Od kilku lat w szkołach obserwujemy proces stopniowego ograniczania liczby lekcji historii oraz zaniżania poziomu nauczania tego przedmiotu. W obowiązującej podstawie programowej dla gimnazjów program nauczania kończy się na I wojnie światowej, więc młodzież, która swoją przyszłość widzi w szkolnictwie zawodowym, będzie miała trudność w uzyskaniu podstawowej wiedzy z zakresu historii najnowszej. Apogeum tego było wydane w2012 r. nowe rozporządzenie ministra edukacji narodowej o ramowych planach nauczania, któres powodowało, iż uczniowie szkół ponadgimnazjalnych na podstawowym poziomie nauczania historii będą się jej uczyć zaledwie przez rok. Zmiany wprowadzone w procesie edukacji są powiązane z pewnymi trendami ideowymi mającymi na celu stopniowe wyzbywanie się tożsamości narodowej i budowę „nowego typu człowieka”. Pomimo tych niepokojących zjawisk w polityce oświatowej państwa coraz silniej widoczne są niezależne od organów władzy inicjatywy mające na celu krzewienie pamięci o narodowych bohaterach, odkrywanie białych plam najnowszej historii Polski.
Rekonstrukcje historyczne
Bardzo pożyteczną rolę edukacyjną spełniają w tym procesie grupy rekonstrukcji historycznej. Każda z takich grup specjalizuje się w ściśle określonej dziedzinie i fragmencie historii. Mamy w Polsce wiele rodzajów grup rekonstruktorów, od tych, co ukazują życie w starożytnych Atenach i Rzymie, poprzez prasłowiańskich wojów, średniowiecznych rycerzy, legendarną polską husarię, legiony polskie epoki zaborów, żołnierzy I i II wojny światowej, partyzantów powstania antykomunistycznego – po strajkujących demonstrantów i pacyfikujących ich zomowców. Grupy rekonstrukcyjne podczas pikników historycznych, okolicznościowych obchodów rocznicowych, a także przedstawień komercyjnych, wcielając się w bohaterów minionych wydarzeń, są nieocenionym źródłem przekazywania wiedzy młodym Polakom, wychowanym w kulturze obrazkowej. Przy pomocy plastycznego przekazu, inscenizacji, obrazu, dźwięku dostarczają podstawową wiedzę, przez co zachęcają odbiorcę do jej pogłębienia. Oprócz grup skupiających swoją działalność na pokazach historycznych istnieją także te afiliowane przy poszczególnych związkach kombatanckich, których jednym z zadań jest zastępowanie będących w podeszłym wieku kombatantów w męczącym uczestnictwie w pocztach sztandarowych podczas licznych rocznic i świąt. W tego typu grupach nie powinny znajdować się osoby przypadkowe, a ich działalność ograniczać się dokompletowania części umundurowania, sprzętu i uzbrojenia, muszą to być godni spadkobiercy tych, którzy walczyli i ginęli w walce o wolną Polskę. Osobistym postępowaniem muszą udowodnić, iż zasłużyli na to, by tradycję walki i męczeństwa przekazywać młodym pokoleniom Polaków.
Patriotyzm w popkulturze
Elementy wychowania patriotycznego coraz częściej wybrzmiewają w rodzimej popkulturze. Modne wśród młodego pokolenia Polaków staje się noszenie odzieży i gadżetów z motywami patriotycznymi, w muzyce coraz częściej słychać tego typu treści. Młodzi coraz bardziej utożsamiają się z rodzimą historią, czego przykładem jest wysoka oglądalność serialu „Czas honoru” czy sukcesy kinowe kolejnych filmów historycznych. Jeszcze nie osiągnęliśmy skali tego zjawiska, jaką od wielu lat można obserwować w krajach naszego regionu, np. w Chorwacji, Czechach, Serbii, na Węgrzech, gdzie muzycy tożsamościowi okupują czołówki list przebojów, jednak pierwsze przebłyski tego trendu są widoczne. Warto tutaj wskazać na inicjatywę młodych członków Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, którym w2008r. udało się zrealizować wydanie płyty Twardzi jak stal będącej muzycznym hołdem dla żołnierzy NSZ. Pomimo iż płyty nie można było zakupić w salonikach muzycznych, stała się fenomenem w środowiskach patriotycznej młodzieży, dzięki któremu wielu po raz pierwszy mogło się zapoznać z historią i ideałami żołnierzy NSZ i który stał się inspiracją do pogłębienia wiedzy. W latach następnych pojawili się kolejni artyści, którzy za pośrednictwem najbardziej popularnych wśród młodzieży gatunków muzycznych prezentują treści związane z historią ojczystą.
Żołnierze Wyklęci
Nie sposób w jednym artykule opisać całej panoramy działań wychowawczo-edukacyjnych, skupmy się na ukazaniu inicjatyw związanych z upamiętnieniem Żołnierzy Wyklętych. W okresie PRL-u ich historia była całkowicie zakłamana, następnie wytworzoną przez komunistów karuzelę mitów przez kolejne lata utrwalały środowiska liberalne i lewicowe III RP. Pomimo tych kłamstw pamięć o Żołnierzach Wyklętych przetrwała, dziś, w drugiej dekadzie XXI wieku, dla części młodych Polaków stają się oni wzorem patriotyzmu, nieugiętej postawy, klarownego podziału na dobro i zło, wierność i zdradę. Dowody tego obserwowaliśmy w pierwszych dniach marca 2012 i 2013r., kiedy to na ulice miast wyszło kilkadziesiąt tysięcy nastoletnich i dwudziestoletnich rodaków, aby w okolicznościowych marszach oddać hołd tym, którzy po tragicznej II wojnie światowej nie złożyli broni, podjęli walkę z kolejnym, sowieckim okupantem. Nie nastąpiłoby to bez wcześniejszej pozytywistycznej pracy wielu społeczników, niezależnych historyków, a także samych kombatantów. Warto w tym miejscu wskazać na dalekowzroczność i życiową mądrość założyciela, a następnie długoletniego prezesa Związku Żołnierzy NSZ – dr. Bohdana Szuckiego. W 2002 r. na forum kierowanej przez siebie wówczas stricte kombatanckiej organizacji, w której to najmłodsi mieli już ponad 70lat, wskazał, iż prawa biologii są nieubłagane i należy bądź rozwiązać Związek, bądź (za czym sam optował) przygotować go do przekazania w ręce spadkobierców tradycji narodowego podziemia zbrojnego. Dziś, w 2013 r., szeregi ZŻ NSZ zasilają coraz młodsi członkowie, w tym nauczyciele, rekonstruktorzy, studenci, uczniowie, którzy pragną w swoich środowiskach upowszechniać wiadomości o szlaku wojennym i ideałach, jakie przyświecały żołnierzom NSZ. Co roku w ostatnią niedzielę czerwca żołnierze NSZ z całego kraju i ich kontynuatorzy spotykają się w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Kałkowie-Godowie, gdzie po Eucharystii we wspólnym marszu przechodzą do pobliskiej Golgoty Martyrologii Narodu Polskiego, by kontynuować modlitwę przed kaplicą poświęconą Narodowym Siłom Zbrojnym. Efektem benedyktyńskiej pracy jest to, iż symbole związane z tą formacją ozdabiają liczne gadżety, stają się treścią utworów muzycznych i multimedialnych, są elementem opraw kibiców piłkarskich, którzy to coraz częściej podejmują działania na rzecz formacji patriotycznej.
Kibice
Wspomniani kibice piłkarscy coraz częściej podczas widowisk sportowych na trybunach prezentują patriotyczne oprawy upamiętniające ważne dla narodu rocznice. W wielu polskich miastach to właśnie kibice piłkarscy organizują uliczne pochody w celu złożenia hołdu narodowym bohaterom. Ich formacja patriotyczna nie ogranicza się do efektownych i medialnych opraw i przemarszów. Codzienną ciężką pracą prowadzą działalność samowychowawczą, pielęgnując mogiły, groby bohaterów powstań i wojen, organizując zbiórki na rzecz domów dziecka i samotnych matek, kombatantów zamieszkujących Kresy Wschodnie. Wielu z kibiców wyjeżdża na Kresy, gdzie porządkują polskie mogiły, m.in. na lwowskim Łyczakowie i wileńskiej Rossie. Warto także wskazać, iż w ramach tegorocznych obchodów Narodowego Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych Fundacja Niepodległości zorganizowała akcję honorowego krwiodawstwa pod hasłem „Oni wczoraj oddali krew, my możemy zrobić to dzisiaj”, co niewątpliwie kształtuje młode pokolenia w duchu gotowości do poświęceń i niesienia pomocy potrzebującym. Formacja patriotyczna jest priorytetowym elementem pracy z młodzieżą m. in. Dla Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Jego lubelskie gniazdo co roku organizuje obozy wakacyjne, a także w trakcie roku szkolnego podejmuje liczne przedsięwzięcia. Od trzech lat dzięki wzorowej współpracy z ZŻ NSZ organizuje dla swoich sympatyków cykl rajdów pamięci poświęconych żołnierzom NSZ. Zgodnie z programem rajdu, oprócz obowiązkowego kilkukilometrowego marszu, zabaw w lesie, takich jak zjazd tyrolski, paintball, strzelanie z broni pneumatycznej i ognisko, młodzi członkowie ZŻ NSZ przygotowują prelekcje historyczne o patronach rajdu, a kombatanci dzielą się z młodzieżą wojennymi przeżyciami. Dla młodzieńca uczestniczenie w wydarzeniu, podczas którego może spotkać bohatera wojny, jest niewątpliwie dużym przeżyciem, o którym będzie pamiętać przez długie lata. Jak widać z opisu ww. przedsięwzięć, alternatywne sposoby krzewienia wiedzy historycznej z perspektywy młodego człowieka mogą być bardziej atrakcyjne niż lekcje historii prowadzone w szkołach powszechnych. Efektywność tego procesu zależy od pomysłowości oraz dobrego przygotowania pedagogów podejmujących niezależne projekty edukacji patriotycznej.
Rafał Dobrowolski