11 grudnia 2013 r. w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II odbyło się spotkanie pt. Dokąd zmierza Polska? Dokąd zmierzasz Ty? Gośćmi spotkania byli: prof. Andrzej Zybertowicz, prof. Henryk Kiereś, prof. Mieczysław Ryba oraz red. Rafał Ziemkiewicz. Organizatorem spotkania był Akademicki Klub Myśli Społeczno-Politycznej Vade Mecum. Spotkanie zostało połączone z promocją najnowszej książki prof. Zybertowicza pt. III RP. Kulisy systemu.
Prof. Andrzej Zybertowicz wskazał trzy fakty empiryczne: po pierwsze niska dzietność Polek, po drugie bardzo wysoka chęć ucieczki z kraju oraz fakt trzeci – brak ośrodka władzy w państwie. Przedstawione fakty miały na celu dogłębne zrozumienie polityki i kondycji naszego państwa. Efektem wymienionych czynników jest zanik Polski. Tylko prawidłowe zrozumienie mechanizmu, który do tego doprowadził, i chęć przeciwstawienia się mu może prowadzić do zachowania Polski tradycyjnej.
Wielopiętrowy klientelizm
Według prof. Zybertowicza zrozumienie mechanizmów blokujących rozwój Polski odnosi się do zrozumienia wielopiętrowego klientelizmu, który degraduje naszą kulturę, nasz etos, wiarę,
a także uczciwe osiągnięcia. Klientelizm oznacza dla nas próżnię rozumianą jako państwo bez narodu i naród bez państwa. Państwo bez narodu to kilka tysięcy osób, które bezpośrednio kierują instytucjami państwowymi i stoją w obliczu zdezorganizowanej zbiorowości, która ma za sobą przejścia historyczne. Zbiorowość ta potrzebuje państwa, aby udźwignąć ją jako naród, podnosząc jego poziom ku słusznej dumie. Tymczasem elity w naszym kraju zyskują przewagę, ponieważ stoją naprzeciw zdezorganizowanej masy, prowadząc ją – a jednocześnie naród – w pułapkę. Proces ten jest możliwy tylko przy pomocy państwa.
Minimum patriotyczne
Nakreślając rolę każdego z nas, profesor wskazał na „minimum patriotyczne”. Oznacza ono: po pierwsze własne państwo – kto opowiada się za demontażem państwa polskiego, ten wypisuje się z polskości; po drugie można być dobrym Polakiem, nie mając w pełni ukształtowanych wartości wyznaniowych, lecz nie można być dobrym Polakiem, nie doceniając cywilizacyjnej roli Kościoła w dziejach Polski; po trzecie można być krytycznym wobec tradycji naszego narodu, lecz nie wolno jej fałszować ani się od niej odwracać. Na zakończenie prof. Zybertowicz podkreślił, że odwrócenie się od aktualnych wydarzeń politycznych jest odwróceniem się od Polski.
Kościół – główny generator procesów kulturowych
Następnie zabrał głos prof. Mieczysław Ryba, który odniósł się do problemu dzietności. Stwierdził, że brak dzietności ma podłoże głęboko kulturowe oraz ideologiczne. Ukazał kryzys kultury Zachodu – kryzys spowodowany filozofią postmodernistyczną, którą reprezentuje formacja nazywana nową lewicą. Prof. Ryba wskazał przy tym korzystne elementy kulturowe Polaków. Zwrócił także uwagę na widoczny element odniesienia Polski do narodu, a zarazem zdefiniowanie Kościoła katolickiego jako głównego generatora procesów kulturowych dających podstawową więź wspólnotową, zdolną do reformy instytucji państwa. Natomiast proces destrukcji życia społecznego, mimo bogactwa Zachodu, oddziałuje nie tylko na nas, wiernych Kościoła, lecz na całe społeczeństwo. Prof. Ryba w sposób szczególny zaznaczył, że ideologizację nauki można zahamować przez powrót do klasycznych źródeł filozoficznych, które dają rozumienie świata i człowieka, przeciwstawiając się przy tym trendom postmodernistycznym.
Odwagi!
Jako ostatni głos zabrał prof. Henryk Kiereś, który nawiązał do wypowiedzi i postulatów wspólnego działania przedstawionych przez prof. Zybertowicza. Wskazał na podniesienie odwagi obywatelskiej oraz zdobycie wiedzy polegającej na głębokim zrozumieniu przyczyn, które doprowadziły do obecnej sytuacji kraju. Następnie stwierdził, że Europa jest zatruwana przez socjalizm, rozumiany jako cywilizacja „gromadnościowa”. Cywilizacja ta ustawia ludzkie życie na osi państwo wszechwładne, które jest właścicielem wszystkiego, i naród, który jest kierowany według zasad państwa stosującego przy tym terror i manipulację. Podkreślił, że w Europie dominuje sztuka zdobycia władzy i sztuka rządzenia państwem doskonałym. Natomiast socjalizm w żadnej odmianie nie należy do tradycji europejskiej, ponieważ naszą tradycją jest cywilizacja personalistyczna.
60% poparcia
Wypowiedzi prelegentów zostały podsumowane przez red. Rafała Ziemkiewicza, który zaznaczył, iż mamy naród, który chce zdobyć państwo, lecz nie mamy wykształconej elity, która byłaby w stanie to państwo zdobyć. Następnie stwierdził, że gdyby minimum patriotyczne połączyło się z elitą, mogłoby zbudować szeroką formację polityczną, osiągającą około 60% poparcia. Podkreślił także, że należy na nowo zdefiniować wartości patriotyczne i katolickie, skoro Polacy się od nich odwrócili, co może być przez nich odbierane jako wartości negatywne
i nieatrakcyjne.
Kamil Sulej/kw