Analizując dzisiejsze spojrzenie na wspólnotę Kościoła, dużo słyszymy i mówimy o tym, że Nowa Ewangelizacja jest istotną misją Kościoła, a katecheza ważną drogą wychowania chrześcijańskiego.
We wspólnotach, stowarzyszeniach i szkołach szukamy wielu pomysłów na trafioną formę ewangelizacji. Tworzymy kolejne projekty, zapędzamy się w ilości namnożonych programów, które realizujemy, bo przecież wszystkie nasze działania z pewnością odnajdą swoich odbiorców. Jednakże, wielokrotnie przychodzi totalne rozczarowanie i frustracja, bo z jakiegoś powodu efekty wykonanej pracy, licznych przygotowań nie są w pełni satysfakcjonujące, i zwyczajnie nietrafione.
Odnieść jednak można wrażenie, że realizując w powyższej formule ewangelizację, wypaczamy jej znaczenie. Nie stawiamy sobie głębszych pytań o cel naszych działań, o to jaka ta ewangelizacja winna być, kogo mamy przede wszystkim ewangelizować. Czy dziś, młody katolik potrzebuje nowatorskiej formy katechezy?
Relacja i rozmowa
Nasze skupienie centralizuje się głównie na obmyślaniu kolejnych spotkań, planów zajęć, sympozjów, warsztatów oraz ich organizacji. W całym tym logistycznym zawirowaniu, umykają nam problemy współczesnego młodego człowieka, członka Kościoła powszechnego. Zapominamy o tym, że najlepszą formą ewangelizacji młodego pokolenia winno być zrozumienie jego problemów, oraz wspólna rozmowa i relacja. Z pewnością nie relacja w trybie nauczyciel – uczeń, lecz relacja człowieka z drugim człowiekiem, bazująca na otwartości, wzajemnym zrozumieniu, oraz współdzieleniu tych samym wyznań i przekonań.
Bardzo wszystkich nas niepokoi laicyzacja współczesnego człowieka, masowe rezygnacje z udziału w katechezie szkolnej, ilości składanych apostazji w diecezjach. Nie trzeba być wybitnym socjologiem, aby zauważyć, iż młode pokolenie odchodzi od wszelkich wartości religijnych, odchodzi od Kościoła. Czyżby ten proces na stałe wpisał się w otaczający nas świat?
Rezygnacja
W źródłach Instytutu Badań Statystyki Kościoła w Polsce, można znaleźć dane z 2015 roku, dotyczące edukacji religijnej w Polsce. Szkoda, że czas od 2015 – 2021 r. nie stanowi systematycznego przedmiotu dokładnej analizy powodów rezygnacji młodzieży z lekcji religii. Istnieją jednak dane zbierane m.in przez System Informacji Oświatowej [SIO], Centrum Badania Opinii Społecznej [CBOS] oraz Komisję Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski [KWK KEP], wskazują jednoznacznie, że wciąż utrzymuje się tendencja rosnąca rezygnacji z uczestnictwa w religii i praktyk religijnych.
Raport CBOS za okres 1992–2021, pokazuje proces spadku wierzących wśród młodych ludzi. W okresie 1992–2021 w Polsce obserwowany jest powolny spadek poziomu wiary religijnej - z 94 proc. do 87,4 proc. i szybszy spadek praktyk religijnych - z 69,5 proc. do 42,9 proc. Najgwałtowniej wzrasta liczba niepraktykujących wśród osób w wieku 18–24 lata - z 69 proc. do 23 proc. - wynika z badań CBOS. 1
To problem złożony, którego nie zamkniemy w jednym artykule. Można jednak zadać sobie pytanie jak „walczyć” o młodego człowieka w zlaicyzowany świecie? Jak zachęcić do uczestnictwa w katechezie i połączyć rzeczywistość ewangelizacji i katechezy ?
Dane statystyczne na pewno mają znaczenie, ale bardzo często fakt popularności religii w szkole zależy również od katechety i jego osobistego zaangażowania, czy nawet jego osobowości, które to mogą przyciągnąć młodego człowieka lub całkowicie go zniechęcić. Jeśli katechecie zależy i uda stworzyć relację z uczniami, szansa że religia jako przedmiot nie pozostanie na marginesie, nadal będzie realna.
Towarzysz w drodze do Pana
O wierze z młodym człowiekiem warto rozmawiać w powiązaniu z życiem. Wtedy katecheza staje się przestrzenią do rozwiązywania problemów, szukania swojej drogi w perspektywie wiary. Papież Franciszek w liście „Antiquum ministerium”, w którym ustanawia świecką posługę katechetyczną zaznaczył; Katecheza łączy w sobie bycie świadkiem wiary, nauczycielem oraz towarzyszem w drodze do Pana.
I ta właśnie droga, droga do Pana potrafi być często szlakiem pełnym wyzwań, trudności oraz zawiłych ścieżek. Młody człowiek, rozpoczynający swoją przygodę z otaczającym go światem dorosłych, poddawany jest licznym pokusom, zwątpieniom, próbom. W dużej mierze to właśnie dom, rodzina, mogą być fundamentem wiary, zwłaszcza w sytuacji, kiedy młody człowiek poddaje w wątpliwość sens istnienia samego Boga.
Znacznie łatwiej ukształtować dziecko, które poddaje się procesom wychowawczym, niż młodego człowieka, który poszukuje swego miejsca, swojej tożsamości a tym samym wszelkich doznań, czy wartości, które z jego perspektywy wydają się istotnymi, a w rzeczywistości są niezgodne z przekonaniami rodziców.
I jak w przypadku wspomnianego katechety, nauczyciela, również w relacji rodzic – dziecko, nadal istotną pozostaje kwestia bliskości, zdrowej relacji. Wychowanie w rodzinie, w której brak elementów religijnych, tradycji, uczestnictwa w Mszy św. ma proste a jednocześnie bardzo mocny wpływ na dziecko. Pogłębiający się atak na Kościół środowisk liberalno-lewicowych, mający swoje przełożenie w mediach oraz wewnętrzne problemy kościoła również nasilają niechęć młodzieży do bycia częścią tej wspólnoty. Jakie zatem pozostaje nam antidotum? W jaki sposób odnaleźć drogę do Boga, który jest miłością?
Inspiracje
Z doświadczeń osób zaangażowanych w Ogólnopolski Konkurs Wiedzy Biblijnej, znamy wiele historii, gdzie to właśnie katecheci są inspiracją dla młodych ludzi. Wydarzenia w szkole mają swoje źródło w osobie katechety, osoby świeckiej czy też duchownej. To dzięki ich zaangażowaniu i umiejętności w nawiązaniu relacji z młodzieżą, powstają przedstawienia okazjonalne, jasełka, konkursy, które mają swój konkretny cel - budowanie relacji i stwarzanie ku temu przestrzeni. Szkoła jako instytucja to miejsce, gdzie pracuje mnóstwo różnych ludzi, o zróżnicowanych poglądach, wyznaniach. Bywają konflikty, sytuacje trudne do zaakceptowania, często politycznie poprawne. Receptą na zaistniałą sytuację może stać się ciągła współpraca, realizacja założonych sobie celów oraz otwartość na drugiego człowieka. To procentuje wspólnotą osób, których łączy wiara w Boga Żywego, i dla których uczestnictwo w katechezie nie jest złem koniecznym.
Ogólnopolski Konkurs Wiedzy Biblijnej jest żywym świadectwem wiary młodego człowieka, oraz jego zaangażowania w życie Kościoła. Ta żywa wiara nie jest czymś wymuszonym. To realna potrzeba, która nie zrodziła się z pragnienia wzięcia udziału w rozgrywkach konkursowych, czy też zdobycia zacnego miejsca w finale. To głęboka potrzeba bycia we wspólnocie oraz wiara w Żywe Słowo.
Świadkowie Chrystusa
Niestety przyszło nam wszystkim zmagać się z otaczającą nas rzeczywistością, totalnie skomplikowaną i jakże niestabilną. Pomimo niesprzyjających uwarunkowań świata współczesnego, to właśnie rodzina, szkoła, bliskie otoczenie, mogą i stanowią fundamenty wiary. Nie jest to jedynie kwestia przekazywania wiedzy teologicznej, ale w głównej mierze nauka wiary oraz zadbanie o relacje z Bogiem. Nie szukajmy na siłę narzędzi, które w codziennej ewangelizacji wydają się czymś obowiązkowym, czymś bez czego nie jesteśmy w stanie wskazać drogi młodemu pokoleniu. Z każdego kryzysu wiary może wypłynąć cos pozytywnego, coś co odmieni dotychczasowe spojrzenie na świat, na Boga, na relację z Nim samym. Zatem pozostańmy w codzienności świadkami Jezusa Chrystusa.
Ewelina Goździewicz, Estera Ryczek
/ut