Wydarzeniem, które było przełomowe i miało wielki wpływ na kulturę narodów naszego świata było narodzenie Jezusa Chrystusa. Przyjście na świat Syna Bożego jako temat literacki, muzyczny, a przede wszystkim malarski i rzeźbiarski, zaznaczyło się wyraźnie we wszystkich kulturowych epokach.
Dość niezwykły z ikonograficznego punktu widzenia obraz poświęcony Bożonarodzeniowej tematyce eksponowany jest w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Jego autor Giotto di Bondone (1267–1337), włoski malarz przełomu średniowiecza i nowożytności, znalazł swoją charakterystykę w pismach sławnego Boccaccia: „Był tak niezrównanym geniuszem, że nie było niczego w naturze, matce wszystkich rzeczy i przyczynie wszelkiego ruchu w świecie, czego nie mógłby swoim piórem lub pędzlem oddać tak realnie, iż pomyśleć można by, że to nie tylko podobne do rzeczywistości, ale sama rzeczywistość”.
Nowy Jork
Prezentowany w nowojorskim Muzeum obraz Giotta znany jest jako Pokłon Trzech Króli, jednak ilość różnych scen połączonych w jednej kompozycji stawia go poza zwykłą logiką chronologii wydarzeń. Dzieło jest częścią cyklu ze scenami z życia Jezusa Chrystusa, z którego do dziś zachowało się tylko sześć tablic. Przypuszczalnie tworzyły one nastawę ołtarzową malowaną przez Giotta dla kaplicy Peruzzich w kościele Santa Croce we Florencji. Omawiany obraz równolegle przedstawia sceny: „Zwiastowanie pasterzom”, „Narodziny Jezusa” i „Pokłon Trzech Króli”. Oryginalne jest ujęcie najstarszego z monarchów, który odłożył koronę i ukląkł przed żłobkiem, biorąc na ręce Dzieciątko. Gesty z koroną i Dzieciątkiem na ręku monarchy powtórzył artysta za swoim wcześniejszym freskiem pod tym samym tytułem z kaplicy Scrovegnich w Padwie.
Albrecht Dürer „Pokłon Trzech Króli”
Florencja, Uffizi
W tym samym Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku przechowywany jest Pokłon pasterzy innego mistrza włoskiego wczesnego renesansu Andrea Mantegny (1431–1506). Scena ta właściwie rozpoczynająca tematykę Bożonarodzeniową w ujęciu Mantegny zawiera wiele oryginalnych elementów, niespotykanych w innych przedstawieniach Pokłonu pasterz. Artysta w lewej części obrazu umieścił drzewo pomarańczowe, które było niekiedy utożsamiane z drzewem wiadomości dobrego i złego i stanowiło zarówno aluzję do grzechu pierworodnego, jak też do odkupienia człowieka po ukrzyżowaniu Chrystusa. Mantegna w swoim obrazie odwołuje się do drugiego symbolu, ukazując św. Józefa opartego o to właśnie drzewo i śpiącego. Zgodnie z tradycyjną ikonografią św. Józef przedstawiany był jako mężczyzna znacznie starszy od Maryi, co służyło podkreślaniu boskiego ojcostwa Jezusa. Sytuując św. Józefa z boku sceny głównej, zaznaczył Mantegna jego rolę jako dyskretnego opiekuna Dzieciątka i Maryi.
Watykan
Pinakoteka Watykańska po licznych przeprowadzkach swoją stałą siedzibę uzyskała dopiero w 1932 roku, kiedy na Piotrowym Tronie zasiadał Pius XI.
Znajdują się tu głównie obrazy ze szkoły włoskiej, powstałe od XIV do XVII wieku. Były to stulecia bujnego rozkwitu sztuk pięknych, czasy, w których papieże otaczali szczególną opieką artystów i ich twórczość.
Sceny Bożego Narodzenia widoczne są w licznych zabytkowych wnętrzach Watykanu, ale przede wszystkim w malarskich zbiorach Pinakoteki. Szczególnie zwraca uwagę piękny i bogaty obraz olejny na desce Giovanniego di Pietro (1450–1528) Boże Narodzenie. Ten prawdopodobnie pochodzący z Hiszpanii włoski malarz był uczniem Perugina, później zaś uznany zastał za jednego z najzdolniejszych naśladowców mistrza renesansu Rafaela. Ukończony w 1507 roku obraz Boże Narodzenie przedstawia typową jeszcze dla pierwszego nauczyciela di Pietro Perugina jasną kompozycję zachwycającej przestrzeni, zorganizowaną na trzech poziomych planach. Pierwszy od góry obrazu ukazuje chmury niosące trzy postacie aniołów, drugi – orszak Trzech Króli na tle ciągnącego się po horyzont krajobrazu, trzeci – Świętą Rodzinę, modlącą się wraz z aniołami przy narodzonym Dzieciątku. W sławnych watykańskich Apartamentach Borgiów można podziwiać zamknięty ostrym łukiem, jak obraz wspomnianego wyżej Giovanniego di Pietro, fresk anonimowego ucznia znanego mistrza Pinturicchia (1454–1513). To ścienne malowidło dekorujące Sale Tajemnic Wiary Apartamentów Borgiów zatytułowane Pokłon Trzech Króli porównywane jest z obrazem, który wraz z paroma współpracownikami namalował Dominika Ghirlandaio (1440– 1494) przedstawiającym również Pokłon Trzech Króli i znajdującego się obecnie w Szpitalu Niewiniątek we Florencji. Pracujący przypuszczalnie dla Ghirlandaia anonimowy artysta pracował także ze sławnym Sandro Botticellim (1445– 1510) nad historią Nastagio degli Onesti, przechowywaną obecnie w Muzeum Prado w Madrycie.
Fresk Pokłon Trzech Króli z watykańskich Apartamentów Borgów, choć pełen uroku, to jednak pod względem warsztatowym odbiega trochę od innych podziwianych tam prac. Twarzom Madonny i św. Józefa brauje malarskiej finezji. Szczegóły anatomiczne Dzieciątka są przedstawione w sposób bardziej rysunkowy niż malarski. Wyidealizowane renesansowe ruiny zdobione są zbyt złotymi ornamentami, a końskie uprzęże pozbawione są prawdopodobnie zamierzonego efektu realizmu. Urokliwość tematu oraz przyzwoita konwencja przedstawienia natury przydają jednak tej zrównoważonej i symetrycznej kompozycji znaczącej elegancji.
Florencja
Słynna Galeria Uffizi we Florencji mieści największą na świecie kolekcję włoskiego malarstwa r e n e s a n s o – wego. Jednak właśnie nie włoskiego mistrza obraz Pokłon Trzech Króli zwraca w tej galerii s z c z e g ó l n ą uwagę, lecz niemieckiego geniusza renesansu Albrechta Dürera (1471–1582). Dzieło zamówione zostało przez księcia Fryderyka III do kaplicy zamkowej w Wittenberdze w Saksonii. Stanowi przypuszczalnie środkową część tryptyku, którego kwatery boczne znajdują się w muzeach we Frankfurcie i w Monachium.
Pokłon Trzech Króli powstał przed drugą podróżą Dürera do Włoch. Pod względem kolorystyki kompozycja nawiązuje do dzieł malarzy weneckich, które artysta poznał w czasie swojej pierwszej podróży do Włoch w 1494 roku. Fragmenty ze skałami wzorowane są na obrazach Giovanniego Belliniego. Dürer umieścił na obrazie rośliny i zwierzęta o znaczeniu symbolicznym, takie jak motyl czy chrząszcz, na stopniu po prawej stronie kompozycji, symbol odkupienia człowieka przez śmierć Chrystusa. Mrówka na młyńskim kole po lewej stronie obrazu jest aluzją do życia przyszłego. Obok młyńskiego koła pod znacznym kątem umieścił kamień, na którym widnieje jego charakterystyczny monogram oraz data ukończenia dzieła. Przyrodnicze detale zgodnie z zasadami Dürera namalowane zostały z natury. Bogate stroje s k ł a d aj ą c y c h hołd Dzieciątku wschodnich monarchów skrzą się od klejnotów i złota. Ich p r e c y z y j n e nama lowani e p r z y p omi n a o z aint e re s o – waniach wyrobami złotniczym artysty. Do k ł a d n o ś c i w odtwarzaniu drogich klejnotów we wczesnej młodości nauczył się Dürer od swojego ojca, znanego niemieckiego złotnika.
Giovanni di Pietro „Boże Narodzenie”
Watykan Pinakoteka
Prawie we wszystkich wspomnianych dziełach sztuki w tle widać zarysy antycznych ruin. Zamysł ten podkreślał, że chrześcijaństwo dziedziczyło i odnawiało cywilizację zbudowaną przez Rzym. Źródłem inspiracji była tu Złota legenda autorstwa biskupa genueńskiego Jacopa da Voraggine, zmarłego w 1298 roku (wyd. m.in. przez Instytut Wydawniczy PAX w 1983 roku). Dzieło to, odwołując się do tradycji legend ludowych i literackich, opowiada o narodzeniu i życiu Jezusa Chrystusa oraz świętych.
Jarosław Kossakowski
Artykuł ukazał się w numerze 12/2008.