Parafia wspólnotą wspólnot

2014/02/3

„Radość Ewangelii napełnia serce i całe życie tych, którzy spotykają się z Jezusem. Ci, którzy pozwalają, żeby ich zbawił, zostają wyzwoleni od grzechu, od smutku, od wewnętrznej pustki, od izolacji. Z Jezusem Chrystusem radość zawsze rodzi się i odradza” (EG 1) – tymi słowami papież Franciszek rozpoczyna swoją adhortację apostolską Evangelii gaudium. Przy lekturze adhortacji papieża Franciszka rodzą się pytania: Gdzie katolik może się spotkać z Jezusem? Czy parafia, podstawowa wspólnota kościelna, może być miejscem spotkania z Jezusem? A jeżeli tak, to na ile nasze parafie pełnią taką rolę i od czego to zależy, aby każdy mógł spotkać Chrystusa we wspólnocie parafialnej i czuć się w swojej parafii jak we własnym domu? Parafia – jak uczył bł. Jan Paweł II – ma być „domem rodzinnym, braterskim i gościnnym”, „domem otwartym dla wszystkich i gotowym służyć każdemu” (zob. CHL 26, 27).

Papież Franciszek w swojej adhortacji pisze: „Parafia (…) dlatego, że ma wielką elastyczność, może przyjąć bardzo różne formy, wymagające otwarcia i misyjnej kreatywności ze strony duszpasterza i wspólnoty. (…) Parafia jest formą obecności Kościoła na danym terytorium, środowiskiem słuchania Słowa, wzrostu życia chrześcijańskiego, dialogu, przepowiadania, ofiarnej miłości, adoracji i celebracji. Poprzez całą swoją działalność parafia pobudza i formuje swych członków, aby byli ludźmi ewangelizującymi. Jest wspólnotą wspólnot, sanktuarium, gdzie spragnieni przychodzą i piją, by dalej kroczyć drogą, jest centrum stałego misyjnego posyłania” (EG 28). Papież Franciszek przyznaje, „że wezwanie do rewizji i odnowy naszych parafii nie przyniosło jeszcze wystarczających owoców, aby były one bliżej ludzi i były środowiskami żywej komunii i uczestnictwa oraz ukierunkowały się całkowicie na misję” (EG 28).

W dzisiejszym świecie, w którym w bardzo szybkim tempie rośnie obojętność religijna, a w niektórych kręgach wręcz wrogość wobec tego wszystkiego, co niesie ze sobą chrześcijaństwo, jakże trudno samemu duszpasterzowi dotrzeć z Ewangelią do wszystkich, którzy są daleko od Kościoła, są – jak mówi papież Franciszek – „na peryferiach świata”. Zwłaszcza w większych miastach można zauważyć niepokojące zjawisko braku związania się wiernych ze wspólnotą parafialną. Niektórzy, tzw. niedzielni katolicy, twierdzą wprost, że rzeczą zupełnie obojętną jest, w jakiej parafii uczestniczą w życiu religijnym. Są nawet tacy, którzy nie wiedzą, do której parafii należą. Za taką postawą idzie zupełny brak zaangażowania w życie swojej parafii, a więc także brak poczucia odpowiedzialności za Kościół i jego misję ewangelizacyjną.

W sytuacji, w której z jednej strony grozi nam postępująca laicyzacja, a z drugiej obojętność i brak zaangażowania ogromnej części katolików w życie Kościoła, właśnie przed parafią stoi ważne zadanie, aby była wspólnotą ewangelizującą, aktywną, misyjną. Parafia, żeby mogła spełnić to zadanie, powinna stać się wspólnotą wspólnot, w której za ewangelizację odpowiada nie tylko proboszcz, ale wszyscy jej członkowie, każdy według swojego powołania i charyzmatu. Wszyscy ochrzczeni są bowiem Kościołem, przez chrzest zostali wszczepieni we wspólnotę Kościoła. Dlatego każdy wierzący powinien angażować się w życie Kościoła w sposób podmiotowy, tzn. świadomy, wolny i odpowiedzialny. Niewątpliwie szczególne zadania spoczywają na duchownych jako przewodnikach, pasterzach, co jednak nie zwalnia świeckich z apostolskiej aktywności. Ogromną rolę w pobudzeniu aktywności wiernych świeckich w życiu parafii mogą odegrać małe grupy, wspólnoty, stowarzyszenia i ruchy religijne, bowiem człowiek nie jest samotną wyspą, lecz istotą społeczną, powołaną do życia razem z innymi i dla innych. Wspólnota daje człowiekowi poczucie tożsamości i bezpieczeństwa, a także poczucie, że jest on potrzebny innym i może razem z innymi dokonać czegoś wielkiego.

 Przykładem parafii działającej w trudnych warunkach, lecz podejmującej nowe wezwania jest parafia pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Wałbrzychu na Piaskowej Górze. Po II wojnie światowej do niezniszczonego, górniczego Wałbrzycha zaczęli napływać reemigranci polscy z Francji, Belgii, Niemiec, a nawet Jugosławii. Osiedlali się tu również mieszkańcy z Kresów Wschodnich i z Polski Centralnej. Reemigranci z krajów zachodniej Europy to byli ludzie skomunizowani, a Wałbrzych w zamiarach władz Polski Ludowej miał być miastem komunistycznym, pozbawionym oznak religijności. W okresie PRL górnicy wałbrzyscy byli uprzywilejowani materialnie, gdyż Karta Górnika dawała im dostęp do wielu dóbr uznawanych wtedy za luksusowe. Po przełomie 1989 r. przywileje te się skończyły i tutejsi górnicy zaznali bezrobocia i biedy, a za ten stan w wolnej Polsce zaczęli obwiniać także Kościół stojący za dokonanymi zmianami. W tej sytuacji duszpasterze wałbrzyscy podejmowali niezwykle trudną pracę. Zaraz po zakończeniu wojny trzeba było integrować przybyłą ludność z różnych stron świata, później przeciwstawiać się programowej ateizacji ze strony władz komunistycznych, a po r. 1989 podjąć nowe wyzwania związane z bezrobociem i biedą wałbrzyskich rodzin oraz emigracją młodych, aktywnych ludzi w poszukiwaniu pracy za granicą. Kapłani wałbrzyscy wraz z trudami duszpasterskimi podejmowali także budowę i rozbudowę kościołów w nowo powstałych dzielnicach miasta. Prace te wówczas integrowały wiernych wokół parafii i swojego kościoła. Tak było również w parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, gdzie w latach 70. i 80. ubiegłego wieku dokonano rozbudowy kościoła, przy której zaangażowała się duża część parafian.

W czasach postępującej laicyzacji i zobojętnienia ludności na sprawy religijne przyszły nowe zadania. Powstały wówczas w parafii wspólnoty, które przyciągnęły ludzi w różnym wieku i z różnych środowisk. Były to: Odnowa w Duchu Świętym, Parafialny Oddział „Caritas”, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Eucharystyczny Ruch Młodych, Wspólnota dla Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa, Rycerstwo Niepokalanej, Apostolstwo Dobrej Śmierci, Rodzina Radia Maryja. Jest to więc szeroki wachlarz wspólnot, w które może się zaangażować każdy, kto tylko zapragnie uczynić coś dobrego, czy to przez aktywne działanie, czy też przez wstawienniczą modlitwę. Owocność tych działań zależy od zaangażowania poszczególnych osób, jak też od lidera prowadzącego grupę. Ważna jest też koordynacja podejmowanych prac i do tego służy Duszpasterska Rada Parafialna, która pod przewodnictwem proboszcza skupia przedstawicieli poszczególnych wspólnot. Parafia bowiem, będąc wspólnotą wspólnot, nie może być miejscem niezdrowej konkurencji, lecz jednoczącego działania na rzecz ewangelizacji. Niestety, grozi nam wszystkim właśnie takie podejście, że jedna ze wspólnot będzie się uważać za lepszą od drugiej, a do tego stanie się zamkniętą w sobie. Gdy jednak wspólnoty, mając swój specyficzny charyzmat i pole działania, współpracują z innymi, mogą przynieść wiele dobra w dziele misyjnym. To dobro może być realizowane tylko w sposób wytrwały, systematyczny, przez permanentną formację członków wspólnot podejmowaną w jedności z proboszczem, pasterzem parafii.

Należy wspomnieć również, że na terenie parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Wałbrzychu mają miejsce spotkania integrujące wspólnoty i ruchy religijne z całego miasta, które podejmują działania ewangelizacyjne w trudnym środowisku wałbrzyskim, aby ożywić duchem Ewangelii miasto skazane kiedyś na życie bez Boga. Owocem tych spotkań są organizowane w mieście takie wydarzenia, jak Orszak Trzech Króli, Marsz dla Życia i Rodziny czy też Dzień Jedności. W spotkaniach tych biorą udział oprócz przedstawicieli miejscowej parafii także reprezentanci grup działających przy innych parafiach czy też na terenie całego miasta: Ruch Domowego Kościoła, Stowarzyszenie „Ludzie Jana Pawła II”, Instytut Jana Pawła II, Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”.

Papież Franciszek w adhortacji Evangelii gaudium pisze: „Każdy ochrzczony, niezależnie od swojej funkcji w Kościele i stopnia pouczenia w swojej wierze, jest aktywnym podmiotem ewangelizacji i byłoby rzeczą niestosowną myśleć o schemacie ewangelizacji realizowanym przez kwalifikowanych pracowników, podczas gdy reszta ludu wiernego byłaby tylko odbiorcą ich działań. (…) To przekonanie przybiera formę apelu skierowanego do każdego chrześcijanina, by nikt nie wyrzekł się swojego udziału w ewangelizacji” (EG 120). Każdy więc, zarówno duchowny, jak i świecki członek wspólnoty Kościoła, jest wezwany do ewangelizacji. Miejscem zaś, w którym może się ona realizować, aby docierać na „peryferie świata” jest parafia. Ta wspólnota wspólnot winna być domem rodzinnym, otwartym dla wszystkich i służącym każdemu. W tak rozumianej wspólnocie każdy może odnaleźć własne miejsce, realizować swoje powołanie, dzielić się radością Ewangelii z innymi.

 

 

 

Ks. dr Krzysztof Moszumański – proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu, dziekan dekanatu Wałbrzych – Północ, wykładowca Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Świdnickiej, asystent kościelny „Civitas Christiana” diecezji świdnickiej.

 

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej