego na brazylijskiej ziemi. Benedykt XVI przewodniczył liturgii na Polu Marsowym, gdzie 27 lat temu odprawił Mszę Jan Paweł II.

– Nowy święty jest przykładem miłości do Boga, zwłaszcza poprzez Eucharystię oraz do ludzi – podkreślił w homilii Benedykt XVI. – Franciszkański charyzmat, ewangelicznie przeżywany, przyniósł znamienne owoce – przez jego świadectwo gorliwej adoracji Eucharystii, roztropnego kierownictwa szukających go dusz i wielkiej czci dla Niepokalanego Poczęcia Maryi, której czuł się „synem i niewolnikiem na zawsze”.

Świętość możliwa i konieczna

Benedykt XVI podkreślił, że świętość jest nie tylko możliwa, ale konieczna dla każdego chrześcijanina. Poprzez nią ukazujemy światu prawdziwe oblicze Chrystusa, który jest naszym przyjacielem.

– Jak piękny przykład pozostawił nam o. Galv~ao! Jakżeż aktualne dla nas, którzy żyjemy w epoce tak pełnej hedonizmu, są słowa z jego formuły ofiarowania czystości: „Zabierz mi raczej życie, niżbym miał obrazić Twego Syna, mojego Pana”. Są to mocne słowa miłującej duszy. Powinny należeć do normalnego życia każdego chrześcijanina, nie tylko osób konsekrowanych. Budzą pragnienie wierności Bogu, czy to w życiu małżeńskim, czy poza nim. Świat potrzebuje przykładów życia klarownego, jasnych dusz, umysłów pełnych prostoty, nie godzących się być przedmiotem użycia i przyjemności. Trzeba powiedzieć „nie” tym środkom społecznego przekazu, które wyśmiewają świętość małżeństwa i czystość przed ślubem – mówił Papież do młodzieży, która przerywała mu owacjami aż 24 razy.

Pierścień dla Papieża

Następnego dnia Papież wykonał niezwykły gest: odwiedził Farmę Nadziei, ośrodek resocjalizacyjny dla młodych uzależnionych od narkotyków i alkoholu w Guaratinguetá. Jeden z 32 w Brazylii, gdzie przebywa ok. 3 tys. osób: narkomanów, nieletnich matek, bezdomnych, zarażonych wirusem HIV, czy terminalnie chorych.

Benedykt XVI wysłuchał świadectw młodzieży: wypowiadanych ze ściśniętym gardłem historii o zmartwychwstaniu do normalnego życia. – Zwracam się do handlarzy narkotykami, aby zastanowili się nad złem, jakie wyrządzają tak licznej młodzieży i dorosłym ze wszystkich warstw społecznych. Bóg zażąda od nich za to zapłaty. Ludzkiej godności nie można w ten sposób deptać. Wyrządzana tu krzywda zasługuje na naganę, jaką Jezus skierował do tych, którzy gorszą „maluczkich”, umiłowanych przez Boga – powiedział Benedykt XVI, przyjmując pierścień solidarności – taki, jaki mieszkańcy Farmy sami wkładają, decydując się na podjęcie kuracji.

Wiara zbawia, nie ustrój

13 maja, czwartego dnia pielgrzymki, Benedykt XVI odprawił Mszę św. w największym na świecie sanktuarium maryjnym w Aparecidzie. Na otwarcie V Konferencji Ogólnej Biskupów Ameryki Łacińskiej i Karaibów koncelebrowało ją ponad 200 biskupów i kapłanów. W homilii Papież wskazał, że wiara w Boga, który jest Miłością to najcenniejszy skarb kontynentu latynoamerykańskiego.

– Właśnie ta wiara uczyniła z Ameryki „Kontynent Nadziei”. Nie jakaś ideologia polityczna, nie ruch społeczny, nie ustrój gospodarczy. To wiara w Boga, który jest Miłością, który wcielił się, umarł i zmartwychwstał w Jezusie Chrystusie, jest prawdziwym fundamentem tej nadziei – mówił Benedykt XVI. Papież wzbudził wielki entuzjazm, kiedy wspomniał Jana Pawła II, podkreślając Jego sympatię dla narodu brazylijskiego. „ On miał rację” – podkreślił Benedykt XVI. Na papieskie słowa wierni odpowiedzieli owacją: „święty, święty” – wyrażając swoje życzenie, co do beatyfikacji Jana Pawła II.

Kontynent Miłości

Obrady episkopatów Ameryki Łacińskiej i Karaibów trwały do 31 maja br. Przewodniczyli im trzej kardynałowie: Giovanni Battista Re z Watykanu, Chilijczyk Francisco Javier Errázuriz i Brazylijczyk Geraldo Majella. Zanim jednak Benedykt XVI opuścił zgromadzenie, wygłosił przemówienie otwierające obrady, w którym wezwał Kontynent Nadziei do tego, aby stał się Kontynentem Miłości. Przestrzegł, że zarówno systemy marksistowskie, jak i kapitalistyczne fałszują pojęcie rzeczywistości, odcinając się od rzeczywistości zasadniczej, którą jest Bóg. – Kto wyklucza Boga, fałszuje pojęcie „rzeczywistości” i w konsekwencji daje propozycje destruktywne. Tylko ten, kto zna Boga, zna rzeczywistość i może na nią odpowiedzieć właściwie, rzeczywiście po ludzku. Prawdę tego stwierdzenia jasno potwierdza niepowodzenie wszelkich systemów, które usuwają Boga poza nawias – mówił Papież w jednym z najważniejszych przemówień swojego pontyfikatu, określonym przez prawicowy dziennik włoski „Il Giornale” za niemal encyklikę – esencję nowej ewangelizacji, która wskazuje na pierwszeństwo wiary w Chrystusa i życia, które w Nim jest.

(korzystałem z materiałów Radia Watykańskiego)

o. Antonio Galvao, pierwszy święty BrazylijczykUrodził się w Guaratinguetá w stanie Sao Paulo, w 1739 r. Cztery lata uczył się w szkole jezuickiej, jednak z uwagi na prześladowania zakonu wstąpił do franciszkanów. Święcenia kapłańskie przyjął w 1762 r. Odznaczał się głęboką pobożnością maryjną. Był tak otwarty na ludzką biedę, że w 1798 r. miejscy rajcy nadali mu tytuł Człowieka Pokoju i Miłosierdzia. Uznany doradca i spowiednik zmarł 23 grudnia 1823 r. Jego grób znajduje się w Monastero de Luz, Klasztorze Światła, który obecny święty sam zbudował (klasztor zaliczony został do zabytków światowej listy UNESCO). Przy marmurowej, białej płycie w posadzce po dziś dzień klęczą ludzie, składając karteczki ze swymi prośbami.

Tomasz Gołąb

Artykuł ukazał się w numerze 06/2007.

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej