Piotr Hoffmann: Te same zagrożenia

2021/07/5
prymas stefan wyszynski ScaleWidthWzgyMF0 v2 ScaleWidthWzgyMF0 v3

Kwestia narodu była niezwykle ważnym motywem nauczania kardynała Stefana Wyszyńskiego, który we wszystkich homiliach pisał „Naród” wielką literą. Chyba wszyscy znają zdanie: „Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce” i drugie, które jest wypełnieniem tej miłości: „Po Panu Bogu najbardziej kocham Polskę”. Prymas wiedział, że umiłowanie Boga i życie Ewangelią najbardziej kształtowało tożsamość narodu.

Kardynał będąc wnikliwym obserwatorem wiedział, że nowa ideologia dąży do rozerwania jedności, więzi wspólnotowych, negowania kultury, historii i wiary, a więc tego wszystkiego, co kształtuje naród. Swoją koncepcją narodu oparł przede wszystkim na osobie ludzkiej i rodzinie. Według Wyszyńskiego naród opiera się na wolnym człowieku – istocie rozumnej i miłującej, która wzrasta i wychowuje się w rodzinie.

Jak memento brzmi zdanie Prymasa: „W wieku, w którym przestanie się rodzić nowe życie, Naród skona i umrze. W rodzinie pod sercem matek kryje się Naród”. Czyż te słowa nie są aktualne i dzisiaj? Czy nie obserwujemy nieustannego ataku na rodzinę, wychowanie, szkołę, na Kościół? Broniąc i doceniając rolę rodziny w tworzeniu zrębów narodu, ksiądz kardynał zawsze i na każdym miejscu bronił życia poczętego i łączył to z obroną życia narodu. U podstaw tworzenia się narodu, jego rozwoju i przetrwania widział kwestie wychowania młodego pokolenia.

Według niego znajomość własnych dziejów tworzyła tożsamość narodu. Mówiąc o nim, bardzo często łączył tę kwestię z pamięcią o przodkach. Niejednokrotnie powtarzał, że naród bez kultywowania historii jest narodem na wymarciu, a przetrwać może tylko taka wspólnota, która swoją historię pielęgnuje, szanuje oraz sprawiedliwie przekazuje następnym pokoleniom. To co wyróżnia naród to także jego kultura. Wysokie znaczenie w rozwoju kultury narodowej przypisywał wartościom chrześcijańskim niosącym uniwersalne zasady: miłości, prawdy, miłosierdzia i piękna, tworzące wspólnie godność człowieka. Dlatego też doceniając rolę kultury jako jednego z filarów narodu powiedział: „Najważniejszym programem w Polsce jest obrona kultury narodowej i chrześcijańskiej”.

Według Prymasa niezwykle ważnym czynnikiem tworzącym tożsamość narodu jest religia, dlatego jako pasterz narodu polskiego szczególnie bronił rodaków przed programową ateizacją, prowadzoną przez władze komunistyczne, a która miała zniszczyć podstawy życia rodzinnego i doprowadzić do erozji życia społecznego i narodowego.

Przytoczyłem tylko niewielką cząstkę kwestii poruszanych przez kardynała Wyszyńskiego w kontekście narodu, jednak, gdy dzisiaj sięgniemy po jego teksty i porównamy je z otaczającą nas rzeczywistością, to dostrzeżemy te same zagrożenia. Dzisiaj, tak jak i w jego czasach, obserwujemy ataki na Pasterzy Kościoła, bezczeszczenie świątyń, profanację wizerunków Boga, Matki Bożej i świętych, krytykę prawa prorodzinnego, fałszowanie historii, wprowadzanie przepisów umożliwiających zabójstwo dzieci nienarodzonych. Wszystko to ma zniszczyć naród, a przecież Prymas powiedział: „Naród nie jest na dziś, ani też na jutro. Naród jest, aby był.”. Czy wobec przekraczania kolejnych granic nie warto krzyknąć teraz: Non possumus?

/mwż

 

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#Felieton Prymasowski #felieton prymasowski #kard. Stefan Wyszyński #Prymas Tysiąclecia #naród
© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej