Dawid Kostecki: Okręt z odpowiednim sternikiem. Słów kilka o polityce młodzieżowej

2021/03/16
AdobeStock 319289511
źródło: Adobe Stock

Pojęcie polityki młodzieżowej to dość nowy twór w polskim dyskursie publicznym. Zdaje się jednak, że bardzo potrzebny. Szeroko rozumiany obóz patriotyczny potrafi wyciągać wnioski wyborcze, dlatego podejmuje działania w kierunku zagospodarowania młodego elektoratu.

Jak dotąd pomysł powołania pełnomocnika ds. polityki młodzieżowej należy ocenić pozytywnie. Piotr Mazurek to doświadczony działacz samorządowy ze znajomością specyfiki funkcjonowania III sektora w Polsce. Dodatkowym atutem Mazurka jest umocowanie pełnomocnika ds. polityki młodzieżowej w randze wiceministra. To oznacza, ze działania w tej sferze nie będą tylko ,,papierkiem lakmusowym”, lecz realnym narzędziem do współpracy ze środowiskami młodzieżowymi. Świadczy o tym fakt przeniesienia środka ciężkości na organy kolegialne chociażby Radę Dialogu z Młodym Pokoleniem.

Dotychczas obóz rządzący był w defensywie w zakresie oferty dla młodych. Jednym z incydentalnych przejawów pamięci o osobach do 26. roku życia był zerowy PIT dla młodych. Jednak prezentując ten program na szali z 500+, 300+, Maluch+ czy Senior+ oferta dla młodych była dość uboga.

Sanacja polskiej polityki, w którą głęboko wierzę (może jestem naiwny) może odbyć się tylko poprzez dopływ świeżej krwi. A jak zwykł mawiać hetman Jan Zamoyski: takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie. Prawdę tę wzięli sobie do serca rządzący. Młodzież niechętnie głosowała na obóz Zjednoczonej Prawicy, gdyż brakowało skutecznej oferty programowej, która byłaby w stanie przekonać, niezdecydowanych. Powszechnie wiadomo, że osoby młode w poglądach politycznych są dość labilne. Nie może to jednak oznaczać zupełnej rezygnacje z młodzieżowego elektoratu.

Istotą rzeczy jest stworzenie właściwej płaszczyzny dialogu, która daje świadomość ,,współuczestniczenia” w procesie decyzyjnym. Forum – Wspólnie dla Przyszłości potwierdziło słuszność podjętych działań. Integracja młodzieży wokół wspólnych idei i założeń to podstawa do budowania przyszłej „kuźni” – zaplecza kadrowego.

Jak dotąd Piotr Mazurek zdaje się sprawdzać w tej roli. Sytuacja pandemiczna nie pozwoliła rozwinąć skrzydeł na pierwotnie zakładanych polach działań, jednak z drugiej strony COVID-19 uruchomił ogromne pokłady solidarności międzypokoleniowej. Pod egidą ministra Mazurka udało się stworzyć młodzieżową sztafetę niosącą pomoc starszym czyli Solidarnościowy Korpus Wsparcia Seniorów. Do programu przystąpiło ponad 100 młodych organizacji pozarządowych.

Idea społeczeństwa obywatelskiego znana już od czasów Hegla może być intepretowana dwojako. Jako bezwzględnie nieposłuszeństwo władzy, która ogranicza nasze prawa i swobody obywatelskie lub jako okazję do współpracy wielu podmiotów na rzecz integracji środowisk lokalnych i przełamywania barier międzypokoleniowych w sytuacji niezwyczajnej.

Na polskiej scenie politycznej niestety dominuje pierwszy, bardziej hałaśliwy i głośny sposób manifestowania sprzeciwu wobec ograniczeń, który jednocześnie uderza w ważną wartość konstytucyjną: zdrowie.

Tymczasem w czasie próby solidarność jest nam tak potrzebna jak w roku 1980. O tym pamięta pełnomocnik ds. polityki młodzieżowej, która w 30-letniej egzystencji III RP nigdy dotychczas nie zyskała pełnoprawnej bytności na scenie społeczno-politycznej. To dobra zmiana, zmiana u podstaw, której należy się bacznie przyglądać.

Strategia na rzecz młodego pokolenia to kolejny flagowy projekt pełnomocnika, który pozwoli stworzyć nowoczesny, partycypacyjny dokument, z którym znaczna część zaangażowanej młodzieży będzie mogła się utożsamiać. Ważne, że nawet w dobie pandemii wiele środowisk młodzieżowych aktywnie uczestniczy w procesie konsultacji społecznych. To nowatorskie podejście pozwoli znaleźć wspólnotę interesów wśród wielu grup, która miejmy nadzieję znajdzie odzwierciedlenie w programach rządowych.

Fale politycznej rzeczywistości na razie są spokojne – najbliższe wybory za 3 lata, jednak sztorm ma to do siebie, że pojawia się dość niespodziewanie i potrafi wywrócić naprawdę solidny statek. Najważniejsze jest, że sternik wraz ze swoim okrętem obrał właściwy azymut. Ufam, że mimo burz politycznych, które nas z pewnością czekają sternik będzie trzymać założony kurs.

/mwż

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej